Witam się porannie.
Wczoraj dzień taki zabiegany, że nie było jak napisać.
Praca, dom, szkoła syna. Miałam wczoraj rozmowę z wychowawczynią mojego pierwszaka. Kiepsko sobie radził na początku w 1 klasie ze względu na liczne nieobecności w zerówce. Wychowawczyni chciała go nawet cofnąć do zerówki, ale nasze prawo nie pozwala na taki myk u 7 latka.Wczoraj się okazało , że moja codzienna nauka z nim nie poszła na marne i synek jest jednym z lepszych uczniów w klasie. Same piątki normalnie. Duma mnie rozpiera, że tak ładnie nadrobił zaległości i musiałam się pochwalić.Sorki
Lilith- szczęście w nieszczęściu, że to tylko zapalenie pęcherza. Dobry antybiotyk powinien sobie poradzić.Jeszcze raz zdrówka dla syneczka
Nessi - trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze. Musi przecież być dobrze
Samotnaja- faktycznie najlepiej do gina po hormony. Najczęscie plamienia to mały poziom progesteronu, który wystarczy uzupełnić i jest ok. Oszczędzaj się
Taką mam refleksję dzisiaj po nadrobieniu tych kilkunastu stron, że bardzo dużo ciężaróweczek plami. Co druga chyba ma jakieś tam doświadczenia z plamieniem. Jak nie w tej to w poprzedniej ciąży
U mnie na razie plamień nie ma, ale z obydwoma córkami plamiłam do 13 tygodnia i teraz jestem przewrażliwiona. Co wizyta w toalecie to dokładnie lukam, czy nie ma jakichś śladów podejrzanego koloru
Fajnego dzionka życzę mamusiom i fasolkom
.