mama-czwórki
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Marzec 2016
- Postów
- 889
Keejti.. Fajnie, że w tym samym dniu mamy badania. We dwójkę raźniej Ja na 11.30.a Ty?
Jeśli chodzi o to skąd wiadomo, że zaraziłam się w ciąży to tak naprawdę nie wiadomo. to wygląda tak, że Na dwoje babka wróżyła. Jest takie prawdopodobieństwo bo awidność mi wyszła 50% a to jest wskaźnik kiedy doszło do zarażenia. Jeżeli wynik jest powyżej 60% to znaczy, że do zakażenia doszło ponad 3 miesięące temu, natomiast mój wynik mieści się w tzw. szarej strefie, czy strefie granicznej. Przy takim wyniku nie ma pewności kiedy się zaraziłam. Mogłam się zarazić np. 5-6 miesięcy temu, a mogłam 1-1,5 temu.
Już tak na zakończenie tematu chciałam Was dziewczyny ostrzec przed toksoplazmozą i trochę pomarudzić. Kieruję to do tych dziewczyn które mają ujemne IGG i nie mają odporności.
Może wiecie, może nie, ale to, że toxo można się zarazić tylko od kota to mit. Inne zwierzęta , które przenoszą toxoplazmozę to np. króliki, bydło , czy ptaki.Tak naprawdę w ciąży trzeba bardzo uważać na niektóre rzeczy. Nie można jeść , próbować surowego mięsa, na surowych owocach i warzywach- nieumytych również może być toxo. Trzeba uważać na jadanie gotowych surówek. Zarazić się można poprzez grzebanie w ziemii, np- plewienie, czy sadzenie bez rękawiczek, przez pozornie nieszkodliwą zabawę z dzieckiem w publicznej piaskownicy.
Uważajcie dziewczyny na siebie bo toxoplazmozą można się zarazić na każdym etapie ciąży i warto powtórzyć badania min. 2 razy w czasie ciąży nawet jak lekarz tego nie zaleca.Przepraszam Was za ten pseudo wykład ale skoro spotkało to już mnie to bardzo bym chciała, żeby nikt więcej nie przeżywał tego co ja teraz.
Synek pojechał z babcią na wieś, jutro prawdopodobnie dowiozę jej Emilkę, to będzie w domu pusto, ale za to trochę sobie odetchniemy Może jakieś kino z mężulkiem zaliczymy...Dawno nie byliśmy nigdzie sami.
Marti- teraz doczytałam. Bardzo mi przykro. Trzymaj się jakoś mimo wszystko. My kobiety- wbrew temu co się wydaje mamy ogromną siłę i z najgorszych sytuacji potrafimy się podnieść. Życzę Ci dużo tej siły...
Jeśli chodzi o to skąd wiadomo, że zaraziłam się w ciąży to tak naprawdę nie wiadomo. to wygląda tak, że Na dwoje babka wróżyła. Jest takie prawdopodobieństwo bo awidność mi wyszła 50% a to jest wskaźnik kiedy doszło do zarażenia. Jeżeli wynik jest powyżej 60% to znaczy, że do zakażenia doszło ponad 3 miesięące temu, natomiast mój wynik mieści się w tzw. szarej strefie, czy strefie granicznej. Przy takim wyniku nie ma pewności kiedy się zaraziłam. Mogłam się zarazić np. 5-6 miesięcy temu, a mogłam 1-1,5 temu.
Już tak na zakończenie tematu chciałam Was dziewczyny ostrzec przed toksoplazmozą i trochę pomarudzić. Kieruję to do tych dziewczyn które mają ujemne IGG i nie mają odporności.
Może wiecie, może nie, ale to, że toxo można się zarazić tylko od kota to mit. Inne zwierzęta , które przenoszą toxoplazmozę to np. króliki, bydło , czy ptaki.Tak naprawdę w ciąży trzeba bardzo uważać na niektóre rzeczy. Nie można jeść , próbować surowego mięsa, na surowych owocach i warzywach- nieumytych również może być toxo. Trzeba uważać na jadanie gotowych surówek. Zarazić się można poprzez grzebanie w ziemii, np- plewienie, czy sadzenie bez rękawiczek, przez pozornie nieszkodliwą zabawę z dzieckiem w publicznej piaskownicy.
Uważajcie dziewczyny na siebie bo toxoplazmozą można się zarazić na każdym etapie ciąży i warto powtórzyć badania min. 2 razy w czasie ciąży nawet jak lekarz tego nie zaleca.Przepraszam Was za ten pseudo wykład ale skoro spotkało to już mnie to bardzo bym chciała, żeby nikt więcej nie przeżywał tego co ja teraz.
Synek pojechał z babcią na wieś, jutro prawdopodobnie dowiozę jej Emilkę, to będzie w domu pusto, ale za to trochę sobie odetchniemy Może jakieś kino z mężulkiem zaliczymy...Dawno nie byliśmy nigdzie sami.
Marti- teraz doczytałam. Bardzo mi przykro. Trzymaj się jakoś mimo wszystko. My kobiety- wbrew temu co się wydaje mamy ogromną siłę i z najgorszych sytuacji potrafimy się podnieść. Życzę Ci dużo tej siły...