majacyr
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Luty 2018
- Postów
- 2 130
Współczuję.A mi smutno bo mój pojechał na wieczor kawalerski do Lwowa i to w takim towarzystwie ze masakra. A ze ma slabą glowe martwie sie jak cholera. Nie moglam spać a potem o 3 w nocy mdlosci i wymioty a od miesiaca mi sie nie zdarzalo. Gadalam z nim rano to mowi ze 4 z 9 nie wpuscili do klubu bo w takim stanie. Wiec sie domyslcie. Tylko jeszcze jeden z nich żonaty wszyscy bezdzietni. Ehh ostatni raz go puszczam na takie coś. Jeszcze ta Ukraina...
Odegralabym sie za te moje nerwy ale w tym stanie nie ma nawet jak. Focha moge strzelić ale co mi to da. Po tylu latach juz na niego niedziala bo wie ze mi szybko przechdzi. A nie umiem nawet jednego dnia sie nie odzywac.
Ile lat jesteście razem?
Mój już mnie dobrze zna i wie, że mi szybko przechodzi i nie umiem milczeć.
Nie stresuj się.
Miejmy nadzieję, że Twój niedługo wróci