reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe mamy 2016

Kejti dobrze że zostajesz. A ktg jak?

Aob a Ty jak tam na froncie?

Jestem w trakcie 37 tygodnia.
Z Polą spotkamy się 15 listopada (cc) [emoji480][emoji253][emoji179]
 
reklama
Nie było mnie tu 10 dni i mam prawie 100 stron do nadrobienia :D:D Ciekawe czy któraś z Was już urodziła :> O mały włos a sama bym nie została mamą... W tamtym tygodniu potknęłam się i upadłam na brzuch. Na szczęście wypuścili mnie ze szpitala na drugi dzień stwierdzając, że jeszcze trochę sobie poczekam :]

Bedemama no ale tak wlasnie w Polsce jest w sumie duzo mamy a i tak wszyscy narzekają i jeszcze sie potem dziwią ze bieda etc. Niestety we Francji masz macierzyńskiego tylko 3 miesiące. A u nas wszyscy by chcieli kase za nic, najlepiej nie pracować a i ciagle narzekają ze wszystkiego za mało i małe zarobki. Ale dobrobyt niestety skądś sie bierze i to najczęściej z ciężkiej pracy niestety.

Zgadzam się w 200%! Dziewczyny korzystajcie ile możecie z przywilejów jakie Wam przysługują w Polsce, L4, rocznych urlopów i co tam jeszcze Wam dają. Ja jestem już prawie w 9 miesiącu i dalej się toczę do pracy - na szczęście zostały mi jeszcze tylko 3 dni...O L4 mogę tylko pomarzyć chociaż kręgosług planuję wymienić zaraz po powrocie, a główka dziecka jest już tak nisko, że czasami wydaje mi się, że mały wystawi rękę i zacznie do mnie machać przez majty. Średnio przyjemne uczucie.

To w sumie lepiej bez niczego, tylko na materacu? To jak ubrać dzieciątko do snu?

Położna poradziła, żeby przez pierwsze miesiące dziecko kłaść do snu w ubrankach, które też zakładamy na co dzień, czyli jakieś body z długim rękawkiem plus spodenki i skarpetki. Do tego najlepiej, żeby pokój nie był nagrzany, bo dziecku się wtedy źle oddycha. Optymalna temperatura to 18-21 stopni. Tak przynajmniej radzą w Holandii. Dodam, że położną jest Polka, która od kilkunastu lat pracuje za granicą, więc ma porównanie z polskimi "normami".

Cześć dziewczyny! dawno mnie nie było ale czytam Was codziennie.

Czy mi się zdaje czy obie pochodzimy z Krosna? :) Nawet urodziny mamy w tym samym dniu, tylko rocznik się nie zgadza ;) W którym szpitalu będziesz rodzić? Może wybierzemy się na kawę, jak już oba bobasy będą na świecie a ja w końcu zawitam w rodzinne strony? ;)
 
Dobrze wiedzieć jak to jest z wodami, bo mi się też raz wydawało, że może mi pod prysznicem coś tam chlustnęło, ale to musiała być po prostu woda. A myślałam, że wody płodowe, bo chyba mi odchodzi czop tak partiami... nie jestem pewna, ale takiego śluzu jeszcze nie miałam.
W ogóle nie czuję się gotowa jeszcze na poród, a boję się, że to nadejdzie. Ciągle zajmuję się różnymi sprawami i dni mi przelatują pomiędzy palcami. Jakoś nie czuję się zmęczona, chciałabym zrobić wszystko przed urodzeniem Marysi, a coś czuję, że nie zrobię wszystkiego - po prostu nie wiem gdzie jest ta granica zrobienia wszystkiego :D Studia, przetwory, jeszcze jakieś różne zakupy i tak jakoś czuję, że się nie wyrobię...
 
Keejti, oj oj uważaj na siebie. Bo z odwodnieniem nie ma żartów.

Bedemama, ostrożnie dziewczyno. Twoje zdrowie i maluszka najważniejsze.

Co do wysypu dzieciaczków to u nas bardziej wśród znajomych. No i tak od września. Już z nami jest Zosia i Robert. Teraz kolej na nas, a potem jeszcze dwoje. Za to w maju rodzić będzie siostra męża[emoji16]

Wysłane z mojego HTC Desire 825 przy użyciu Tapatalka
 
Hej.
Przepraszam, ze tak krótko ale jwypompowana dziś juz jestem kompletnie.
Przysnęło mi się na godzinkę , szybka kąpiel i wracam do łóżka.

Aob, keejti, Martini życzę Wam jak najszybszeo powrotu do zdrówka. Oby choróbska szybko odpuściły.

Ivi- niestety czuję się koszmarnie z ta bezradnoscią. Dzisiaj postanowiłam zawalczyć z łazienką i trochę ja ogarnąć . Zrobiłam może 1/3 i teściowa się na szczęście zlitowała. Na chwilę obecną to kiepska ze mnie zarówno gospodyni , jak i mama. Mąż i teściowa bardzo pomagają a ja marzę tylko żeby te 2 tygodnie minęły jak najszybciej.2 rzeczy wiem już na pewno po pierwsze, ze mój organizm jest już zbyt wymęczony i za stary na ciążę , a po drugie NEVER EVER.;-) ;)
 
Mama4 - no to podaję Ci ręce.. i nawet nogi... W sensie, są dni i chwile w ciągu dnia gdzie czuje że mogę wszystko, tylko .. wolniej;) ale w zdecydowanej większości czasu ostatnimi dniami nadaje się jedynie do leżenia :( Który Ty rocznik jesteś? niemożliwe żeby wiek nas tak załatwiał.. :( Ja dziś rano zrobiłam "duże" zakupy w lidlu i naszym lokalnym sklepie.. i odchorowuje to do teraz:( Na szczęście mój mąż się zlitował i zostaje w domu do końća tygodnia, jedynie najwyżej jakeiś spotkania będzie załatwiał ale oganie zawożenie/przywożenie synka i zajmie się dziewczynami jak będę musiała się położyć.. kocham tego faceta!
 
U nas w rodzinie zero dzieci. Zu i dzid będą takie wyalienowane. U kuzynostwa R. dzieci są, ale to z kuzynostwem sie często nie widzi.


Jestem w 38 tygodniu ciąży[emoji480]tp.8.11[emoji64]
 
Dziewczyny ktoras napisala o domowych uszkach, a ja tak o nich marze od jakiegos czasu... Eh musze sie w koncu sprezyc i zrobic, bo potem raczej dluuugo nie zjem... :( zreszta wy tez korzystajcie bo wiekszosc z nas na wigilii bedzie tylko sie oblizywac :D ostatnio mama ugotowala mi barszcz grzybowy bym sie do syta najadla. Oj jaki dobry.. a jaka zgaga potem.... :)

Pozdrawiam wszystkie mamusie i zycze zdrowka
 
mamaJasia - jeśli młody nie będzie jakoś wybitnie wrażliwy to zamierzam jeść absolutnie wszystko, szczególnie w czasie świąt:p Bez przesady, jakie ograniczenia :p obserwacja dziecka owszem, ale nie ścisła dieta bez powodu ;)

Młody w szkole, dziewczyny układają razem puzzle, ja próbuję nadrobić to czego wczoraj nie byłam w stanie zrobić (pranie, kuchnia)..
 
reklama
Hello:)

Ja tam na wigilie zamierzam nie jeść tylko kapusty z grzybami i samazonej, panierowanej ryby, fasoli no i zobaczymy jak mak i bakalie. Ale ryba z pary lub piekarnika bez panierki, zupa rybna i barszczyk mam nadzieje ze damy radę:)

Ja dzisiaj kilka rzeczy jadę załatwić. I musze zamówić w koncu smoczki, butelki:) zachacze tez moze o ten super-pharm jak jest -50% a rano nie powinno być tyle ludzi.

Czekam na botki (sztyblety) dla Basi powinny dziś trafić do paczkomatu musze podjechać, mam nadzieje ze bedą dobre bo nie chce mi sie odsyłać, a młoda skórzanych butów na deszcz i jesien nie ma :(

Moja przyjaciółka wlasnie pojechała rodzic, wody chlust i lecą, skurcze delikatne sa:) he he będę cały dzien myslala o niej.

Miłego!


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry