reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopadowe mamy 2016

Nika, kciuki ogromne za Twojego synka, wszystko będzie dobrze, antybiotyk działa na szczęście. Serce się kraje, jak się patrzy na takie maleństwo w inkubatorze, ale potem już będzie tylko lepiej. Na ile dni przewidziana jest antybiotykoterapia?

Ja też mało spałam,ale nie zagladalam,bo noc wcześniej nawet Ivi ze skurczami nie pisała ;-)

U nas ok, crp w normie, smółki robi jedną za drugą, zapomniałam, że to takie ciężkie do wytarcia...
Dziś chyba badanie słuchu i może jutro się uda do domu...
Brzuch boli okropnie i doszedł ból chyba jelit albo żołądka, ale w pozycji siedzącej boli najbardziej,więc nie ma mowy o "2", poczekam do domu...
 
reklama
Nika oby Was szybko wypuścili do domu zdrowych. [emoji5] w domu najlepiej.

Milia mam nadzieję że i Wy wyjdziecie szybko ze szpitala. By siostry mogły się poznać. Jak młodsza będzie mieć na imię, bo chyba przegapilam? [emoji5]

Nie wiedziałam że tu taka nocna produkcja postów. U mnie też straszna noc. Z boku na bok przez plecy na raty. Po 1 usnelam po 5 się obudziłam. Śnił mi się szpital, ale jeszcze nie poród. Pierwszy raz mi się śnił.

Jestem w trakcie 38 tygodnia.
Z Polą spotkamy się 15 listopada (cc) [emoji480][emoji166][emoji258]
 
Milagros, nie zglaszalam tego i nie przyznam się. Problem nie leży chyba w niemocy, tylko w tym, że w tej pozycji strasznie boli mnie w okolicach zakończenia szycia.
Poczekam do domu i będę kombinować ;-)
Emalka, nie przegapilas, nie napisałam, bo wahalismy się do końca ;-)
Mąż już wczoraj zarejestrował - Agnieszka :-)
 
O jeju.... ale nie miałyście spania.

Ja nawet nawet.

Nika dużo zdrowia dla synka i siły dla Ciebie.

Ja chusteczki mam takie jak używam z Zu czyli rossmanowe babydream calendula, a pampersy premium care (białe). Używałam długo przy niej, czasami zielone i sie nie zawiodłam. Tak od rozmiaru 3 zielone dawałam na dzień a białe na noc.
Albo jak już widziałam, że zielone rozmiarowo są małe to wtedy dawałam całkiem białe, bo są ciut większe, a bardziej mi sie opłacało używać białych nich wiekszych zielonych, bo patrzyłam ile wychodzi cena za sztukę.
No, a w lecie to w ogóle tylko białe.

Jestem w 39 tygodniu ciąży[emoji480]tp.8.11[emoji64]
 
Milagros, myślę, że można.
Na śniadanie mam chleb z masłem ;-) była jeszcze parowka z ketchupem, ale zrezygnowałam, bo nie jem takich... Ale się poprawiło, bo można prosić o napoje bez cukru,pani robi na bieżąco, a poprzednio herbata albo inka już poslodzone.
 
Dzień dobry, przeczytałam wszystko ale przez chwilową nie obecność pogubilam się co i komu :/ ale w każdym razie wszystkim życzę dużo zdrówka, nie rozpakowanym szybkich porodów w najlepszym dla nich czasie
zakodowalam tylko ze tyle
Nika dużo zdrówka maluszkowi oby jak najszybciej wyszedł z inkubatora

Milagros lactulose na pewno można, bo nam gin o tym na szkole rodzenia mówiła
 
Karo, skorzystaj :-) u mnie chodzi o ból po cięciu w pozycji siadu na kibelku, po turecku na łóżku bez problemu, a tam jakoś podbrzusze scisniete i rana bardzo mnie boli. Tak to wydaje mi się, że by poszło.
 
Netta zdrówka dla rodzinki[emoji10] no i w szczególności dla Ciebie bo teraz musisz mieć siłę!

Nika to dzidzia tam od nas tak łapie w brzuszku? Matko nawet bym się pomyślała[emoji20] mocno trzymam kciuki żeby maluszek szybko doszedł do siebie [emoji10]

Milia Agnieszka mi też się podoba [emoji2] póki co mąż mówi Kinga na małą ale próbuje go jeszcze przekonać do innego m.in. pasuje mu Aga właśnie [emoji2] bo tak jak z Ivi pisałam o zdrobnienia Kinia to my może byśmy nie mówili ale jednak pierwsze co to każdy mowi aaa mała Kinia będzie a mnie aż trafia [emoji2]

Ja kupiłam Póki co narazie chusteczki z Dady a pamki z Lidla bo te przy starszaku ostatnio mi bardzo przypasowały... ale nie mam duzych zapasów więc zobaczymy...

Karosznurek ja w szpitalu po porodzie klamalam ze zrobiłam bo bałam się że popekam czy coś a tam nic dziewczynom nie proponowali w ramach pomocy... w domu czopka zaaplikowslam to ulga była niesamowita.. także jak Ci dają to Skorzystaj bo idzie szybko a różnica znaczną [emoji2] później już szło bez stresu [emoji6]

Gaga Witaj z powrotem[emoji2]

A ja jakbym mogła to spalabym cała noc i chyba do południa[emoji2] niby ciągle coś boli ale jak żadne to nie ma mocnych[emoji2]

Jestem w 40 tc[emoji2] córeczka[emoji7] TP 06.11
 
Ostatnia edycja:
Hej.
My nadal w dwupaku dzielnie czekamy do następnego poniedziałku. I chyba już nic nie da rady wygonic malucha wcześniej skoro wczorajszy długi spacer po cmentarzu nic nie zmienił. Dzisiaj dalszą część odwiedzania grobów . Nie mogłam się jednak powstrzymać żeby pójść- tym bardziej , że cmentarz jest blisko. Problemem są tylko odległości między grobami ale jakoś dajemy radę się doturlikaĆ.

Nika-Życzę zdrówka dla Maluszka. Czy ja dobrze zrozumiałam, że on się w brzuszku jeszcze od Ciebie zaraził?

Milia- oby ból jak najszybciej minął. Mam też nadzieję , że uda Wam się jutro wyjść do domku.

Zazdroszczę bardzo rozpakowanym dziewczynom. Ja już nawet tęsknię za tym niewyspaniem i zmęczeniem. Chcę już przytulić synka i siedzę ostatnio jak na tykajacej bombie zegarowej.

Staram się tu zaglądać ale jeszcze trochę porządków mi zostało. Ogarniamy trochę z mężem. Teściowa wzięła dwójkĘ na wieś , w razie w żeby jakoś ogarnąć dzieci. Zosia za nic nie chciała się ze mną rozstać. Rozumie, że sporo się zmieni i biedna nawet śpi z nami. Nie sposób jej przekonać , żeby położyła się u siebie.

Miłego dnia dziewczyny i trzymam kciuki żeby Maluszki się decydowały na wyjście.
 
reklama
Do góry