ivi
uzależniona;) // I.2010
- Dołączył(a)
- 19 Maj 2006
- Postów
- 10 917
błagam zejdźmy z polityki bo to grozi wybuchem
u nas kończy się fajny dzień - po powrocie męża pojechalismy z dzieciakami do Burger Kinga, potem do jubilera po charms'y do mojej bransoletki (bo jednak nic nie miał dla mnie ). A ja kupiłam w końcu zestaw do rysowania - szkicownik, kredki, ołówki itd.. Marzy o malowaniu, to niech szuka swojego stylu I do tego perfum, bo ostatnio woda mu się skończyła wygląda na zadowolonego
a teraz niestety przerwa w świętowaniu.. czas wrócić do projektów bo w weekend kolejne zaliczenia i egzaminy. Mój "niechciej" cały czas trwa
u nas kończy się fajny dzień - po powrocie męża pojechalismy z dzieciakami do Burger Kinga, potem do jubilera po charms'y do mojej bransoletki (bo jednak nic nie miał dla mnie ). A ja kupiłam w końcu zestaw do rysowania - szkicownik, kredki, ołówki itd.. Marzy o malowaniu, to niech szuka swojego stylu I do tego perfum, bo ostatnio woda mu się skończyła wygląda na zadowolonego
a teraz niestety przerwa w świętowaniu.. czas wrócić do projektów bo w weekend kolejne zaliczenia i egzaminy. Mój "niechciej" cały czas trwa