reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2017

Zalecasz *

3jgx3e3kcgkoqah3.png
 
reklama
@89Katia doskonale Cie rozumiem. Sama musialam zostawic core a sama isc do szpitala. Znam ten bol odprowadzania i odbierania dziecka ze zlobka/przedszkola i jak tu full serwis odpoczywac?
Dostalam wysypki na twarzy i szyi ciekawe co to za cholerstwo
 
Oszczędzajęcia się , dużo lez i będzie wszystko dobrze , ja mam też prawie 3 latka w domu i mam krwiaka na macicy i leżę,dostałam zakaz wożenia syna do przeczkola przez to i młody siedzi ze mną w domu, ale mam blisko rodziców i mi pomagają dużo przy nim.

Chyba będę prosiła męża żeby woził Małego do zlobka, a ja jedynie będę odbierała. Niestety dziadkowie j teściowie są 300km od nas :( także możemy liczyć tylko na siebie.

@Marika92 powodzenia!!!!! I koniecznie daj nam znac


Synek [emoji170] luty 2014
Walentynka [emoji169] listopad 2017
 
Chyba będę prosiła męża żeby woził Małego do zlobka, a ja jedynie będę odbierała. Niestety dziadkowie j teściowie są 300km od nas :( także możemy liczyć tylko na siebie.

@Marika92 powodzenia!!!!! I koniecznie daj nam znac


Synek [emoji170] luty 2014
Walentynka [emoji169] listopad 2017
Pomimo że mam "teściów" 3 km.os siebie, to też jesteśmy zdani tylko i wyłącznie na siebie. Dlatego doskonale cię rozumiem. Myślę, że spacer do żłobka nie zaszkodzi, a przynajmniej się trochę Dotlenisz :)

Marika, kciuki za wizytę :)
 
Ja już po wizycie. Bardzo się denerwowałam, bo dziś rano znów wróciły mi te brązowe plamienia i to dość obfite. Na szczęście lekarz mnie uspokoił, krwiak niestety nadal jest i to dość spory, bo 1,5 x 4 cm ale na szczęście się organizuje i podobno niedługo nie powinno być po nim śladu :)
Pooglądam sobie maluszka, szaleje tam że szok, nawet widziałam jak rączkę do buzi wkłada;) Ma 8,7 cm
Także nie muszę już ciągle leżeć, mam się tylko oszczędzać i dużo odpoczywać.
Jestem więc zadowolona.
Jedynie TSH wyszło mi bardzo niskie i muszę się skonsultować z endokrynologiem.
 
Jestem po. U mnie średnio. Lekarz chciał mnie do szpitala położyć :(
Na macicy coś mi wyrosło. Nie wiadomo czy mięśniak czy krwiak się tworzy. Dziecko żyje i ruszało się, ale nawet nie zmierzył ile ma cm. Dostałam luteinę dopochwowo i nakaz prowadzenia oszczędnego trybu życia. Boje się :( ale muszę myśleć pozytywnie


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
Tak koniecznie trzeba nastawić się pozytywnie. Odpoczywaj ile wlezie. Będzie dobrze. Mocno przytulam. A kiedy kazał ci się zgłosić na kontrolę?
 
@89Katia nie ma co za dużo myśleć tylko się oszczędzać! Może to rzeczywiście krwiaczek i stąd plamienie, to ostatecznie nic strasznego :) a odprowadzanie dziecka zostaw mężowi, spacer jest zdrowy ale poranne zrywanie się z łóżka to nic fajnego, lepiej się porządnie wyspać a po południu odebrać syna :)

@Marika92 jeszcze raz kciuki!

@bejbi nie zazdroszczę sajgonu w pracy i jeszcze ta ospa, uważaj na siebie!
 
reklama
Gdybym nie miała 3 latka w domu to pewnie rozważyłabym szpital. Ale na razie staram się nie panikować. Będę brała luteinę i będę maksymalnie się oszczędzała. Ale muszę małego zaprowadzić i odebrać ze żłobka. Gdyby pojawiło się plamienie, krwawienie, bol brzucha to bezwzględnie szpital.




Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
Mąż nie da rady np. rano odwozić synka? To już by było odciążenie.
 
Do góry