reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2016

reklama
Moj Wazy prawie 14kg a codziennie wkładam go do Little Helpera.. Ciężko jest.. I do krzeselka.. To dwie moje zmory ale nie mogę ich wyeliminować..
Z wanny tylko maz wyciaga a łóżeczko ma od 14m normalne autko.

Nie mogę nic przełknąć bo tak boli pueronstwo..
 
Żana zaraz zobaczę.

Dziewczyny ja sobie nie wyobrażam żebym mogła go nie nosić. Sam chodzi mało stabilnie i na małych odległościach, wiec na rękach jest bardzo dużo.
 
Ja tez dzieciaki nodze niema wyjścia ....
do mojego kuzyn przyszedł a ja już bym się położyła dzieciaki niechcą iść spać bo wujek, i siedzę u maluchów , usypiam ich . I słyszę rozmowę ze autobus ma dopiero o 21 masakra poprostu ..
 
Bidulko..zapowiedział się chociaż? Jeszcze jak mieszkaliśmy w Pl to nie tolerowalam takich nagłych odwiedzin.. Zero szacunku dla innych.. A odwiezc go nie możecie?
 
Co to jest Little helper?
U mnie tylko mąż Julka kapie a łóżeczko ma z Ikei takie normalne niskie tylko takie w którym ten dłuższy bok da się zamienić na barierke więc sam wchodzi spi tak odkąd skończył 7mies.
A na spacery raczej z tatą, że mna ew do sklepu obok bloku lub samochodem do siostry
 
Tak dzwonil ale od 15 trochę się zasiedzial zawozlabym go nawet z chęcią tylko mam nieuruchomiony samochód immobiliser nie rozpoznaje mi kluczyka i wyłącza zapłon ..zespół się jakiś pads czy coś tam i musimy dobrego elektryka szukać a nie jest to łatwe bo nikt tego nie chce robić. . Albo koszt 500 zł a na chwile obecna to dużo tym bardziej ze maj , czerwiec chcemy wymienić na 7 osobowe , a ten był tylko do nauki jazdy bo niedawno zdałam prawko w listopadzie
 
Kurde moj mlody to tak rzuca sie w lozeczku czy po lozku, ze nie ma szans spania juz w "normalnym" lozku... poobijany by byl jak nic... szybko musialam zmienic mu zwykle drewniane lozeczko na turystyczne, bo w tamtym obijal glowke i przez to sie budzil...

linka ja tez nie lubie takch wizyt... ja szybko chodze spac, mlody jeszcze szybciej...
 
reklama
Z tym noszeniem to jest tak, że teraz nie noszę bo najmłodsza ma 4 lata, ale wcześniej były mniejsze odstępy między dziećmi i też nie miałam wyboru i nosiłam. Z resztą teraz też się zdarza, nawet wczoraj na placu zabaw Zosia się wywaliła, uderzyła w buzie i rozpłakała i oczywiście wołanie "na rączki" , no i jak jej nie wziąć jak po pierwsze żal mi jej było, a po drugie zaraz wszystkie plotkary osiedlowe by gadały, że wyrodna matka bo dziecka nie weźmie, a tłumaczenie na oczach kilku sąsiadek, że mama nie może bo ma dzidziusia w brzuszku nie wchodzi w grę.

linka - współczuję namolnego kuzyna. My mamy taką "mile widzianą" sąsiadkę, która do teściowej przychodzi. Jak siądzie- to 4 godz. potrafi u nas gościć, często późno wieczorem, na dodatek przesiadują w kuchni i nawet zjeść nie można.Mój się ostatnio wkurzył i w samych galotach ostatnio zaczął przy niej chodzić, moment się zebrała do domu.
Co do auta to my mamy właśnie 7 osobowego Forda S Maxa, ale za mały nam się wydaje, biorąc pod uwagę, że jeszcze dziecko dojdzie i myślimy nad jakimś 8+1
 
Do góry