MartiniM
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Luty 2016
- Postów
- 1 941
Diabliczka , ale mi narobilas ochoty
milia - ja do tej pory tez nastawialam sie na sn, ale jakos ostatnio w mojej rodzinie bylo duzo przypadkow kiedy sn nie postepowalo w ostatecznosci konczylo sie cc ale bylo juz na zagrozeniu zycia, np mojej kuznce dziecko oplatalo sie pepowina bylo sine...inna 24godz lezala bez wod z dzieckiem tez za super nie bylo. Wiadomo cc to tez nie jest super opcja bo gdyby tak bylo ludzie by tylko tak rodzili, poza tym nie wiem chyba moj prog bolu jest niski i nie wiem czy dobrze bym wspolpracowala z lekarzami, niektore pisaly ze krazek nie boli, a dla mnie bylo to okropne - do przezycia ale nie chcialabym wiedziec ze np zaraz mi ktos to wyjmie i po chwili bedzie wkladal spowrotem
A nam jutro zapowiada sie dzien na wariackich papierach... przed poludniem jedziemy na dzialke - oplacic robotnikow , spojrzec troche na robote a wieczorem na ur do M chrzesniaka....padne pewnie jutro jak kawka hehe
milia - ja do tej pory tez nastawialam sie na sn, ale jakos ostatnio w mojej rodzinie bylo duzo przypadkow kiedy sn nie postepowalo w ostatecznosci konczylo sie cc ale bylo juz na zagrozeniu zycia, np mojej kuznce dziecko oplatalo sie pepowina bylo sine...inna 24godz lezala bez wod z dzieckiem tez za super nie bylo. Wiadomo cc to tez nie jest super opcja bo gdyby tak bylo ludzie by tylko tak rodzili, poza tym nie wiem chyba moj prog bolu jest niski i nie wiem czy dobrze bym wspolpracowala z lekarzami, niektore pisaly ze krazek nie boli, a dla mnie bylo to okropne - do przezycia ale nie chcialabym wiedziec ze np zaraz mi ktos to wyjmie i po chwili bedzie wkladal spowrotem
A nam jutro zapowiada sie dzien na wariackich papierach... przed poludniem jedziemy na dzialke - oplacic robotnikow , spojrzec troche na robote a wieczorem na ur do M chrzesniaka....padne pewnie jutro jak kawka hehe