reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2016

Agucha, podziwiam. Nie wiem czy dałabym radę. A co do faceta... też takiego jednego miałam. Fakt że nie byłam z nimi w ciąży, całe szczęście! Tacy się nigdy nie zmieniają,a MamuSia jego też super...
Ważne że teraz masz takiego na którym możesz polegać :)

Wysłane z mojego G7-L01 przy użyciu Tapatalka
 
reklama
Oczywiście, że dałabyś radę :) dziecko nie pozwoliłoby nie dać rady :D najlepiej stawia na nogi. I cieszę się, że w sumie gość nie zawracał mi gitary dłużej, dużo dobrego przeżyłam z Córką i nie chciałabym, żeby mi ani jej niszczył dalej życie.

Ivi dokładnie tak, jak piszesz :) Żałuję, że jako młoda dziewczyna nie miałam tego poczucia bezpieczeństwa. Teraz wszystko jest inaczej i mam zamiar cieszyć się tym wszystkim :)

No i jak będziecie mi tak pisać, to faktycznie nie wytrzymam do tej kolejnej środy :D

Madzu obawiam się, że ja prędzej pozabijam mojego faceta, niż pozwolę mu decydować .. obym nie była wredna muszę się tego nauczyć, jeszcze kilka miesięcy ;)
 
Witam się i ja. Od rana w pracy z wiadrem przy biurku :p co prawda nie wymiotuje, ale mdłości są od samego rana.

Dominika super :)

Milagros mój był przy pierwszym porodzie, sam z siebie powiedział, że chce :) i było super. Nie wyobrażam sobie, że teraz mogłoby go zabraknąć. Może mi jakoś szczególnie nie pomógł, ale sama obecność dużo dała. Hehe podsunął mi swoją rękę i powiedział, że mogę go ściskać, drapać jeśli tylko mi to pomoże :p ale nie pomogło więc stwierdziłam, że nie ma sensu żebyśmy obydwoje cierpieli :p
 
Mój był przy wszystkich trzech :D i nie wyobrażam sobie bez niego. Zwykłe podanie butelki z wodą, trzymanie za rękę (chwilami, bo większość to mnie wkurzał każdy dotyk) czy to jak patrzył na KTG i mówił kiedy skurcz już odpuszcza... jego obecność dla mnie była bezcenna.
 
Ivi dxieki, a orientujesz się czy musza przedłużyć umowę jak automatycznie przedłuży się do dnia porodu czy dopiero po zasiłku macierzyńskim dać druga? Bo nie ukrywam wolałabym być na urlopie aa nie na zasiłku.
A ja takie sprzątanie szaf miałam przed świętami
To niestety nie do Końca Jest tak że pracodawca nie może zwolnić po macierzyńskim. Bo owszem, teoretycznie jest rok ochrony kobiety i w tym czasie musi przyjąć na podobne stanowisko z tym samym wynagrodzeniem. Ale to dotyczy uczciwych pracodawców. Bo Ci mniej uczciwi mają pole do manewru,żeby się pracownicy pozbyć. Mogą np udowodnić, że zajmowane przez Ciebie stanowisko jest już niepotrzebne w firmie i na tej podstawie wypowiedzieć umowę. A co do przedłużenia umowy to z automatu przeciąga się ją do dnia porodu, a jeśli pracodawca chce z Tobą dalej współpracować to kolejna umowa powinna być podpisana najlepiej jeszcze przed porodem.

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka
 
reklama
dziewczyny, jak dugo zamierzacie pracowac przy zalozeniu, ze wszystko bedzie ok? wiecie moze jak tojest z pozniejszym l4? jest jakis limit? jak jest platny? i jeszcze jedno- czy ktoras z was ma umowe na czas okreslony, ktora konczy sie przed listopadem? to ze wyleciec po 3 mcu nie mozna wiem, ale co po porodzie? zakladajac,ze umowy nie przedluzamy?
 
Do góry