reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe mamy 2016

Dzięki wszystkim za odpowiedzi w sprawie opadnięcia brzucha. Jestem teraz spokojniejsza.

Firana- niestety ale za wiele nie pomogę :sorry2:bo szczerze to już słabo pamiętam, poza tym to była moja pierwsza ciąża, ja byłam młoda ( niecałe 20 lat) i zdecydowanie mniej świadoma niż teraz. To było 15 lat temu, więc sporo czasu upłynęło... Poród w każdym razie był SN.

Kliska- Cukry ma teraz dobre- max do 125 i w zasadzie dietę też trzymam jakoś niespecjalnie. Na śniadania u mnie na ogół jogurt z muesli lub innymi płatkami lub kanapki i kawa z mlekiem.Jem w zasadzie normalnie i nic się nie dzieje. Obiady jadam zupełnie takie same jak inni.Wykluczyłam tylko całkowicie białe pieczywo, słodycze i słodkie napoje, poza tym nie jem zbyt dużo na jedno posiedzenie i staram się unikać smażonego i mącznych posiłków( typu pierogi , czy kluski).
Co do mleka sojowego to faktycznie , jeszcze jak musiałam trzymać bardziej restrykcyjną dietę bo cukry wariowały to używałam mleka sojowego, kupiłam też raz mleko migdałowe, ale jego smak był dla mnie nie do przejścia.:errr:

W sprawie paczek to u mnie już wszystko w zasadzie przyszło, wszystko kupione, czekam jeszcze tylko na łóżeczko i muszę dokupić zimowe czapeczki i ufff nareszcie koniec;-) ;) Ile macie pieluch tetrowych? Kupiłam łącznie z flanelowymi 17 sztuk i coś mi się teraz wydaje, że zawsze ich więcej miałam.

Spakowałam torbę i tak się dzisiaj zaczęłam zastanawiać, czy nie powinnam jednak jej rozpakować i spakować wszystko do dwóch osobnych - 1 dla mnie, 2 dla malucha. Podobno jeśli maluch urodzi się z wrodzoną toxo to będą go przewozić do innego szpitala, takiego, który specjalizuje się leczeniu tej choroby u dzieci i wtedy przecież będę musiała przepakowywać wszystko na szybko. Z jednej strony nie chcę "wywoływać wilka z lasu, a z drugiej jednak trzeba myśleć racjonalnie...:-( :(
 
reklama
Doczytalam Was w koncu ale za to nie mam sily juz nic napisac.

Milagros ny nie mamy wozka i fotelika na razie tez niestety. Ale nie wiem jak to finansowo bedzie, wozek odlozony na po porodzie.

Mi tez ciezko zostawiać Juleczka. Próbujemy mu caly czas tlumaczyc ze bedzie Natalka , pokazywac zdjecia. Czasem sie denerwuje a czasem caluje brzuch. Ja sie tego boje bardziej niz rozstania na te 2-3 dni-wlasnie jego reakcji, w koncu to szok dla niego.

Ja dziś bylam w szkole i kilka h pracowni na nogach zrobilo swoje a jutro znow na 8 no i wracac trzeba do dziecka i domu, dobrze ze moj dzis pyszna lasagne zaserwowal na dwa dni to gotowanie z glowy. No ale nie narzekam, podoba mi sie w szkole, dobrej nocy:)

Jestem w 33. tygodniu ciąży <3
 
Milagros ja jeszcze o wózku nie myślę , musze któregoś dnia bazę zamontować w samochodzie ale dziś jak byłam u siostry z dziećmi odmówił mi posłuszeństwa i nie chciał odjechać spod bloku siostry 4 synów zemna dobrze ze siostra postawiła sąsiadów na nogach i mi pomogli , akumulator padł i mnie podłączania na kablach żebym mogła odjechać wiec narazie do samochodu się nie odzywam ...

Mamo4 ja też już spakowana jestem od 2 tygodni z tym ze jedna malutka torbę zresztą od wózka mam na porodówkę i druga duża na później z tym ze u nas dla dziecka potrzeba tylko pampersy i chusteczki reszta wszystko szpitalne ... no i ubranko na wyjście które też już leży zapakowane w foteliku ...

Keejti ja moim synom zawsze dawałam sobie pomagać przy dzieciątku małym , przy kąpieli itd dawałam na ręce tulac dużo to dało chociaż trochę zazdrości zawsze było ...
jak 4 syna urodziłam i wyszłam z nim do domu to 2 latki Max jadł jedna pierś a noworodek druga i tak przez pół roku to było trudne do przeżycia bo Jaś tylko chciał jesc to starszy juz był obok bo też chcę cyca hahaha
 
Ostatnia edycja:
Milagros u mnie wózek stoi od tygodnia w mieszkaniu rozłożony. W weekend Przywiozlam go od mamy bo nie wiem czy do porodu się tam jeszcze pojawie.

Jestem w trakcie 34 tygodnia.
Z Polą spotkamy się ok 18 listopada [emoji480][emoji188][emoji179]
 
Milagros u mnie wozek od 3 tygodni stoi juz w pełni gotowy przykryty tylko zeby sie nie kurzył;) bez przesady;) łóżeczko w sypialni czeka od .. 3 miesięcy?? Bo nie było z nim co zrobić jak młoda przesadziliśmy na "dorosłe" łóżko, to szczebelkowe od razu trafiło do nas;) przewijak tez od wakacji gotowy. Ostrożność rozumiem, ale .. bez przesady ;);)

Co do reakcji młodszych- robcie dosłownie wszystko razem. Przy karmieniu- tulić starszego/czytać książeczki/oglądać bajki. Przy przewijaniu- tłumaczyć, opowiadać, niech pomaga przynosić pieluszki.. przy kapieli- niech myje nóżkę, brzuszek.. niech we wszystkim uczestniczy, czuje sie ważny, i bedzie dobrze:):):):)
Ja kurcze cały czas czopa wypatruje juz.. jesli miałoby iść "jak poprzednio" (a na to sie zanosi) to na dniach powinien zacząć wyłazić...


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app
 
Linka wspolczuje akcji z samochodem :( dobrxe ze się go udało wskrzesić.
Ivi Ty już czopa wypatrujesz, chyba zaczynam się już bać ;)
Milagros u mnie też już wszystko w pogotowiu wózek łóżko, fotelik, nawet zbizkowalam do reszty bo zamiast kupić jeden rożek i spoko to kupiłam 3 hehe bo każdy coś mi nie pasował. No i napralam się tego wszystkiego ale za to Mama moja poprasowala. Tak już daleko jesteśmy a ja czasem wciąż nie wierzę że znowu bedxie taki maly człowieczek :)
 
Dziewczyny tez mam brzuch niżej od kilku dni, a moja ciaza tu najmłodsza.

Basienkaa ale jak robią permanentny to swoje brwi zostawiają prawda? I co jak wloski sa jasne, a te kreseczki na skórze ciemne? Dopytuje, bo sama myślałam zeby sobie zrobic po ciazy, ale nie znam szczegółów. Wrzuć jakies foto.

Milia moze ja przenieśli do sali z dziewczyna ktora tez jest w okolicach terminu. Bo z tego co zauważyłam to jak łóżek wolnych pod dostatkiem to tak grupują.
A Małgosia rzeczywiscie malutko śpi. Moj syn śpi od 20 do 8 i w ciagu dnia ma drzemkę ok. 1,5godziny.

Katerineczka z ciśnieniem bywa roznie. Jakis czas po pierwszym porodzie mi zniknęło, co jakis czas zmniejsza sie ilośc tabletek. Mam nadzieje, ze i teraz tak bedzie. Choc wczoraj salowa mi opowiadała, ze niestety u niej po drugim juz zostało.


Spytałam dzisiaj otwarcie z-cy ordynatora czy mam szanse wyjsc jeszcze do domu to pokręcił głowa... Wiec juz wszystko jasne...

Tak dla rozluźnienia atmosfery, jutro niedziela wiec zróbcie rachunek sumienia, zeby wiedzieć z czego sie spowiadać.

1475971179-3t1zjx.jpeg



Jestem w 33tc, będzie syn[emoji7] tp29.11.2016[emoji4]
 
Ostatnia edycja:
Nika no nieźle z tym artykułem ;)
No to tak słabo z tym ciśnieniem jak może nie przejść, jak ty wytrzymujesz na tej diecie bez soli tyle czasu już ? Pisz jak na spowiedzi ;);)
Przykro mi ze Ci tak ordynator powiedział, ale to na pewno z troski o Ciebie. .. a nóż jeszcze zmienia zdanie jak zobaczą jak masz wszystko unormowane? U mnie dziś skurczowe trochę podeszlo bo 148 ale po 15 minutach juz było 138. Ile razy dziennie Ci w szpitalu badaja? I jakie masz wyniki?
 
W domu jadłam normalnie wszystko co tam moj ugotował i moze dlatego cisnienie mi skakało nawet po lekach powyżej 160. A tu jem co dają, czyli wszystko niedoprawione i gotowane. I cisnienie nawet nawet, lekarz był zadowolony.

1475972989-lw3am4.jpeg


Katerineczka apropo wczesniejszego posta mysle, ze nie masz sie co martwić, ze nie jestes w szpitalu. Pewnie gdybys miała białko to by Cię zatrzymali. Ja w sumie nie wiem czy mam, nie chciałam sie pytać zeby sie nie denerwowac. Dzisiaj opuchlizna tez mi zeszła.
U mnie w szpitalu sa tacy bardzo ostrożni. Nie ma mowy, zeby ciężarna odesłali tylko jak cos niepokoi to odrazu na oddział kłada i trzymają. Dlatego jak dziewczyny z szyjkami pisały, ze wychodzą do domu to sie dziwiłam, bo u mnie w szpitalu dziewczyny i po dwa miesiące leżały ze względu na krótkie szyjki.
Podpytaj w poniedziałek swojego lekarza moze jakies ktg raz na jakis czas powinnaś choc zrobic. W poprzedniej ciazy jak byłam to jedna dziewczyna tez miała takie problemy, była w domu ale kazali jej co drugi dzien na ktg chodzić.
I koniecznie licz ruchy.
I pamiętaj, ze jesli tylko zle sie poczujesz, albo dziwnie to gnaj na izbę.
W poprzedniej ciazy zle sie poczułam, a lezalam juz w szpitalu i nawet tego nie zgłosiłam, bo nie wiedziałam ze to wazne i jakie mogą byc tego konsekwencje. A gdybym była w domu to az strach pomysleć...

Dziewczyny apropo pampersow z ochrona pępka. Nie miałam takich, tylko bierzrmy nożyczki i wycinamy miejsce na pępek. A co tam jeszcze przeszkadza to zakładamy pod spod,

Jestem w 33tc, będzie syn[emoji7] tp29.11.2016[emoji4]
 
Ostatnia edycja:
reklama
Nika Twoje ciśnienie jest eleganckie, nie martw się. Moze Cię jeszcze na chwilke puszcza. Ale Ty bierzesz dopegyt tak? U mnie bezlekow i średnio 140/90 i też mówią, że jeszcze nie jest tragiczne. Oby wyższe nie było. Tylko ja mam białko. Dziś mam dobowa zbiórkę moczu i zobaczymy o ile wzrosło.

Jeśli chodzi o torbę na porodówkę to co tam bierzecie? Ja nastawiając się na SN Przygotowałam koszulę, klapki, gumkę, wodę, pomadka, mgiełka i tyle. No i aparat.
W dużą torbę wsadził oddzielnie reklamowe na porodówkę, dla baby i dla mnie na po wszystkiemu
 
Do góry