Iza, samopoczucie samopoczuciem, ale co za facet zostawia kobiecie po porodzie chlew po sobie do sprzątania Ja rewelacyjnie się nie czułam, ale musiałam wstawać i chodzić na intensywną, za to sąsiadka z sali dobę po cięciu jeszcze nie wstała i szopki urządzała, przy czym jej teksty do mnie, że ja to mam dobrze, bo mnie "nie boli" mnie dobijały, bo miałam dziecko na IT, zaciskałam zęby i chodziłam, a nie użalałam sie nad sobą.