Listopadowe mamy 2016

[aob66]

O właśnie wtedy będzie całkiem inny cel niż tylko Cię nastraszyć jak jest teraz[emoji6]

37 tc[emoji2] córeczka[emoji7] TP 06.11

 

[Joasia_1986]

Ja mam nadzieje, że adrenalina u mnie weźmie górę. I o ile personel będzie sprzyjający to nie uciekne przed sn. Jakoś póki co jaram sie tym, że może uda się urodzić naturalnie po cc. Serio serio [emoji41][emoji23][emoji41] ale byłabym z siebie dumna. Pokazałabym tym co nie wierzą we mnie, że można. Bo oczywiście teściowa troje dzieci urodziła bez problemów.... [emoji14][emoji12]

Jestem w 37 tygodniu ciąży[emoji480]tp.8.11[emoji64]

 

[Joasia_1986]

Ivi OMG! No, pomysłowość dzieci nie zna granic.

Jestem w 37 tygodniu ciąży[emoji480]tp.8.11[emoji64]

 

[milia80]

Ivi, masakra jakaś, no nie da się przecież, ale może dzieci nauczone tym przykładem nie będą więcej tego robić...

Joasia, skoro chcesz SN, to mam nadzieję, ze Ci się uda, ale dla Ciebie samej, szybszego dochodzenia do siebie itp., a nie dla teściowej, szczerze, to w nosie bym ją miała

 

[nika2000]

Aob ktg w porządku. Ja mam robione codziennie rano i popołudniu. Leze w pokoju gdzie ktg jest koło mojego łóżka i połączone z komputerem w dyżurce położnych. I czasami leze pod tym ktg i półtorej godziny zanim komputer pozwoli mnie odłączyć.

Katerineczka ja używałam kiedyś nuk-a ale polecam dzidziusia, duzo tańszy a równie dobry.

Ivi współczuje nerwów, najwazniejsze ze udało sie to wyjąc.

Po dzisiejszym poście Princeseczka dzisiaj to wreszcie zaczelo do mnie tak naprawdę docierać, mam pietra od rana.

Dziewczyny ktore miały cesarkę. Powiedzcie mi ile trwa cesarka? Jak długo pozniej szyja.
Czy leży sie zupełnie na płasko? Bo ja mam takie duszności na płaski, ze raczej niw dam rady. Nawet tu w szpitalu śpię na siedząco. Czy zupełnie nic nie czuć? Po jakim czasie wraca czucie w nogach?


Jestem w 34tc, będzie syn[emoji7] tp29.11.2016[emoji4]

 

[linka1985]

Ivi wyobraźnia dzieci nie zna granic ... współczuję stresu ...

 

[katerineczka]

Nika dzieki za polecenie. Co do cc to ja leżałam na płasko, nie martw sie ja tez spie na pol siedząco, ja myślę że te leki co podają pomagają na to i człowiek jest roxluzniony i tak nie odczuwa. . Wzzystko około pół godziny ale mi sie wydawało jakby 5 minut. Nic nie czulam nic nie bolało, nóg nie czujesz to jest takie dziwne potem jak wraca czucie to takie mrowienie było ale nic nieprzyjemnego. Mnie też nie bolała sama rana ale to raczej się pewnie rzadko zdarza, po cc jak mnie przewiezli na pooepracyjna to miałam silne dreszcze ale to wydawało mi się śmieszne pamiętam ze szczekam zębami.

Ivi ach te dzieciaki, powiem Ci ze ja się bym nie zdziwiła jakby moj to samo zrobił.

 

[milia80]

Nika, ja miałam w sumie niedawno, ale powiem Ci, że nie pamiętam... Ból czułam już po przewiezieniu na zwykłą salę, na tej poporodowej chyba tylko nie. Więc od razu przeciwbólowe i co 6 godz.
Leżeć musiałam na płasko i dla mnie to też był dramat, bo mnie strasznie kręgosłup boli od takiego leżenia i płakałam tam prawie. Cięcie miałam o 15:30 i jakoś chyba do 8 tak leżałam, potem mogłam się trochę poruszać, a po spionizowaniu to już jak chciałam.
Ale może przejdą Ci te duszności, jak macica już nie będzie uciskała??

 

[Joasia_1986]

Milia ja ogólnie chce właśnie żeby szybciej na nogi stanąć, ale przy okazji zagrać na nosie teściowej nie zaszkodzi [emoji41]

Jestem w 37 tygodniu ciąży[emoji480]tp.8.11[emoji64]

 

[karola1507]

Wow... Princeseczka powodzenia[emoji4]

Ivi, straszne przeżycia. Dobrze że wszystko się pomyślnie skończyło ale to co się nadenerwowalas to twoje. Uspokój się bo jeszcze ty nam tu rodzić zaczniesz.

Wysłane z mojego HTC Desire 825 przy użyciu Tapatalka