reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2016

Mnie dziś tez coś nie całkiem halo, kluje mnie z lewej strony, jakby jajnik? Hm.. zimno u nas wiatr jakiś przenikliwy nie chce się siedzieć na dworzu. Sprzątać nie mogę bo mi ginka zabroniła, i tak sobie tylko patrze vo by można zrobić a nawet trzeba by. A jeszcze tez u mnie ze spaniem ciężko było dziś , jakoś nie mogę się pozbierać, ciągle myślę o tym malutkim Aniołku Lilith....
 
reklama
Kejtii planuje kupić mieszkanie, malutkie na parterze w stanie deweloperskim. U nas w mieście buduje się 4 piętrowy blok na obrzeżu miasta i tam chcę zaklepać mieszkanie. Mają być gotowe na sierpień tego roku więc ze wszystkim będę musiała sie uwinąc, podłogi,aneks, armatura i meble plus malowanie oczywiście.3 braci zadeklarowało pomoc więc kasa juz zaoszczędzona. Mam jeden kredyt dosyć spory i chce go po części spłacić bo akurat mam troszke pieniędzy i starać się o kredyt na mieszkanie, jak nie sama to rodzice pomogą. A u ciebie już kupione? Już pewniak? Nowe czy do remontu?
 
Aob akurat ja jestem z tych nie kłótliwych osób, energicznych i zawsze optymistycznych, zawsze staram się aby było dobrze..nauczono mnie od dzieciństwa, aby czynić dobro nawet swoim kosztem i chyba w tym jest za duży problem. Najpierw myślę o innych później o samej sobie. Mąż też widocznie miał za dobrze, oprócz pracy nic jego nie interesowało. Ja ogarniałam rachunki, dzieci, przedszkola, jakiekolwiek dokumenty, pranie, sprzątanie, gotowanie nawet jak wróciłam do pracy to większość pozostała taka sama.. I w tym był chyba problem.
A teraz ciąża działa na mnie jakoś wyjątkowo nie stresująco wręcz relaksująco, jakoś nie mam zamiaru się kłócić i wolę się wyciszać..
 
Ostatnio słuchałam wystąpienia P. premier na temat programu "Mieszkania Plus" i powiem Wam, że jeśli udałoby się to zrealizować to wygląda to dość fajnie. Mieszkania w cenie 3tys./m2, budynki na gruncie należącym do skarbu Państwa, dostępność dla osób bez zdolności kredytowej. Mieszkania te mają być wynajmowane w cenie 10-20 zł/m2 plus rata ok.20% kwoty czynszu,jeżeli chciałoby się to mieszkanie wykupić w ratach na własność. Niskie dochody , czy wielodzietność mają być czynnikami przyspieszającymi otrzymanie takiego lokalu mieszkalnego.

Jostyna- Podobno żelazo takie w tabletkach jest gorzej przyswajalne przez organizm, niż to w naturalnej postaci. Jeśli badania pokażą faktycznie niedokrwistość to polecam kiszony barszcz czerwony lub pokrzywę w postaci naparu, dodatku do sałatki. Pokrzywa jest świetnym źródłem żelaza.
 
mama4 wlasnie rozmawialam z Kejti na temat tych mieszkan..fajna sprawa ale troche trzeba bedzie poczekac na nie chyba..i kurcze nie moge zrozumiec dlaczego ludzie robia taka nagonke na pis jak przez rok juz ile zrobil dobrego..i te 500+ , te mieszkania, wiek emerytalny chca obnizyc.. a PO ..? co dziady(za przeproszeniem) zrobili zeby bylo lepiej..?
 
Ja tylko na chwilę, dać znać, że żyję...

Dziewczyny, wydaje mi się, że nie na miejscu jest zastanawianie się na forum i roztrząsanie tego, co stało się u Lilith. Uszanujmy ją i jej tragedię.

Iza, a ja rozumiem, dlaczego ludzie robią nagonkę na PIS... Propagandowe działania pod publiczkę na przykład... Ale nie będę się tu rozpisywać, bo to nie to forum;)

Diabliczka, pyszności Twoja mama Ci zrobiła :) Kciuki za dobre wyniki Taty!

Keejti, ja też nie słyszałam, przykro mi... Gratuluję za to wyboru mieszkania i rychłej przeprowadzki. 2 piętro zawsze lepiej niż 3, choć jednak wysoko, żeby targać wózek.

Aob, u mnie też nigdy nie może być niezapowiedzianych gości ;)

Dostaliśmy dziś skierowania dla Małgosi do hematologa i hepatologa, jutro będę ją rejestrować, bo dziś już za późno było, jak wróciliśmy, mam nadzieję, że dostaniemy jakieś szybkie terminy, ogromnie się stresuję :(
 
Ja Pisiorow tez nie trawie ,ale nie bede sie rozpisywac tak jak poprzedniczka napisala nie to forum, po za tym po co mamy sie tu klocic :) ale glownie dobijali mnie w sprawie in vitro...

Keejti dla pocieszenia ja mieszkam na 4 pietrze tu dopiero bedzie co targac ;)
 
Hehe żebym ja jeszcze zamierzała ten wózek ciągnąć na górę. Plan jest taki że stelaż na dole a gondole lekka będę miała więc razem z dzieciatkiem na górę ew wcześniej już sprawdzony sposób mąż idzie do pracy to niesie wózek do samochodu, wraca wnosi;)

A no właśnie maja być najpierw w Warszawie o ile nie będzie opóźnień w 2019 a zanim na nasz Białystok dotrze to uuu i jeszcze dłużej
 
reklama
Ja zawsze za PO byłam bo poglądy mam raczej liberalne . Mąż z kolei bardzo pro PIS-owski ( jak cała jego rodzina)i ciągle u nas sprzeczki były w tym temacie. W końcu powiedziałam , że u nas w domu więcej rozmów na temat polityki nie będzie i staramy się tego trzymać. Chociaż ja ostatnio już tak za PO nie obstaję. Poglądy, poglądami, ale odkąd PIS doszedł do władzy, takim rodzinom jak moja( wielodzietnym) żyje się lepiej. Jednak dodatkowe 1500, czy 2000zł piechotą nie chodzi... plus teraz te mieszkania....
Wiem, że to mega materializm, ale co mnie tak naprawdę wielka polityka obchodzi, dla mnie istotne , żeby lepiej nam się żyło.

milia - zrozumiałe, że się denerwujesz. Oby terminy były jak najkrótsze. Pediatra mówił Ci co to może być?
Dlaczego te wyniki takie nieładne wyszły? Domyślam się, że konkretnej diagnozy nie postawił skoro skierował Was do specjalistów,ale podejrzewaL coś?

Kurcze, 4 piętro... Ja mieszkam na parterze i wyżej , jak na pierwszym sobie nie wyobrażam. Z całą gromadką z 4 piętra schodzić, a co gorsze na 4 piętro wychodzić- to dla mnie jakaś masakra. Ostatnio oglądaliśmy mieszkania od miasta, pisałam Wam kiedyś o tym i wszystkie , które były wyżej niż 2 piętro od razu skreślałam. Obejrzałyśmy z córką tylko jedno takie na 3 piętrze, stare budownictwo i jeszcze strome, kręte schody. Po wyjściu na to 3 piętro myślałam , że ducha wyzionę i jeszcze mało nie wyrżnęłam . Nawet dokładnie nie obejrzałam tego mieszkanka, od razu zrezygnowałam
 
Ostatnia edycja:
Do góry