reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe mamy 2017

Jestem po. U mnie średnio. Lekarz chciał mnie do szpitala położyć :(
Na macicy coś mi wyrosło. Nie wiadomo czy mięśniak czy krwiak się tworzy. Dziecko żyje i ruszało się, ale nawet nie zmierzył ile ma cm. Dostałam luteinę dopochwowo i nakaz prowadzenia oszczędnego trybu życia. Boje się :( ale muszę myśleć pozytywnie


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom

Przykro mi:( nie chcesz iść do szpitala? Masz umówioną kolejna wizytę żeby sprawdzić co to w końcu jest?


f2w3k0s3j8li7apz.png
 
reklama
Od kad mialam te plamienia i lekarz powiedzial poronienie zagrazajace to od tego czasu caly czas mam czarne mysli
Nie ma co panikować, wiem, że to brzmi strasznie, ale dla lekarzy każde plamienie w ciąży jest opisane jako poronienie zagrażające, zwłaszcza jeżeli nie da się ustalić dokładnej przyczyny takiego plamienia. Ja też miałam plamienie, a nawet krwawienie chyba jakoś w 6 tc i też na wypisie mam poronienie zagrażające. Biorę od tamtej pory duphaston 2 razy dziennie i staram się nie przemęczać. I Ty też dużo odpoczywaj jak tylko możesz i nie stresuj się :) wszystko będzie dobrze na pewno ;)
 
Nie ma co panikować, wiem, że to brzmi strasznie, ale dla lekarzy każde plamienie w ciąży jest opisane jako poronienie zagrażające, zwłaszcza jeżeli nie da się ustalić dokładnej przyczyny takiego plamienia. Ja też miałam plamienie, a nawet krwawienie chyba jakoś w 6 tc i też na wypisie mam poronienie zagrażające. Biorę od tamtej pory duphaston 2 razy dziennie i staram się nie przemęczać. I Ty też dużo odpoczywaj jak tylko możesz i nie stresuj się :) wszystko będzie dobrze na pewno ;)
No odpoczywam kiedy tylko moge u mnie to bylo takie brazowe plamienie i wasnie przyczyny nikt mi nikt nie ustalil po dwoch dniach w szpitalu wypisali mnie do domu. Mam nadzieje ze teraz juz bedzie wszystko dobrze jutro mam wizyte u lekarza i staram sie byc dobrej mysli ;)
 
katia nie trać nadziei, będzie dobrze
Marika niedługo ma wizytę
w pracy mam sajgon, oby przeżyć maj
Zosia moja ma ospe, jest marudna,gorączkuje, dziś będzie spała u moich rodziców
ciekawe jak z tym rumiebiem?
pozdrawiam
 
Jestem po. U mnie średnio. Lekarz chciał mnie do szpitala położyć :(
Na macicy coś mi wyrosło. Nie wiadomo czy mięśniak czy krwiak się tworzy. Dziecko żyje i ruszało się, ale nawet nie zmierzył ile ma cm. Dostałam luteinę dopochwowo i nakaz prowadzenia oszczędnego trybu życia. Boje się :( ale muszę myśleć pozytywnie


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
Dużo leż i wypoczywaj. Wiem że łatwo mówić ale musisz myśleć pozytywnie.

3jgx3e3k9n678rt6.png
 
Gdybym nie miała 3 latka w domu to pewnie rozważyłabym szpital. Ale na razie staram się nie panikować. Będę brała luteinę i będę maksymalnie się oszczędzała. Ale muszę małego zaprowadzić i odebrać ze żłobka. Gdyby pojawiło się plamienie, krwawienie, bol brzucha to bezwzględnie szpital.




Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Gdybym nie miała 3 latka w domu to pewnie rozważyłabym szpital. Ale na razie staram się nie panikować. Będę brała luteinę i będę maksymalnie się oszczędzała. Ale muszę małego zaprowadzić i odebrać ze żłobka. Gdyby pojawiło się plamienie, krwawienie, bol brzucha to bezwzględnie szpital.




Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
Oszczędzajęcia się , dużo lez i będzie wszystko dobrze , ja mam też prawie 3 latka w domu i mam krwiaka na macicy i leżę,dostałam zakaz wożenia syna do przeczkola przez to i młody siedzi ze mną w domu, ale mam blisko rodziców i mi pomagają dużo przy nim.
 
reklama
Jestem po. U mnie średnio. Lekarz chciał mnie do szpitala położyć :(
Na macicy coś mi wyrosło. Nie wiadomo czy mięśniak czy krwiak się tworzy. Dziecko żyje i ruszało się, ale nawet nie zmierzył ile ma cm. Dostałam luteinę dopochwowo i nakaz prowadzenia oszczędnego trybu życia. Boje się :( ale muszę myśleć pozytywnie


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
Trzymaj się, myśl pozytywnie tak jak i mi zalewasz.. Jeszcze godzina i może ja się czegoś dowiem :(

3jgx3e3kcgkoqah3.png
 
Do góry