Joasia_1986
Fanka BB :)
Ja właśnie jej zimną pizze, bo jak była ciepła było mi tak niedobrze, że wmusiłam kawałek i poszłam spać. Już nie pamiętam kiedy spałam w dzień.
Co do kawy z tego co wiem to jednak najzdrowsza jest prawdziwa, ale taka świeżo mielona, bo te sypkie to też nie wiadomo co to. Ja czasem wypije kawę z mlekiem do jakiegoś ciastka, ale to 80% mleka w sumie jest. Choć od tygodnia w ogóle mi nie smakuje, więc odpuszczam całkiem.
No i słodycze to w sumie od początku roku już ograniczam, a ciąża to dla mnie właśnie tym bardziej motywacja do rezygnacji z nich. W poprzedniej ciąży miałam wynik krzywej 139, dlatego sama dla siebie zrezygnowałam ze słodyczy.
A tak w ogóle to nic konkretnego za mną nie chodzi. Dziś na hotelowym śniadaniu namieszałam wszystkiego. Ledwo co zmieściłam, bo stwierdziłam, że póki mdłości nie zadomowiły się na stałe to korzystam.
Co do kawy z tego co wiem to jednak najzdrowsza jest prawdziwa, ale taka świeżo mielona, bo te sypkie to też nie wiadomo co to. Ja czasem wypije kawę z mlekiem do jakiegoś ciastka, ale to 80% mleka w sumie jest. Choć od tygodnia w ogóle mi nie smakuje, więc odpuszczam całkiem.
No i słodycze to w sumie od początku roku już ograniczam, a ciąża to dla mnie właśnie tym bardziej motywacja do rezygnacji z nich. W poprzedniej ciąży miałam wynik krzywej 139, dlatego sama dla siebie zrezygnowałam ze słodyczy.
A tak w ogóle to nic konkretnego za mną nie chodzi. Dziś na hotelowym śniadaniu namieszałam wszystkiego. Ledwo co zmieściłam, bo stwierdziłam, że póki mdłości nie zadomowiły się na stałe to korzystam.