reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopadowe mamy 2018

reklama
Hej Kochane! My byliśmy wczoraj na połówkowym [emoji1] teściowa kazała przekazać lekarzowi, że się nie ruszę, dopóki nie powie mi, kto to tam mieszka[emoji23]
Maleństwo ma długą kość udową, czyli przewiduję, że będzie wysokie jak ojciec, bo też ma długie nogi... jak modelka. Serducho ok, ale tak się ułożyło, że ciężko było ujrzeć, ale się udało. Główka super, ilość wód płodowych również, przezierność też zbadana i także dobrze.. wszystko pomierzone, jest fajnie, tylko z takim ułożeniem był problem żeby zerknąć na nóżki, żeby wykluczyć szpotawość. Ale lekarz mówi że ok [emoji2]
No i... leżymy, głowica lata po brzuchu, ja widzę jak maleństwo kopie, czuję to wszystko więc wrażenia po prostu nie do opisania..[emoji7] I lekarz mówi bardzo poważnie "Chcą Państwo wiedzieć?". My odpowiadamy, że pewnie. A on pyta, kto jak w rodzinie obstawia... to mówię, że tu większość na dziewczynkę, narzeczony na chłopca.[emoji5]
"Tutaj jest siusiak"
Pierwsze, co pomyślałam - Mój Boże, to Jan.
Kurczę, będę miała syna. [emoji2] Narzeczony mokre oczy, ja już gadam po imieniu, lekarz również się śmieje, po podłapał... normalnie jestem w szoku. Aaale jaki piękny portet mam! Jaki ten mój syn kochany, bo wtulony w mamusię, lubiący Pana doktora, bo wierzgał niesamowicie.
Maaaaam syyyyna [emoji7] [emoji7] [emoji7] [emoji7]
Pochwalcie się co u Was po wizytach, trzymam kciuki![emoji8] [emoji7]
20180628_155532.jpg
 

Załączniki

  • 20180628_155532.jpg
    20180628_155532.jpg
    30,4 KB · Wyświetleń: 455
No właśnie miałam jeszcze pytać o takie kwestie jak lewatywa czy golenie się tam... jak to jest, trzeba robić lewatywe czy nie a jeśli tak to w domu samemu czy w szpitalu? i co z goleniem, czytam gdzieś, że nie powinno się być ogolonym na świeżo ale przecież nie da się porodu zaplanować co do dnia.. nie wiem czy położna będzie poruszać ten temat, a wole być przygotowana.
Położna mówiła że jeśli panie mają bujną fryzurke tam na dole to one tylko skracają żeby więcej było widać [emoji23] A jeśli chodzi o golenie to tylko miejsce cięcia krocza więc 2 ruchy maszynka i po sprawie [emoji6]przy cc też tylko ten kawałek gdzie będzie nacięcie golą [emoji6]
 
Hej Kochane! My byliśmy wczoraj na połówkowym [emoji1] teściowa kazała przekazać lekarzowi, że się nie ruszę, dopóki nie powie mi, kto to tam mieszka[emoji23]
Maleństwo ma długą kość udową, czyli przewiduję, że będzie wysokie jak ojciec, bo też ma długie nogi... jak modelka. Serducho ok, ale tak się ułożyło, że ciężko było ujrzeć, ale się udało. Główka super, ilość wód płodowych również, przezierność też zbadana i także dobrze.. wszystko pomierzone, jest fajnie, tylko z takim ułożeniem był problem żeby zerknąć na nóżki, żeby wykluczyć szpotawość. Ale lekarz mówi że ok [emoji2]
No i... leżymy, głowica lata po brzuchu, ja widzę jak maleństwo kopie, czuję to wszystko więc wrażenia po prostu nie do opisania..[emoji7] I lekarz mówi bardzo poważnie "Chcą Państwo wiedzieć?". My odpowiadamy, że pewnie. A on pyta, kto jak w rodzinie obstawia... to mówię, że tu większość na dziewczynkę, narzeczony na chłopca.[emoji5]
"Tutaj jest siusiak"
Pierwsze, co pomyślałam - Mój Boże, to Jan.
Kurczę, będę miała syna. [emoji2] Narzeczony mokre oczy, ja już gadam po imieniu, lekarz również się śmieje, po podłapał... normalnie jestem w szoku. Aaale jaki piękny portet mam! Jaki ten mój syn kochany, bo wtulony w mamusię, lubiący Pana doktora, bo wierzgał niesamowicie.
Maaaaam syyyyna [emoji7] [emoji7] [emoji7] [emoji7]
Pochwalcie się co u Was po wizytach, trzymam kciuki![emoji8] [emoji7] Zobacz załącznik 871972
Ale masz śliczne zdjęcie twarzy. Mój poprzecznie ułożony i ciężko było buźkę całą zobaczyć.
Gratuluję synka. Ile waży?
Mój Mati tak wygląda
Reszta fotek na wątku wizyt.
12203988_IMG_20180627_1_6.jpg
 

Załączniki

  • 12203988_IMG_20180627_1_6.jpg
    12203988_IMG_20180627_1_6.jpg
    33,2 KB · Wyświetleń: 348
reklama
A jakie powiklania przy cesarce moze pojawic ale dla dziecka? Tzn co zlego moze stac sie dziecku bo z tego co piszecie cesarka moze byc niebezpieczna ale bardziej dla mamy natomiast mam pytanie co sie moze stac dziecku?

Mojej siostrze np lekarz do ktorego chodzila powiedzial ze dlatego lekarze miedzy innymi starają sie namawiac na porod sn ponieważ cesarka jest poprostu droższa dla szpitali nie porod naturalny.

A najbardziej mnie denerwuje jak ktos mowi ze ktos nie rodzil sn to jest gorszy. Albo ze urodzil sn i jest z tego dumny. I co takie dziecko jest lepsze? U mnie mama miala ze wzgledu na wzrok 3 cesarski i wcale nie jest gorszą matką a ja nie czuje sie gorsza. Inna kolezanka chciala tak bardzo rodzic sn ze przeciagali ten porod rozcinali ja na dole a itak nie dala rady wiec skonczyla sie cesarka. Tu pocieta tam pocieta depresja po porodzie. I w zyciu nie nie zdecyduje sie na kolejne dziecko. Mamy XXI wiek. Lubie miec wybór. A nieznosze jak sie ocenia. Ktos chce miec cesarke, niech zna wszystkoe konsekwencje i jesli je przyjmoje to prosze bardzo.
Ja jeszcze sama niewiem. Zresztą mam nisko lozysko wiec mozliwe ze nie bede miala wyjscia. Ale to ze urodze przez cc napewno nie sprawi ze bede z siebie mniej dumna.
 
Do góry