reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lista lutowych mamuś

Powiedzcie mi KObity jak poznałyście żę Izabella ściemniała na forum??
Włąsnie cofnęłam się w przeszłość i czytałamm jej wypowiedzi i są takie prawdziwe szok!!
To ONa była w ciąży czy nie??
 
reklama
Karola - tak moja siostra ma dzisiaj swój slub, na którym nas niestety nie będzie.Jest mi strasznie przykro ale nie miałam serca fundować Tosi kolejnej kilkugodzinnej wyprawy i zamieszania na przyjęciu.Siostra jest na szczęście wyrozumiała chociaż...przykro nam obu.Ale jestem z nią całym sercem.

Szczęsciara - o Izzabeli to najlepiej opowie Ci nasz naczelny śledczy czyli Misia :) Izza popełniła kilka błędów, które wystarczyło poskładać do kupy.No ale taki miała tupet, że jeszcze pomagała nam wykurzyć z forum niejaka paulettę.ech... stare dzieje :)

Ja sie tez cofam w przeszłość - czyszczę swoje fotki USG itd.To tak na wszelki wypadek.

 
Karola7 baw sie dobrze,ale Ci zazdroszcze ,tez bym poszalala gdzies....moze zorganizuje cosik w domu..
Myfa do 10 czerwca to Ty masz od cholery czasu,ponad miesiac ,schudniesz schudniesz....a nawet jak nie to i tak slicznie przeciez wygladasz
 
karola dobrej zabawy życzę :)
Ja mam iść na poprawiny 14 maja. Mój mąż jeszcze o tym nie wie :). Z resztą ja sama nie wiem czy dam radę zostawić Misia na parę godzin. Z jednej strony mnie kusi strasznie żeby Pawła z nim samego chociaż na trochę zostawić a z drugiej oszaleję chyba bez niego :). NIe wiem czy to kwestia tego, że tak długo na niego czekałam że teraz nawet jak jest godzinkę na spacerku z babcią to mi go już brakuje (a powinnam się cieszyć chyba i wypoczywać w tym czasie :)
 
Jeszcze się będziesz cieszyć. Ja za pierwszyma razem na uczelni wracałam pędem do domu, a teraz zaczynam to traktować jak chwilę wytchnienia,mimo całej miłości macierzyństwo jest straaaasznie męczące.

U nas dzisiaj za przeproszeniem dupa, nie spacerek. Na południu ludzie się opalają,a ja mam za oknem 7 st i deszcz. Gdzie tu sprawiedliwość, ja się pytam ???
 
Nie ma sprawiedliwości. Ja też byłam na chwileczkę i to w pełni uzbrojona w artykuły przeciwdeszczowe. Żadna przyjemność, ale musiałam iść do sklepu a sami jesteśmy. Mąż się świetnie bawi na rybkach...dobrze że Misio grzeczny jest
 
reklama
Do góry