reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2018

A tak z ciekawości to jak to by miało wyglądać z tym decydowaniem lekarza ? Przecież lekarz do niczego nikogo nie zmusi. Lekarz przedstawia opcje, możliwości radzi i owszem może powiedzieć ze tu widziałby poród naturalny:) przecież się nie zaprze i nie powie pani nie potniemy jak odmówi parcia. W tok tego myślenia to pani doktor powinna mnie była na sile zatrzymać w szpitalu kiedy wypisałam się na własne żądanie ostatnio, bo według niej powinnam była zostać a ja postanowiłam wyjść (i okazało się ze słusznie). Chyba w każdej dziedzinie lekarz radzi a pacjent decyduje czy chce podążać za jego radami.

Nie próbuje Cie prowokować ani obrażać tylko się tak zastanawiam jakby to w praktyce wyglądało:)

Akurat obie moje siostry były wytrwajcie porodu SN i skończyło sie cc. Brak akcji porodowej mimo skurczy ponad 12godzinnych i spadek tętna u dziecka. Wtedy akcja reakcja i szybko cesarka. Wiec wtedy lekarz decyduje, każda z nich myślała ze urodzi SN.

Haha ale to ja serio mówię :) przejście przez kanał rodny to taka pierwsza dawk immunizacyjna. Sama dobroć takie bakteryjki i grzyby:)
Dokładnie, to każdy lekarz powie [emoji3]

hej ! mogę do Was nieśmiało dołączyć ? podczytuję Was raz na jakiś czas :)
Mam na imię Ania , mam już jedno dziecię w domu 6 letnie a w listopadzie ok 6.11 ma pojawić się drugie ;)
Witamy i zapraszamy [emoji3] tez mam niespełna 6letnie dziecko- synka w domu [emoji16] znasz już płeć?

Majacyr jak dziecko może nie wiedzieć że jest po drugiej stronie?? :confused::errr: Przepraszam, ale dla mnie to jakaś głupota haha. Jedyne czym różni się dziecko urodzone sn a cc to tym, że sn dziecko jest wymeczone i wymordowane bo gin mi mówił że kosztuje je wiele więcej sił i wysilku niż mama rodzaca a cc wyjmuja z brzuszka jak ksieciunia zadowolonego bo w pełni sił itd. To jest jedyna różnica. Moja koleżanka urodziła synka sn 2 miesiące później niż ja swojego cc. Kajtus zatrzymał się w rozwoju na 9cio miesięcznym dziecku jeśli chodzi o psychikę, no po prostu bobo a mój Natek mam wrażenie że czasami jest cwanszy niż my i robi sobie z nas jaja. Wszystko rozumie, dużo już mówi, wszystko co chce zakomunikuje w taki sposób że obca osoba skapnie się o co mu chodzi, no w ogóle rozwinięty jest mega, nie spodziewałam sie że niespełna 2letnie dziecko może być takie mądre i nie jest to opinia moja bo jestem mama i uważam że moje dziecko jest naj ale mówią mi to wszyscy dookoła łącznie z mama Kajtka. I jak tu ma się to co piszą lub mowia dziewczyny, które uważają że dziecko po cc gorzej się chowa itp itd. No nie zgadzam się w 100000% :no: i w ogóle drażnią mnie takie komentarze :o:p To chyba wymyślają mamy po sn bo po cc żadna tak nie powie :happy2:

Wiesz, akurat z tym się nie zgadzam... tak jak Kellyana pisała - dziecko które przeszło przez kanał rodne styka sie z bakteriami - florą bakteryjną matki i dzięki temu nabiera już pierwszej odporności. Pózniej karmienie tym pierwszym pokarmem przez pare dni jest ważne. Następnie dziecko przez cc jest wyciągnięte - i ponoć jest bardziej uśpione, a dziecko SN walczy o wyjście na świat i bardziej obudzone.

Link do: Cesarskie cięcie - czy dzieci urodzone przez cc różnią się od noworodków urodzonych naturalnie? - Strona: 1 - Poród - m.mjakmama.pl

Natomiast cała reszta to bzdury. Nie ma lepszych i gorszych dzieci. Oczywiście to jakieś chore teorie. Porównywan dzieci tez nie lubię. Twoje na pewno jest kochane, ale nie sadze, że lepsze od dziecka urodzonego czy SN czy cc [emoji28][emoji5]
 
reklama
Ale masz śliczne zdjęcie twarzy. Mój poprzecznie ułożony i ciężko było buźkę całą zobaczyć.
Gratuluję synka. Ile waży?
Mój Mati tak wygląda
Reszta fotek na wątku wizyt.Zobacz załącznik 871985
Jaaaki wtulony [emoji7] [emoji7] śliczny portret [emoji2] maluch 431g. Wysoki i ciężki chyba będzie [emoji23]
 
My po po połówkowym, zdrowy chłopak, waży już 340g. Znów słabo współpracował na usg i ładnego zdjęcia buzi nie mamy :)
20180629_131834.jpg
 

Załączniki

  • 20180629_131834.jpg
    20180629_131834.jpg
    938,9 KB · Wyświetleń: 378
reklama
My po po połówkowym, zdrowy chłopak, waży już 340g. Znów słabo współpracował na usg i ładnego zdjęcia buzi nie mamy :)
Zobacz załącznik 872063


Super!! Gratuluję zdrowego chłopca [emoji5] jakie imię?
U nas mały impas- ja chcę Tomasz (Tomcio,Tomuś, Tomek[emoji3]), mąż bardziej Piotr, a synek Michał [emoji23]
 
Do góry