reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopadowe mamy 2016

Wiem wiem ale tak mi czasem coś brakuje dobrego biszkoptu albo pizzy domowej. A u mnie hit ciast bez piekarnika to 3 bit mój mąż uwielbia
 
reklama
Poszukam tej soli i w poniedziałek umowie się do lekarza, ciekawe na kiedy..

Tekila tez bym nie ryzykowala..jednak wyczekana ciąża to wyczekana, jeszcze możesz iść na zwolnienie, warto!

Ciadto wybrane, szybkie, proste.
Zajadam crumpeta, pycha.

Malucha slyszalam.. Nie muszę ciagle wymiotowac by było Oki hihi.

Zaraz się zbieram, zle znosze jazdę autem teraz oj..
 
To wynajmowane mieszkanie i po prostu w kuchni jest tylko płyta i kompletnie nie ma miejsca żeby wstawić a miałam taki mały swój i grzałka mi siadla i jeszcze nie zrobiony
 
Witam w tej sloneczny dzien,ja sie czuje troche lepiej,,wczoraj od 17 jak sie polozylam do lozka to wstawalam tylko do ubikacji i herbaty sobie zrobic ,ewentualnie cos zjesc.
wstalam dzis o 12! wyszlam tylko na chwile,pozniej pojde na spacer i jakies zakupy wieksze z chlopakiem
ale tak do bede siedziala w domu. on idzie do kolegi na mecz okolo 20 to wroci okolo 24.
ale ja i tak mam malo sil wiec chyba wtedy do lozka wskocze. wszyscy poprzeziebiani na kazdym kroku
 
No właśnie poprzednio jak wynajmowalismy to nieraz coś robiliśmy raz podłogę raz wykładzinę często malowanie bo mój mąż wykonczeniowki robił to się brał za to a tu mamy umeblowane i nic nie robimy bo i tak tylko do końca wakacji i trzeba będzie szukać większego
 
A jak bardzo wasi mezowie, partnerzy..będą zaangażowani w pomoc przy maluszkach..?spodziewajcie się czegoś już..bo ja mam wrażenie że na przykład o zmianie pieluch przez niego to mogę pomarzyć ..:p
 
Iza ja swojego będę chciała nauczyć wszystkiego tym bardziej że on każdym popoludniem jest w domu więc dlaczego miałby nie pomagać? W weekend w nocy wstawać na pewno będzie on[emoji14]

Wysłane z mojego G7-L01 przy użyciu Tapatalka
 
reklama
Mój będzie bardzo i za to go chwale :) wogole mówi że jak będzie córka to będzie tatusia. A za synem szaleje po prostu. Julek ma półtorej roku a na palcach mogę policzyć ile razy go kapalam, Bartek robi to od samego początku, ja byłam po cesarce moja mama u nas była na tydzień ale on chciał wszystko robić sam żeby ona mu tylko tłumaczyła ew pomogła. I tak go kapal przewijal, podawał mi w nocy do karmienia i dużo robił, później był taki spadek zainteresowania a teraz jak Julek coraz więcej rozumie czy mówi to zajmuje się nim naprawdę bardzo dużo i kwestia spacerów i zabawy ale też właśnie kapania, usypianie karmienie, ja to robię tylko jak jest w pracy. Mam nadzieję że przy drugim też będzie taki pomocny.
Owszem były takie sytuacje że się buntowal że ja mało w domu zrobiłam czy że nie posprzatane czy zakupy nie zrobione czy obiad chociaż zawsze się starałam a jeszcze odciagalam mleko co 3h(tylko on nas utrzymywał codziennie wracał ok 18 ). I tak pewnego dnia uznałam że dość sobota czy niedziela miał wolne pojechałam z bratem na zakupy na cały dzień wróciliśmy ok 22.nastepnego dnia były kwiaty i już mi nigdy nie wspomniał że coś nie zrobione a nawet dużo więcej pomaga w domu. Ot taka to historia
 
Do góry