Listopadowe mamy 2016

[milia80]

Linka, śliczny prezent i fajnie z tymi wakacjami

Też słyszałam, że normy dla kobiet w ciąży są inne.

Em Ka, mam na skierowaniu zaznaczone "pilne", co z tego, skoro nie udało mi się dodzwonić do poradni w Krakowie... cały dzień wisiałam na telefonie, o 14:30 zamknęli. Niestety tych specjalistów jest tylko kilku na całą Małopolskę.
Chcę, żeby wyznaczyli nam te terminy, jak będą odległe, to poszukamy jeszcze wcześniej prywatnie, ale skoro mamy "pilne", to wolałabym na NFZ, tym bardziej, że tam są dobrzy, uznani specjaliści, laboratorium na miejscu, oddział też.
Jutro znowu mnie czeka dzwonienie od rana, najgorsze, że nadziei mi brak, bo skoro dziś się nie udało, to czemu ma się udać jutro
Brać dzień wolny i jechać 100 km, żeby się zarejestrować, to chore w dzisiejszych czasach, ale nie wiem, czy nie trzeba będzie tak zrobić.

 

[linka1985]

Milia a ty wybierasz się na prokocim bo też mam tam z synem skierowanie i w czwartek będę , to wrazie w , mogłabym podejść i podać telefon w okienku do specjalistów dla twojej małej , jakbyś na pw napisała mi twój nr .. bo tam ciężko się dodzwonic

 

[Deleted member 158337]

Linka super że trafiła się okazja na wakacje będziesz bardzo blisko mnie

Milia współczuję wiszenia na telefonie.. ja do swojej przychodni muszę dzwonić 15razy żeby się dodzwonić a co dopiero do większej placówki...

Ale może pomysł Linki się uda ?

Wysłane z mojego Lenovo TAB 2 A8-50F przy użyciu Tapatalka

 

[milia80]

Linka, tak, Prokocim hematolog, a JPII hepatolog.
Własnie z płaczem już zadzwoniłam tam do sekretariatu, bo nerwy mi puściły I pani powiedziała, że ona nie może mi pomóc, ale jak jutro nie uda mi się dodzwonić, to w czwartek będzie pani dr, która odbiera telefony... kurde, to inni sobie olewają lekarze telefony, bo ludzie dzwonią im d... zawracać?? Chyba nie dzwoni nikt, kto nie ma chorego dziecka
Dziękuję za propozycję, wyślę Ci mój tel., ale spróbuję jeszcze sama, zobaczymy, czy faktycznie odbiera... Tylko przeraża mnie, że to dodatkowe 2 dni, przez które kolejka na pewno się wydłuży, bo ludzie będą osobiście rejestrować. Sekretarka powiedziała jeszcze, żeby spróbowac po prostu przyjechać z dzieckiem i może tak zrobimy, choć nie bardzo wierzę, że nas przyjmą od ręki, ale może tak trzeba, muszę z mężem porozmawiać.

Milagros, mam ponad 100 połączeń w telefonie do nich A i tak cały czas nie mogłam dzwonić, bo mała... Jeszcze od 9:30 prawie 2 godziny płakała mi non stop. Rozstroiłam się zupełnie, przepraszam, koniec tematu

 

[Deleted member 158337]

Milia nie przepraszaj,bezsilnosc jest najgorsza w takich sytuacjach. Trzymam kciuki żeby szybko udało Ci się zarejestrować

Wysłane z mojego Lenovo TAB 2 A8-50F przy użyciu Tapatalka

 

[Joasia_1986]

Linka a jak kosztowo byś chciała? My właśnie w Międzyzdrojach jesteśmy i z koleżanką jechali rodzice i są gdzieś na kwaterze, ale na pewno ponad 100zl płacą za dobę.

 

[Joasia_1986]

Milia ja to bym siedziala i płakała, bo taki ze mnie fighter... mam nadzieję, że się szybko dostaniecie.
Mam nadzieje, że pomysł Linki się powiedzie.

 

[milia80]

Joasia, a myslisz, że co ja robię? Od rana popłakuję, a jak w końcu z kimś udało mi się porozmawiać, czyli z sekretarką, to już całkiem się poryczałam...
Ustaliliśmy z mężem, że w czwartek jednak tam pojedziemy, skoro akurat wtedy ma być ta ludzka lekarka, która odbiera telefony, to może też nas przyjmie od razu...

 

[mama-czwórki]

Milia- mieszkam Krk. Jeśli z jakichś powodów zrezygnowalibyście z jazdy do Krakowa to oferuję swoją pomoc w zarejestrowaniu córeczki- w jednym i drugim szpitalu. Po prostu pojechałabym i zarejestrowałabym osobiście.Pewnie musiałabyś wtedy przesłać mi scan skierowania i dane malutkiej. Jeżeli będziesz chciała skorzystać z mojej propozycji- pisz śmiało. Chętnie pomogę , ale uważam, że rozwiązanie o którym piszesz jest bardzo rozsądne bo jest szansa, że przyjmą Was bez kolejki. Jeśli jednak nie pojedziecie do Krakowa w czwartek -napisz.

Linka- ale Ci zazdroszczę tego urlopu... Ja na razie nic nie rezerwuję, bo cały czas się boję, że coś się stanie i nie będę mogła jechać. Poza tym boję się jechać na drugi koniec Polski. Może uda się gdzieś niedaleko jakiś domek nad jeziorem znaleźć. Zobaczymy jeszcze...

Obejrzeliśmy ostatnie mieszkania i stanęło na tym, że będziemy licytować tylko 2. Jedno jest fajne ze względu na powierzchnię-ma 80m2 - parter, drugie oglądalismy dziś i mega mi się spodobało. Ma tylko 56 m2, ale są 3 pokoje- w jednym aneks kuchenny, wymaga mało remontu- jest zadbane(tylko ogrzewanie gazowe lub akumulacyjne trzeba by montować) i zdemontować plastikowe panele na przedpokoju, ma też wyjście z mieszkania(przez okno balkonowe) na prywatny mały ogródek i to spodobało mi się najbardziej, już tam widziałam piaskownicę dla dzieci i ławeczkę dla mnie. Będziemy próbować, a czy się uda zobaczymy, bo oglądała je też babka, która się strasznie napaliła i nie wiadomo z jakim czynszem wyskoczy.

 

[emalkadream]

Mamciu a to z takimi mieszkaniami jest tak ze wygrywa ten co zaproponuje najwyższą opłatę za czynsz?to rzeczywiście loteria.

Mila A może warto pójść prywatnie do pediatry który pracuje gdzieś w szpitalu i wtedy by on pomógł dostać się od razu na oddział na kilka dni to od razu badania wszystkie zrobią. Bo po konsultacjach znowu dojdzie czas czekania na badania wykluczając oczywiście te z krwi.

Niestety ostatnio moja znajoma dostała skierowanie na cito na enterografie jelit z podejrzeniem choroby Crohna do szpitala i termin na cito dostała 7grudnia [emoji58]

Napisane na SM-G531F w aplikacji Forum BabyBoom