reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🍁🍂Listopadowe kreski 🍁🍂

Nigdy nie badałaś progesteronu 7 dni po owulacji?
A ten duphaston to brałaś przy monitorignu i rzeczywiście było po owulacji czy po prostu od któregoś dnia cyklu?
Nigdy nie badałaś progesteronu 7 dni po owulacji?
A ten duphaston to brałaś przy monitorignu i rzeczywiście było po owulacji czy po prostu od któregoś dnia cyklu?
Raz, ale już wiem, że mogło to być bez sensu, bo nie miałam w tym cyklu monitoringu, więc nie wiem czy była wtedy owulacja. A progesteron miałam wtedy na poziomie 7,9.
Duphaston brałam parę cykli (w tym były cykle monitorowane i nie monitorowane).
Co ciekawe - dwa cykle po laparoskopii diagnostycznej, bez zażywania duphastonu, plamienia nie wystąpiły. Niestety w trzecim cyklu powróciły.
 
reklama
Cześć dziewczyny, chciałabym do Was dołączyć - na razie na ławeczkę. Ten cykl odpuściłam, bo zażywam antybiotyki na zapalenie endometrium. Moja historia w szybkim skrócie - 2 poronienia (w ciążę zachodziłam w pierwszym cyklu), niestety później "coś się zepsuło" i aktualnie 1,5 roku starań. Jajowody drożne, owulacje potwierdzone, nasienie okej. Już mi brak pomysłów co może być nie tak. Zobaczymy co będzie po wyleczeniu endometrium. Martwią mnie brązowe plamienia przed miesiączką - czy u któraś z Was borykała się z takim problemem? Czy przyczyną tych plamień może być zapalenie endometrium?
Ja od łyżeczkowania mam dzień przed okresem plamienie. Ale nie zawsze… też nie wiem od czego to zależy. Podobno plamienia do 2 dni są okej
 
Raz, ale już wiem, że mogło to być bez sensu, bo nie miałam w tym cyklu monitoringu, więc nie wiem czy była wtedy owulacja. A progesteron miałam wtedy na poziomie 7,9.
Duphaston brałam parę cykli (w tym były cykle monitorowane i nie monitorowane).
Co ciekawe - dwa cykle po laparoskopii diagnostycznej, bez zażywania duphastonu, plamienia nie wystąpiły. Niestety w trzecim cyklu powróciły.
ja powiem Ci tylko, że jestem tym dziwnym przypadkiem, który ma plamienia niewyjaśnione bardzo często. Z reguły one są jakieś właśnie 7-8 dpo (na początku myślałam, ze to implantacja). Więc tak sobie żyję od lat, 3 miesiące plamienia, 2 miesiące czysto, potem nawet krwawienie, znów czysto, plamienia. Progesteron dobry, zapalenie endo wyleczone, masa badań zrobionych. Ostatnio wykryli mi polipa w macicy i w piątek mam histeroskopię zabiegową. Już nawet mi się nie chce śmiać, jak widzę znów te osrane plamienia...
 
Ja od łyżeczkowania mam dzień przed okresem plamienie. Ale nie zawsze… też nie wiem od czego to zależy. Podobno plamienia do 2 dni są okej
Też kojarzę pojawienie się plamień po zabiegu łyżeczkowania. Ale nie od razu, tak po 3 miesiącach. U mnie plamienia pojawiają się ok. 3-4 dni przed miesiączką.
 
ja powiem Ci tylko, że jestem tym dziwnym przypadkiem, który ma plamienia niewyjaśnione bardzo często. Z reguły one są jakieś właśnie 7-8 dpo (na początku myślałam, ze to implantacja). Więc tak sobie żyję od lat, 3 miesiące plamienia, 2 miesiące czysto, potem nawet krwawienie, znów czysto, plamienia. Progesteron dobry, zapalenie endo wyleczone, masa badań zrobionych. Ostatnio wykryli mi polipa w macicy i w piątek mam histeroskopię zabiegową. Już nawet mi się nie chce śmiać, jak widzę znów te osrane plamienia...
A czy miałaś po leczeniu endo powtórną biopsję, która potwierdziła wyleczenie?
Ja postanowiłam spróbować innych lekarzy, bo cały ten czas chodziłam do jednego i czuję już że stanęłam z tym wszystkim w miejscu.
 
A czy miałaś po leczeniu endo powtórną biopsję, która potwierdziła wyleczenie?
Ja postanowiłam spróbować innych lekarzy, bo cały ten czas chodziłam do jednego i czuję już że stanęłam z tym wszystkim w miejscu.
Tak, miałam, było czysto. Ja teraz trafiłam. A nowego lekarza, który dojrzał te polipy... Mam nadzieję, że to to. Mamy tylko jeden zarodek, więc robimy wszystko, żeby zwiększyć szanse...
 
W sumie masz rację nie wiem, po prostu mam taką dziwną sytuację, bo wczoraj rano zrobiłam była kreska potem wieczorem znów zrobiłam i była lekko lżejsza potem mocniejsza dzisiaj rano znów mocniejsza, więc poszłam zrobić to badanie i wyszło 2.9 i teraz znów testy z kreskami jutro zrobię będzie wszystko wiadomo 😃
Wtrące. Bardzo dlugo utrzymuje mi sie zastrzyk. Rok temu, na listopadowych kreskach, po 12 dniach od zastrzyku mialam bete okolo 7. Zrobilam na drugi dzien, zeby zobaczyc czy rosnie czy spada i znowu bylo kolo 7. Trzeciego dnia 20 :) Z synem po 13 dni po zastrzyku mialam bete 3 i 3 dni pozniej 34.
 
Dziewczyny, ja wiem że jestem chora i mogę mieć omamy ale na tych zdjęciach nic nie ma, prawda? Bo ja sobie już wkręciłam że widzę cień cienia…
 

Załączniki

  • IMG_1363.jpeg
    IMG_1363.jpeg
    1,5 MB · Wyświetleń: 170
  • IMG_1365.jpeg
    IMG_1365.jpeg
    2 MB · Wyświetleń: 169
reklama
Do góry