U nas bez zmian kulamy sie dalej. Dzisiaj Basia miała dzien rysowania szminka po brzuchu
trochę fotek porobiliśmy bo przez to ze od sierpnia głownie jestem "człowiek udomowiony" to jakoś mało w tej ciąży było.
Mojego cos bierze przeziębienie, ale po zakupy pojechał Jeżyki kokosowe przywiózł i coca colę waniliowa [emoji12][emoji39] Zgaga mnie dziś meczy. Nie mam pomysłu jutro na obiad, moze naleśniki zapodam. Młoda w sumie duzo wierzga ciekawe kiedy sie jej zechce wyjsc, moze czeka na hiper pełnie
Mamo4 kciukasy&&& juz teraz!
Milagros oby sie wszystko ładnie wchłonęło, rozpuszczalne szwy fajnie, ja przy Basi miałam ściągane i to był dramat, ciekawe jak teraz u nas w szpitalu.
Iza dobrze ze lepiej, moze to jakies reakcje tez na to co Ty jesz, obserwuj
Milia co do maści na blizny to mi chirurg mówił po usunięciu pieprzyka ze smarować najwcześniej po 3/4 miesiącach, bo jak na świeża bliznę zacznę to potem sie blizny rozchodzą i efekt jest odwrotny do zamierzonego.
My idziemy oglądać jakiś filmik, tylko czekam aż Baśka zaśnie bo od godziny przychodzi ze nie moze spac
dobrze ze jutro szkoła na popołudnie
Napisane na iPhone w aplikacji
Forum BabyBoom