reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2010

Moje maluchy pierwszy raz odezwały się po szarlotce :-) W tej chwili kopią aż diabli raz jedno raz drugie :-)

Też jestem po wizycie, załamałam się moja talią w której mam jedyne 101 cm :-( No ale cóż noszę dwójkę a brzuszek póki co rośnie mi tylko do przodu. Tak poza tym wszystko ok. Przed następną wizytą czyli za ok miesiąc idę robić gluzkozę zobaczymy co z tego wyjdzie.
 
reklama
Eh, akurat moje małe jest dowodem na to, że nawet najbardziej cierpliwy lekarz, który stara się dzidziusia rozruszać nie pomoże jeśli on się wygodnie ulokuje i za nic nie będzie chciał ruszyć :-)

na genetycznym była walka dwa razy po 15 minut żeby udało się przezierność sprawdzić, a teraz nie chciało pokazać buzi, dać zbadać naczynia krwionośne przy serduszku no i pokazać co ma między nóżkami też nie chciało :-) dlatego następnym razem wybieram się po czymś słodkim :-)
 
Ja też pierwszy raz słyszę o zjedzeniu czegoś słodkiego przed USG.
Moje maleństwo na ostatnim USG było bardzo uparte, za nic nie chciało się obrócić i powiedzieć czy jest chłopcem czy dziewczynką (a tak liczyłam, że poznamy wreszcie płeć).
Moje dziecko też rusza się (albo przynajmniej tak mi się wydaje) jak coś zjem (ale niekoniecznie słodkiego).
Co do leżenia na plecach, to mi lekarz na ostatnim USG powiedział, że na tym etapie ciąży leżenie w tej pozycji nie jest już dobre.
Śpię na szczęście na boku, bo tak zawsze miałam.
Powiedzcie mi warto zrobić USG 3D czy jest to tylko dodatkowy obraz dzidziusia dla rodziców?
 
:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Ale ładnego posta mi wcięło......
tak czy siak jak jeszcze raz samo mi zrobi wstecz to rzucę chyba tym laptopem
ELZU - nie martw się brakiem wizyt, a co my mamy powiedzieć jak będzie trzeba co tydzień się rozkładać!!!! Brak wizyt nie oznacza czegoś złego, wiem wymądrzam się bo mam w środę wizytę i wiem jak ciężko i smutno czekać i dopadają człowieka czarne myśli, zajmuj się czymś miłym - zakupy, kompletowanie wyprawki. Jeśli (oby nie) będzie coś nie tak poczujesz i Maleństwo też da znać
ZALGOL a jakie ja mam myśli i to przeważnie w sb, sama a dużo czasu i tak sobie myslałam typu - po mi to było, nie pośpię już, co z moją figurą, wolnym czasem, jak porod, skad będę wiedzieć na sali co robić z maleństwem, kiedy karmić, kąpanie o matko, jak sprawy intymne, zainteresowanie męża i wiele innych.

Myślę że nasza kobieca natura nam pomoże i dobra opieka, no i jakoś powoli damy radę. Jak zobaczymy nasze Dziecię będzie od razu lepiej. Co nie?

JOLA moje plum niewiem czy też to, bo dawniej też czasem to miałam, a skaczące brzucho to podobno było łożysko. w środę mam wizytę i jak pomyśle już sie pocę. Mam nadzieję że usłyszę serduszko i będzie wszystko ok. A jutro suwak pokaże mi 22t i czasem chce mi się pogryźć komputer bo piszą takie rzeczy że sto lat minie zanim mnie będą dotyczyc

Pranie zrobione, posprzątane, może teraz gazetka albo książka. O może sen bo w pracy zaczęło mnie mulić i trzyma nadal. do potem
 
Mi na ostatniej wizycie lekarka powiedziała żebym nie martwiła się że nie czuje ruchów, mówiła ze jeszcze z tydzień i powinnam czuć. Więc dziś "ćwiczyłam" moje maluchy przy muzyce... usiadłam wygodnie i włączyłam spokojną nastrojową muzykę i jak była muzyka z basami i śpiewający pan to mi "plumkało" w brzuchu :D

Co do spania to moją ulubioną pozycją był lewy bok i tak też śpię najczęściej teraz.

Lenna ja mam póki co 96 w brzuchu .... ale cos dzis napięty mam brzuch trochę.
 
Ja też śpię głównie na lewym boku ale zdarza mi się przysnąć i na prawym i na plecach. Nie jestem w stanie tego upilnować. Zwłaszcza, że znów lepiej mi się śpi <poducha działa cuda :-)> więc jak się przekręcę na prawy no to się przekręcę.
Któraś z dziewczyn pytała o 3d. Ja robię mimo że lekarz uprzedził, że przy bliźniakach będzie trudno. I robię to tylko i wyłącznie dla siebie. U mojego lekarza jest to koszt 200 zł ale tak myślę, że już nie będę więcej w ciąży więc chciałabym skorzystać ze wszystkiego w miarę możliwości. Jestem dodatkowo ubezpieczona i na każdego malucha dostanę prócz becikowego dodatkową kasę i chyba dlatego mam luźne te 200 zl. Inaczej chyba byłoby ciężko
 
Trusia77 już myślałam, ze n ikt nie podziela moich obaw. Jak się cieszę, że chyba te obawy to normalne. Ale my śle również tak jak Ty ,że jak maluch tylko się pojawi to jakoś tak insyktownie się do tego dostosujemy :-).

Co do spania to ja śpię różnie, na lewym, na prawym boczku, czasem na pleckach. Boczki musze zmieniac bo po jakims czasie boli albo jeden albo drugi :-). Chociarz moja ulubiona pozycja to spanie na brzuszku, ale teraz to juz nie mozliwe :-(
A co do ruchów to moja dzidzia najbardziej jest aktywna rano i wieczorem albo jak siedze ze scisnietym brzuszkiem. Jak kładłam się wczoraj spac to najpierw czułam jak się przekręca a potem zaczeło sie kopanie :-). To jest poprostu boskie!!! Raz kopie na dole brzucha a raz koło pępka :-)
 
Witam.
My prawie zdrowe.
U mnie podczas jazdy samochodem tez młody szaleje.Z Julka tez tak było.
Co do obaw czy dam rade nie mam.Po prostu wiem ze dam rade.Ja jestem ciekawa jak moja Julka zareaguje na braciszka czy będzie zazdrosna.
Uciekam coś zjeść.
 
Oleńka moi znajomi zrobili tak że kupili prezent dla starszego dziecka, zanieśli do szpitala i dali pielęgniarce do przekazania w imieniu młodszego dziecka - na przywitanie ;-) zadziałało - miłość była od pierwszego wejrzenia, a świadomość że w przyszłości maluch nie będzie zabierał zabawek czy uwagi rodziców (ale to już zależy od rodziców);-)
 
reklama
o dziekuje za podpowiedz elzu w sumie to niedaleko ode mnie jestes;-) wiesz ja tak slyszalam od dziewczyny ktora tu rodzila ale niedlugo mam usg to sie zapytam o plec moze mi tez powiedza chociaz roznie bywa w uk zobaczymy jak na razie ciesze sie ze moj maluch nie narzeka i daje znaki zycia bardzo wyraznie pozdrawiam
 
Do góry