reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe kreski 🍁🍂🍁

Nie wiem jakie masz problemy ale polecam ci ten kanał na yt ,bardzo dużo można się dowiedzieć i bardzo dużo wiedzy za darmo,sama mam problemy ,bo mam nerwice lękową,były momenty ze była i depresja przez lęki..Chodziłam do psychologa może trochę pomogło bo się wygadałam i wyrzuciłam wszystko z siebie ale myśle ze większa robotę zrobił właśnie ten kanał bo uświadomił mnie skąd takie emocje i pokazał jak sobie radzić,psycholog tez dawała jakieś zadania i rady jak sobie radzić w sytuacjach w których sobie nie radziłam emocjonalnie ale zrezygnowałam bo kupa pieniędzy a z czasem spotkania wyglądały tak samo i czułam ze ani nie wychodzę mądrzejsza ani spokojniejsza,ewidentnie myśle ze ten kanał otworzył mi oczy i dzięki niemu lepiej się czuje psychicznie,nie uleczył mnie całkowicie ale funkcjonuje i radzę sobie o wiele lepiej i wiem ze jak dalej pójdę tą drogą to o nerwicy lękowej zapomnę.Na serio próbowałam wielu rzeczy bo i książki różne psychologiczne i medytacje i fitness i średnio pomagało..także da się i bez psychologa bo na prawdę, jest mega dużo wiedzy w internecie,tylko trzeba trafić na dobrą wiedzę i pracować nad sobą,a wygadać możesz się najbliższej osobie jak ci jest zle,facetowi albo komuś z rodziny,nie trzeba wcale za to płacić ❤️✌️

Kanał nazywa się - Stowarzyszenie psychologiczne zaburzeni&odburzeni
 
reklama
Cześć dziewczyny, jestem tu nowa. Potrzebuję słowa otuchy, staramy się co prawda z partnerem dopiero drugi cykl,ale czuję ogromny zawód, że znów się nie udało. Ostatni okres 19.10, cykle bardzo regularne 28 dni. Dziś powinnam dostać okres, od 3 dni chodziłam jak na szpilkach żeby wyczekać dnia testowania, lekkie miłości, sennosc, wrazliwosc na zapachy itp i niestety dzis test negatyw, a kilka godzin po nim pojawiła się krew. Czułam się inaczej w tym cyklu niż zazwyczaj, a tu jednak klapa. Narzeczony poszedł do sklepu, a ja płaczę po kryjomu bo puściły nerwy. :(((
 
Cześć dziewczyny, jestem tu nowa. Potrzebuję słowa otuchy, staramy się co prawda z partnerem dopiero drugi cykl,ale czuję ogromny zawód, że znów się nie udało. Ostatni okres 19.10, cykle bardzo regularne 28 dni. Dziś powinnam dostać okres, od 3 dni chodziłam jak na szpilkach żeby wyczekać dnia testowania, lekkie miłości, sennosc, wrazliwosc na zapachy itp i niestety dzis test negatyw, a kilka godzin po nim pojawiła się krew. Czułam się inaczej w tym cyklu niż zazwyczaj, a tu jednak klapa. Narzeczony poszedł do sklepu, a ja płaczę po kryjomu bo puściły nerwy. :(((
Ja w tym cyklu, też bylam wyjątkowo zdolowana, polaly się łzy rozczarowania, taki byl piekny pik i goowno z tego, przez 4 dni prawie z mężem nie gadalam, a on twierdził, ze traktuje go jak wroga, jakby winę za niepowodzenie ponosił on. A ja potrzebowalam izolacji emocji, poplakania sobie i przeżucia tego gorzkiego rozczarowania... i tyle.
Czasami czuję się jak chomik w tym kołowrotku, biegnę zasuwam zataczam krąg i wszystko to samo i od nowa się zaczyna.
 
Ostatnia edycja:
coś o mnie na dzisiaj.
-3 dni temu odstawiłam dupka (powinnam mieć okres dziś, no góra jutro, ale cisza)
- tempka wyżej niż wczoraj, nic nie spada
- 12 dni po ovi (to jakies 10, 11 dpo)
Na dole wstawiam testy, te prawie białe cienkie z przedwczoraj, na dole pod nimi z wczoraj i ten jeden samotny na zdj z dzisiaj
 

Załączniki

  • 20221115_172603.jpg
    20221115_172603.jpg
    955,7 KB · Wyświetleń: 136
  • 20221114_163451.jpg
    20221114_163451.jpg
    1,1 MB · Wyświetleń: 135
Ja w tym cyklu, też bylam wyjątkowo zdolowana, polaly się łzy rozczarowania, taki byl piekny pik i goowno z tego, przez 4 dni prawie z mężem nie gadalam, a on twierdził, ze traktuje go jak wroga, jakby winę za niepowodzenie ponosił on. A ja potrzebowalam ilolacji emocji, poplakania sobie i przeżucia tego gorzkiego rozczarowania... i tyle.
Czasami czuję się jak chomik w tym kołowrotku, biegnę zasuwam zataczam krąg i wszystko to samo i od nowa się zaczyna.
Prawda jest taka, że nieważne jak duże wsparcie facet nam daje to i tak my kobiety bardziej to przeżywamy, wypatrujemy tych dni płodnych, owulacji i czekamy, wciąż czekamy a w międzyczasie czytamy, kupujemy testy, łykamy witamy itp itd..ja mojego faceta staram się jakoś póki co nie obarczać moimi dołami ale też nie udaje mi się tego bardzo ukrywać, szczególnie jak pojawią się okres. Ehh oby w grudniu się udało..
 
coś o mnie na dzisiaj.
-3 dni temu odstawiłam dupka (powinnam mieć okres dziś, no góra jutro, ale cisza)
- tempka wyżej niż wczoraj, nic nie spada
- 12 dni po ovi (to jakies 10, 11 dpo)
Na dole wstawiam testy, te prawie białe cienkie z przedwczoraj, na dole pod nimi z wczoraj i ten jeden samotny na zdj z dzisiaj
Coś się przebija na tym jednym, ale czy to to. Trzymam kciuki 🤞🤞
 

Załączniki

  • 730A6CE3-ED86-4F48-A5C3-A68C2957D334.jpeg
    730A6CE3-ED86-4F48-A5C3-A68C2957D334.jpeg
    1,5 MB · Wyświetleń: 66
  • CE717598-5DEC-4E30-AC16-3436DB0CC18D.jpeg
    CE717598-5DEC-4E30-AC16-3436DB0CC18D.jpeg
    1,5 MB · Wyświetleń: 66
reklama
Prawda jest taka, że nieważne jak duże wsparcie facet nam daje to i tak my kobiety bardziej to przeżywamy, wypatrujemy tych dni płodnych, owulacji i czekamy, wciąż czekamy a w międzyczasie czytamy, kupujemy testy, łykamy witamy itp itd..ja mojego faceta staram się jakoś póki co nie obarczać moimi dołami ale też nie udaje mi się tego bardzo ukrywać, szczególnie jak pojawią się okres. Ehh oby w grudniu się udało..
skoro to 2cs to wypłacz się i w kolejnym cyklu działaj 🤩 nie myśl o testach, suplementach bo masz na to czas. Pozwól sobie na radość ze starań 💞 łykaj kwas foliowy i uprawiaj dużo seksu :)
 
Do góry