Ja byłam na becie przy okazji bo robiłam hormony i to był błąd, robiłam badania w sobotę i tak strasznie się niecierpliwiłam do poniedziałku, i brak ciąży oczywiście. Gina powiedziała, ze nie potrzebnie to robiłam i dopiero po pozytywnym teście jest większy sens robić, ja akurat byłam przy okazji, ale no, wiesz jednak czeka się z 1 dzień w tygodniu na wyniki nie 3-5 minut jak test i taka nadzieja, która potem opada. Ale moze bardziej doświadczone dziewczyny się wypowiedzą co i jak
a robiłaś test jeszcze dzisiaj? Bo tylko kojarzę ten cień ale to chyba było we wtorek?