reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2016

Mila bardxo ci wspolczuje, ale tak jak pisze Lilith juz niedługo. Staraj się spędzać najwięcej czasu poza domem. Odwiedź rodzinę i przyjaciół. Jak najmniej z nimi stykaj oczywiście ie na ile się da w jednym mieszkaniu.

A twój to powinien wziąć cie w obronę ale niestety znam to z autopsji bo mój jest niestety taki sam.. albo nie usłyszał albo mi mówi ze za bardzo się przejmuje.

Ja opedzlowuje właśnie słoik z brzoskwiniami, pora mi nie straszna.
Mam dobry humor od wczoraj hihi.

Jeśli chodzi o łożysko to dziękuję Wam za słowa otuchy. Mam nadxieje ze będzie ok. Chociaż ta sytuacja u Lilith ze nie można zrobić było cesarski przez pewien czas nje powiem mrozi mi krew w żyłach

Mama czworki i jak tam ustąpiły całkiem plamienia?

Agulek sie nie odzywa w ogóle. Agulekkk daj znaka !
 
reklama
Kciuki za wizyty dziewczyny !!!:)


2nn3csqvlpqqv7gd.png


1usasg18vftrzndq.png


zalwh00cp3f54s2w.png
 
Jeju to już dziś. Ale mam stresa. Jak przeżyję dzisiejszą wizytę to będę świętować.

A co do nerwicy to często może być ona po prostu nabyta.
Ja przed szkołą wymiotowałam, bo tak mnie rodzice stresowali
Z tróją bałam się do domu wracać. To wszystko poskutkowało tym, że broniąc prace mgr jak weszłam na sale kompletnie nie byłam w stanie powiedzieć z głowy jaki mam temat i cała się trzęsłam.
No i mam nerwice natręctw, która właśnie jest na 100% nabyta. Zaczęło się od tego że jeszcze w gimnazjum ukradli mi telefon, gdzieś w liceum kolejny. Z 5 lat temu portfel, więc to mi mocno pomieszało pod kopułą. Jak sprawdzam czy drzwi zamknięte to o mało klamki nie urwę nie mówiąc już o tym, że po milion razy sprawdzam czy mam telefon lub portfel. Ale spoko. Walcze z tym i widzę postępy. Chyba, że mąż zapyta mnie... wyłaczyłaś żelazko? To w większości przypadków muszę wrócić i zobaczyć, choć nigdy nie zdarzyło mi sie niczego zostawić.
 
Ostatnia edycja:
Ilona92, oczywiście ze to nie chodzi o wiarę w dziecko! Bardzo dobrze Cię rozumiem, wiele mam boi sie planować cokolwiek i marzyć a co dopiero jesli miałaś złe doświadczenia wokół Ciebie.


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app
 
Witam się z rana widzę ze spać po nocach nie możecie jak 19 i padam :) chłopcy właśnie ubierają się do przedszkola , jak będzie ciszej to musze dzwonić do Krk , bo przysłali mi smsa wczoraj ze wyniki badań peppa i dokładny opis usg prenatalnego jest do odebrania , tylko nie wiem czy musze się umawiać jeszcze czy tylko podjechać do położnej tam i odebrać ale pewnie trzeba odwiedzić lekarza na 5 minut żeby się wszystkiego dowiedzieć ...
 
Hej ja już od rana posprzatalam bo wczoraj syf został. Jakiś kiepsko się dziś czuję.
Ostatnio mam wrażenie że Bartek mnie unika. Bierze w drugiej pracy dodatkowe zmiany i od rana do nocy siedzi w pracy a przecież nie umieramy z głodu. A jak wróci wykapie małego i oglada coś w drugim pokoju aż zasnę a jak mu zwróciłam uwagę to uważa że wymyslam i przesadzam ;/
A ja całymi dniami z małym. Nawet nie mam się do kogo odezwać już mnie to denerwuje no bo ile można sprzątać czy gotować.
Jeszcze Julek jakiś bunt przechodzi. Potrafi podejść mnie uderzyć niby leciutko no ale nie powinno tak się zdarzyć albo zamyka mnie w pokoju a jak coś nie po jego myśli to krzyczy. Nie poznaje własnego dziecka.
No i mi lżej.

Joasia mam tak samo z tym sprawdzaniem. Ale kiedyś ktoś mi dał dobra radę i powiem że czasen działa jak np wyciągam kabel od żelazka to na głos sobie powtarzam. Wyłączam Żelazko i tak parę razy. Może i dziwne ale pomaga.

Linka trzymam kciuki za dobry wynik

No i za wszystkie wizyty
 
Witam dzisiaj poszłam późno spać i wstałam rano ehh masakra.

Keejti doskonale cię rozumiem. Mój mnie nie unika a pracuje od rano do wieczora więc też cały dzień siedzę sama z córką. Gotuję sprzątam piore no wszystko sama. Ostatnio mu płakałam że jestem samotna ale niestety potrzebujemy pieniędzy zwłaszcza teraz

Dziewczyny kciuki za wizyty

Szkoda Milagros że nie potrafi cię wziąć w obronę mam nadzieję że odizolowanie się od nich przyniesie dobre skutki. I tak jak piszą dziwcwzyny spędzają czas poza domem.
 
reklama
Dominika no my też niby potrzebujemy on w tej drugiej pracy zarobi powiedzmy 600-700zl na miesiąc z tym że przekładając to na godziny nie wiem czy tak dobrze wyjdzie no bo jednak daleko dojeżdża więc wcześniej musi wyjść no i często dłużej zostanie i później wraca a chodzi o to że mógłby coś na weekendy no znaleźć i to samo by zarobił a więcej był w domu ale on związany z tym miejscem.
Niby zadzwonił przeprosił i ze postara się to zmienić ale ciągle tłumaczy że mu nie jest lekko.
Ale niech robi jak uważa.

No nie mogę się doczekać pierwszych relacji z wizyt
 
Do góry