reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2016

Mamo4 z tym chlebkiem to może byc tak że on nie jest do końca z odpowiedniej mąki. Sama mam sklep i dostaje z piekarni różne chleby i nawet jak mam chlebek napisany chleb 100% zytni to z tyłu masz dopisne ze owszem jest zytni ale z domieszką mąki pszennej. Bardzo rzadko spotkałam w sklepach chleby które byly razowe i były w pełni z nie oczyszczonej mąki. Nie jestem pewna ale w delikatesach Alma jest duży wybór chleba i tam można dostać taki 100 procentowy chleb z niskim indeksem glikemicznym. Bardzo mi ciebie żal kochana że wszystkie chorubska się uczepiły ciebie, najgorsza ta toxo bo to cholerstwo najbardziej groźne jest dla Was. Będę trzymać kciuki za Was żeby wszystko było dobrze.

Srzat witaj w gronie listopadówek:-) tutaj coraz wiecej szyjkówek, oby każda do trwała szczęśliwie do porodu

Emalka a gdzie na mazurach jesteś? Miałam sie wybrać do Mikołajek ale pogoda robi sie brzydka pewnie bedzie lało.
 
reklama
Mamo czworki-ja maluszka jeszcze u siebie na recach nie trzymalam bo kiedy nie pojade to on spi. Ale jest taki malenki <3 kiedy patrze na Frania to wizja zblizajacego sie porodu jakos mniej mnie przeraza. Chcialabym zeby Igorek byl juz z nami.

Bratowa mowila mi ze lezaly z nia dziewczyny po cc i malenstwa po ok.2h byly juz z nimi caly czas. Jedna lezala caly czas, minelo 12h i przyszli ja pionizowac to plakala ze nie da rady i ze nie wstanie bo bardzo ja boli. To polozna powiedziala ze dziecko jest glodne i trzeba dac mu jesc . Byla mama tej dziewczyny i powiedziala ze on pomoze corce przystawic malenstwo to polozna tez i te matke "pouczyla" ze corka musi byc samodzielna i dzieckiem musi zaczac opiekowac sie sama bo nikt z nia 24h nie bedzie.

Inna dziewczyna tez po cc lezala, dosc mloda. Przyszli lekarze zbadali jej dziecko i mowia zeby je ubrala i wyszli wszyscy to pytala mojej bratowej czy pieluszke jak sie zmienia to klej ma byc z tylu czy z przodu.

Swoja droga, normalne to jest zeby po cc lezaly z dziewczynami po porodzie sn?
 
Priinceseczka, a dlaczego nie? Nie sądze, żeby celowo tak to organizowali, ale wydaje mi się, że tak jest nawet lepiej, bo jak nie ma nikogo z odwiedzających, to ta po sn przeważnie jest w lepszej formie niż po cc i może czasem pomóc się podnieść, podać dziecko, zależy jeszcze od podejścia oczywiście i czy chce się tej drugiej pomóc...
A jakbym miała założyć pieluszkę pierwszy raz, to pewnie też bym nie wiedziała jak :D Ale za pierwszym razem mi pokazała położna, a potem czasem mi sie myliło, którą stroną, ale jak przychodziło do zapinania, to już wiedziałam, ze źle założyłam, no bo się nie dało :D
 
Princesseczka ja po cc leżalam z babeczką po cc, bo byłyśmy pod specjalnym nadzorem. Leżałyśmy na widoku położnych przy otwartych drzwiach, a one tylko chodziły zmieniać kroplówki. Dzieci przynosiły nam tylko do karmienia. Po 12 godzinach pionizowanie i prysznic. Potem ostatnie karmienie i młodą wzięli, bo przy niej przysypiałam, bo byłam tak wymęczona po porodzie. Nawet nie słyszałam jak pionizowanie miała moja współlokatorka.
Dopiero rano przynieśli dzieci.
Ja cały czas byłam na jakimś odlocie połączonym z dołem, że rano po pobudce nawet nie zastanawiałam się gdzie dziecko. Dopiero jak przeszłam na normalną salę to ją przywieźli.

Jestem w 28 tygodniu ciąży
 
Ja Basię rodziłam naturalnie ale byłam bardzo osłabiona bo straciłam dużo krwi, trafiałam na szczęście na fajna dziewczynę która rodziła dzień wcześniej i już była na chodzi wiec mi dziecko podawała etc. Moja Basia urodziła się w piątek wiec weekendowy personel był ograniczony w szpitalu i były dwie położne na oddział na jednej zmianie, a w poniedziałek zrobił się ruch ja na targu i 100 rąk do pomocy. Tak to już jest, z cc jak jest to nie wiem, ale np u nas sa szpitale gdzie nawet po zwykłym porodzie dziecka nie dają tylko maluchy lezą na osobnej sali i przynoszą na karmienie.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Milia, tak z ciekawosci zapytalam. Zawsze mi sie wydawalo ze te po cc leza z tymi po cc a te sn z tymi po sn.
Ale faktycznie to dobre rozwiazanie. Bratowa wlasnie tez podawala jednej dzieciatko :-)
Ci najlepsze kiedy ona wychodzila ze szpitala to na korytarzu 6 lozek z dziewczynami po porodzie stalo. Takie oblezenie. Bratowa urodzila dziesiatego i jak to sie smiala jedna pani doktor "niech sie pani cieszy ze zalapala sie pani na apartament" -chodzilo o miejsce na sali :-D a jedenastego juz byla masa porodow i wiekszosc to cc.
 
Priinceseczka, ja też tylko zapytałam, dlaczego nie :) Może zależy od szpitala... Ja rodziłam w niedużym i tam położne dobrze wiedziały kto jest po jakim porodzie i do kogo trzeba zajść.
Nie w każdym szpitalu oddzielają kobiety po poronieniach od tych w ciąży... Po porodach, szczególnie jak mało miejsc, to może przewożą tam, gdzie wolne, a nie żeby jakoś segregować, no ale nie wiem, co szpital, to inaczej... Czytam różne Wasze historie i część rzeczy dla mnie to też nowość :)
 
Mama 4- tyle porodów już za Tobą.. że coś czuję że ten Cie miło zaskoczy :)
Mnie paraliuje strach- a dokładnie niewiedza... Brak kontroli.... i boje się że mąż będzie w pracy- a u mnie zacznie się akcja... Kurcze....
Skrzat- :) kolejna doświadczona mamusia!! JA jestem świeżynką, bo to 1 dziecko i .... bardzo chętnie poczytam, jakie doświadczenia u Ciebie
Długi weekend się skończył, mąż wraca do pracy... czuję ze wkońcu poleże, odpoczne :) hehe
 
Kejti apropos dziecka to pogadalabym
Na ten temat z przełożona położnych od razu jakie masz oczekiwania , u nas w szpitalu było fak ze urodziłam dostałam młodego na brzuch - nie pamietam po jakim czasie zabrali mi go ale krótko i razem z mężem poszli na noworodki sie mierzyć ważyć itd maz bal sie go wziąć na ręce wiec dotykał w tym łóżeczku :) dobił zdj filmiki , dla mnie to było ok bo w tym czasie odbywała sie ta brudna czesc porodu przy ktorej meza juz nie musi byc. Potem dostałam młodego do piersi niby 2h ale myśle ze krócej to było bo kolejna babka juz kończyła rodzic , ale wywieźli nas z mężem i dzieckiem do mojej sali , w nocy miałam małego przy sobie co prawda byłam po SN ale nje mogłam nawet wstać i poprosiłam położne by go wzięły choc na chwile wzięły go z łaska na 3h ja trochę odespalam, alw po SN nje zabierają, po Cc pierwsza noc tak i przywożą na karmienie , ale od rana juz zostaje z matka. Ciuchy szpitalne czyli tak każdy rzyg , kupka , siku poza pieluszkę wymiana ciuszków i ewnetualnie rożka , koleżance z sali pozwolili mieć swoje jak jej mały miał mega problemy ze skóra bo umowmy sie nje Piora tych ciuszków w proszkach dla dzieci rylko wszystko leci razem. Poza tym jak oddałaś dziecko do kąpieli w swoich ciuchach ro leciało do prania z innymi i tyle je widziałaś ... Ale fakf cieżko popatrzeć na te piekne bobasy w tych obtarganych ciuchach:/

Miła moja szyjka tez ręcznie dopiero jak fo zaniepokoiło cos to zmierzył dopochwowo.

Miła no na mnie ta położna patrzyła jak na idiotkę ze oddaje dziecko po SN , co z tego ze w nich przed niespalam z nerwów (wywoływany porod po raz 3) ,
Syn urodziny 18;40 a ja wstać nawet siku nie mogłam bo padalam na twarz tyle krwi straciłam wiec dziecko miałam przy sonie na małym łożku w sensie przy piersi bo nie miałam siły i odwagi fo odkładać do wózeczka a bałam sie go pezygniesc zasypiając - na szczęście sie zlitowała ...

Mama4 nie dobijaj sie ta cukrzyca niestety nie ma reguły domyślam sie ze to bie łatwe - ale z tego co wiem jest tu sporo mamuś na bb z rym problemem wiec moze poszukaj jakis wątków tam ba pewno podpowiedzą .
Bedzie wszystko dobrze kochana urodzisz zdrowe dziecko i zobaczysz bedzie dobrze ! Mogę ci przybić piątkę bo tez w każdej ciazy mam jakies perypetie ktore sprawiają ze nje przechodzę ciazy spokojnie alw musimy byc dobrej myśli :) jak to pisali w alchemiku jesli w cos wierzysz fo cały wrzechswiat Ci sprzyja :) wiec ja wierze a Ty?:)

Skrzat witaj :) za mała waga tzn jaka ? Ile młodsza dzidzia ?

Princeseczka oj to fajnie ze dzidziusie Cie tak uspokajają :) ja jak ostatnio oglądałam ciuszki ktore wróciły lub dostałam to tez az sie chce :)

Princeska tak leży sie razem i ti najmniejszy problem masakra jest jak łaski po poronieniu lezą na porodówkach ... To sopiero trauma ...

A z tym pionizowanjen to zależy od szpitala ...




2nn3csqvlpqqv7gd.png


1usasg18vftrzndq.png


zalwh00cp3f54s2w.png
 
reklama
Skrzat witaj [emoji4]
Mamo4 silna babka z Ciebie, wierze ze bedzie dobrze.
Ja lezalam z dzieckiem 2 tygodnie w szpitalu i ani razu nie trafił mi sie nikt po porodzie. Cały czas tylko babki w rożnym wieku na jakies zabiegi, niektore tego samego dnia wychodziły, niektore zostawały na noc, albo z krwawieniem w ciazy, albo sama byłam w 2os. sali.
Po cc dostałam pompę z morfina i wyłam z bólu, bo ma mnie nie działała, dopiero jak wyprosiłam paracetamol w kroplowce to poczułam ulgę. Wstałam dopiero po jakich 18 godzinach.



Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app
 
Do góry