reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopadowe mamy 2018

Polecam tą książkę [emoji16] super mi rozjaśniła kilka tematów.
IMG_1702.JPG


Szczególnie dotyczących karmienia i usypiania dziecka. Zobaczymy jak w temacie, ale przynajmniej wiem od czego zacząć. Początek jest dość chaotyczny ale z każdą stroną wszystko się klaruje [emoji4]
 

Załączniki

  • IMG_1702.JPG
    IMG_1702.JPG
    123,8 KB · Wyświetleń: 478
reklama
Ja też jestem zagubiona czasem. Chciałam zamówić trochę ciuszków, ale też się wstrzymuję, bo nie do końca wiem jak ugryźć te pierwsze rozmiary... Czy z rozmiaru 56 dobrze jest mieć oprócz body też np. pajace i półśpiochy? Body 56 kupię kilka sztuk, ale czy pajace na to mogłyby być 62? I czy półśpiochy nie będą uciskać dziecka w brzuszek? Na tej aukcji piszą, że są bezuciskowe, ale to jednak jakiś ściągacz jest...
 
hahaha, ale mnie dobilas teraz:-D:-D:-D:-D to ile rodzajow jest termometrow, masz je wszystkie?? Ile butelek powinnam kupic?? inna do wody, inna do mleka i jeszcze inna do herbaty?? Kurcze, ja na prawde jestem zielona. Co to znaczy "mm" i "kp" ??? Pozdrawiam
Mam to mleko modyfikowane, kp to karmienie piersią. Ja nastawiam się na pierś, więc butelek nie kupuje, jak będzie potrzebna to wyskoczyć można w każdej chwili. Przy karmieniu piersią nie trzeba dziecka przepajać, więc nawet do wody nie potrzebna. Jak był karmiła mm to bym wzięła 2 do mleka i jedna do wody, nie podawałam nigdy dziecku herbaty, więc nie wiem [emoji85] czyli 3 z najmniejszego rozmiaru, tj chyba 120 ml i potem też 3 butelki większe (ale to może nie ktoś inny podpowie, kto karmił lub będzie karmił mm) :)
Termometr do mierzenia gorączki mam jakiś z Lidla, on się totalnie nie sprawdził, najlepszy jest zwykły pod pachę, do wanienki też nie potrzebny, pokazywał zakłamana temp [emoji14] najlepiej jak Maja pisala-lokciem :)
 
Dzieki za wytlumaczenie mi tych pojec. Ale teraz mam ubaw z siebie, ze sie nie skapnelam o co chodzi:-D Termometr chce kupic ten bezdotykowy. Smoczek pewnie kupie jaki mi sie spodoba. Ale nie wiem jakie butelki i w ogole ile powinnam ich miec. I czy wszystkie powinny byc takie same. I zastanawiam sie ktorej firmy pieluszki beda najlepsze.
Z pieluszkami to wielka niewiadoma, bo może maluszka uczulać, więc napewno nie robiłabym zapasów. U mnie sprawdziły się zielone pampersa, teraz chce wypróbować lidlowskie. Dziewczyny chwala teraz jakieś ekologiczne [emoji14] więc to już musisz na czuja zdecydować które chcesz, a potem się okaże czy maluszkowi i Tobie pasują ;)
Smoczek mam z lovi,dla starszego miałam z canpolu, ale podawałam mu tylko w szpitalu, w domu wypluwał, sporadycznie zassał ;)
 
Ja też jestem zagubiona czasem. Chciałam zamówić trochę ciuszków, ale też się wstrzymuję, bo nie do końca wiem jak ugryźć te pierwsze rozmiary... Czy z rozmiaru 56 dobrze jest mieć oprócz body też np. pajace i półśpiochy? Body 56 kupię kilka sztuk, ale czy pajace na to mogłyby być 62? I czy półśpiochy nie będą uciskać dziecka w brzuszek? Na tej aukcji piszą, że są bezuciskowe, ale to jednak jakiś ściągacz jest...
Ja miałam dla młodego kilka 56, w których przez pierwszy tydzień się topił, a w kolejnym tyg z nich wyrósł [emoji14] ja kupuję od 62, wolę żeby były ciut większe niż ciasne [emoji14] ale 56 też coś znajdę, w sensie z rzeczy które podostawałam :)
 
Dzisiaj postanowilam isc na pierwsze zakupy dla dziecka. Bylam w jakis 10 sklepach i wyszlam z niczym. Tyle tego jest, nie wiem ktore rzeczy sa najpotrzebniejsze. Siostra dala mi wozek, lozeczko, wanienke, fotelik.Wiec te najdrozsze rzeczy mam z glowy. Chcialam dzisiaj pokupywac kilka ciuszkow, butelke, smoczek, termometr i nic nie kupilam procz kilku spioszkow. Jaka butelka jest dobra? ktory smoczek?? Zdezorietowalam sie bardzo. Wrocilam z placzem. Nic nie wiem o dzieciach, mam 36 lat a nigdy nawet nie zmianialam pieluchy. A za niecale 4 misiace bede to robic 15 razy dziennie. Jestem zupelnie zielona w tym wszystkim. Moja mama sie tylko smieje ze mnie. Mowi: zobaczysz jak sie urodzi wszystkiego sie nauczysz. Przestan panikowac!!!
Czy ktoras z was tez tak miala?? Rzeczywiscie niepotrzebnie panikuje? Zaczynam sie powoli stresowac:baffled:

Dokladnie tak jak dziewczyny pisza, ten lek i zagubienie nie jest podejrzewam zadnej z nas obce. To moje drugie dziecko i jakby mam kilka tematow „ogarnietych”, ale uwierz mi 8 lat temu, kiedy mialam 22 lata, ograniczony budzet i burzliwy czas z wtedy nawet nie narzeczonym czulam sie jak dziecko we mgle. Aleeee, czytalam duzo, ogladalam filmy na youtubie, wynalazlam sobie w ten sposob pieluszki eko i wielorazowe, ktore pokochalam i sprawdzily sie na milion procent, tak samo z nosidlem ergonomicznym Tula. W internetach mozna wykopac mase opracowan medycznych, raportow, ale tez opinie innych mamusiek, tak jak na naszym forum.
Pamietam, ze np butelki nie kupiwalam zadnej, bo na jednej z wizyt u ginekologa dostalam torbe z roznymi probkami i byla tam ta najmniejsza butelka tommi tippee. Karmilam kp, ale po 6ciu miesiacach syn sam sie odstawil o piersi, MM tez nie wchodzilo w gre, ale za to hipoalergiczne mleko kozie prosto z gospodarstawa mojej babci juz dawalo rade. I wtedy butla sie przysala, smok podpasowal wiec dokupilismy jeszcze dwie. Pozniej juz tylko smoczki z innym przeplywem dokupowalam. Samego smoka, tezmialam chyba jeden lub dwa w zestawie, ale syn byl niesmoczkowy, wiec poszly w kosz. Teraz sa modne te kauczukowe smoczki skandynawskie, ale nie czytalam o nich, bo poki co nie wiem czy bedzie potrzeba smoka.
Ciuszki na 56 bede kupowala najzwyklejsze bawelniane zapewne z Tesco badz Asdy. Maja dobra i miekka bawelne i sa tanie. Bodziakow ok 8 szt. Na dlugi rekaw, polspiochy uwazam za super wynalazek i tez ok 5-8 szt. Do tego skerpecioszki i pajace do spania, tez mysle ok 5 szt. Kombinezon dostalam od tesciowej na 62, wiec nawet jak za duzy to nic nie szkodzi. Bo to w zasadzie na pierwsze wyjscia wgondoli, do fotelika samochodowego spiworek, bo bezpieczniej.
Kolejny temat rzeka to kosmetyki, wstawilam w watku Wyprawka te ktore kupilam, mialam takie same dla syna i byly super, a kiedy sie skonczyly maz kupil jakies z emolientami i to byl bardzo zly pomysl. Wtedy byly bardzo na topie i wszyscy je polecali, u nas natomiast wywolaly silna reakcje alergiczna i uratowalo nas tapanie w krochmalu.
Z tego calego zamieszania nasuwa sie jeden wniosek, nie kupowac za duzo, bo moze sie okazac ze dzidzi to kompletnie nie podejdzie. W sklepach masa produktow, wiec zawsze mozna wszystko dokupic w razie potrzeby. Nie ma sie czym stresowac.
Jest mysle jeden zakup, ktory kazda z mamusiek Ci poleci, a mianowicie pieluszki tetrowe badz muslinowe. One sluza jako wszystko - sliniaczki, reczniczki, podklady, przytulanki. To jest chyba najwiekszy must have przy noworodku ;)
Glowa i uszy do gory - ogarniemy. Jak nie my kobiety, to kto ?? ;)
 
Ja panikuje jak sobie poradzę z dwójką, dzisiaj córka dała mi tak w kość, że mam łzy w oczach. Nie wiem jakim cudem nakarmię młodszą, skoro starszą muszę mieć cały czas na oku. Totalnie nie potrafi się niczym zająć. Nawet na placu zabaw biega od jednego miejsca do drugiego, nigdzie nie posiedzi. Strasznie krzyczy na wszystko i będzie budzić młodszą. W dodatku każdy posiłek to produkowanie się, żeby jadła. To daj jej do ręki to zrób tak, żeby jadła :( A w dodatku muszę zrobić tak by obie nie przeszkadzały mężowi w pracy w domu :( i oczywiście zrobić normalne prace domowe.

A myslalas o jakis zajeciach grupowych dla starszej corki ?? Nie mowie o zlobku, tylko o takich zajeciach na ktore Ty z nia idziesz, siadasz z boku, a ona bawi sie z innymi dziecmi i prowadzaca. Z Twoich opisow zachowania corki, widac, ze ona stara sie na wszelkie sposoby wciagac Was do swojego „zycia”, tak zeby nie byc sama w tym i skupic Wasz/Twoja uwage tylko na sobie. Moze potrzebuje takiej stymulacji sensorycznej, ktora nauczy ja, ze sama tez moze sie soba zajac. A moze to po prostu taki wiek i wyrosnie z tego ?? Hmmmm.... jedno jest natomiast pewne, ona bardzo dobrze wyczuwa kiedy Ty sie stresujesz. Bo ogarniecie dziecka, domu i jeszcze zapewnienie spokoju partnerowi to troche duzo jak dla jednej osoby, a co dopiero z dwojka dzieci. A Twoj stres zawsze bedzie u niej wywolywal lek, ktory bedzie chciala sobie zrekompensowac skupiajac uwage na sobie, chocby zlym zachowaniem.
Przepraszam jesli weszlam troche w sfere intymna i domowa, ale dokladnie taki byl problem u nas i do poki my dososli tego nie ogarnelismy to byly wiecznie jakies problemy.
 
Polecam tą książkę [emoji16] super mi rozjaśniła kilka tematów. Zobacz załącznik 887287

Szczególnie dotyczących karmienia i usypiania dziecka. Zobaczymy jak w temacie, ale przynajmniej wiem od czego zacząć. Początek jest dość chaotyczny ale z każdą stroną wszystko się klaruje [emoji4]

Chciałam tylko napisać, że ta książka ma wiele cennych rad, ale właśnie najgorsze co w niej jest -wg mnie oczywiście, to metody usypiania. Po prostu straszne, i mrożące krew w żyłach.. nie wyobrażam sobie nie utulić dziecka w nocy jak płacze... Wyciągałam Młodego zawsze jak płakał, czy to chciał jesc, miał mokro, to oczywiste, ale czasami wystarczyło go przytulić i pokangurować i spał dalej, mogłam go spokojnie odłożyć do łóżeczka. I wcale pózniej nie musiałam jak ona sie obawia na przyszłość, nosić go i usypiać jak był większy. Wystarczyło, że czuł kontakt z mamą i zasypiał. Choćby poczuł rękę... dla mnie to medtody pod tytułem- jak nauczyć niemowlę, że nie moze na mamę liczyć w nocy, radź se sam ze swoim strachem[emoji20] straszne...
Link do: Język niemowląt - nauka samodzielnego zasypiania cz.4 - Wymagajace.pl - Magdalena Komsta
Myślę, że trzeba słychać swojego instynktu. On nam dobrze radzi [emoji106][emoji5]
 
reklama
Do góry