reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lista lutowych mamuś

mam tak samo z brzuszkiem Rybka jejku za 2 tyg ide do ginekologa a juz chcala bym wiedziec czy wszystko ok jest....
pozdrowionka dla fasolek i mamus :-)
 
reklama
A ja juz sama nie wiem , jaki ma swoj brzuszek ... jakos dzisiaj nie wiem nic, jest mi smutno, chce mi sie plakac , ciagle bym spala .... eHh a co najgorsze nasze plany wakacyjne zaczelam widziec marnie :(......zaplacilismy za naprawe auta i robia go od pol roku :( ...facet ktory dostal kase wyjechal za granice i mial go konczyc jego znajomy i ...dupa ... znajomy powiedzial, ze on ma inna robote, a on wraca 20 lipca dopiero :( ... tylko sie zalamac  ... eHh... zreszta nie bede wam tu zasmiecac moimi glupimi problemami :( to nie od tego watek :)....  pozdrawiam :-*
 
Hej babki, u mnie zmiana terminu na późniejszy => 18 lutego 2006 r a co do brzuszka, to w okolicy pępka zrobił mi się taki daszek, ale to chyba zwykła fałdka tłuszczowa :)
 
Misia q to jedziemy na jednym wozku!!! Sama wyliczylam sobie termin na 18 luty, a dzis gin wg USG oglosil 20 luty!!! ale suwaczka nie zmieniam o te dwa dni, bo miesci sie przeciez w terminie, prawda? Slyszalam gdzies , ze i tak to dzidzia "wie" kiedy przyjsc na swiat  :laugh: POZDRAWIAM WAS CIEPLUTKO
 
A u mnie termin na 8 lutego ;D Gin się zapędził i mi na 23 poprzednio wyliczył ;D

Nagła zmiana planów. Muszę kupić wózek. Lecimy na przełomie września-sierpnia do Ameryki. Niedawno zmarła matka męża i dowiedziałam się, że zostawiła nam działkę pod budowę, niemało funduszy na koncie i samochodzik. Tak więc jedziemy sobie za dwa tygodnie i trzy dni na wakacjony, aaależ jestem szczęśliwa. Nie wiem tylko co ze studiami i możliwe, że to przez nie właśnie ja zostanę w Polsce do narodzin Żaby...
 
A mi niestety się nie udało, mojej "fasolce" nie spodobało się u mnie i uciekła :( :( :( :(. Obyło się bez łyżeczkowania, w poniedziałek zaczęłam bardzo mocno krwawić i lekarz na USG stwierdził, że nie ma już śladów "niuni". Jest mi przykro i smutno, ale wierzę, że Bóg sprawi, że nasze marzenia o dzidzi się spełnią. Dobrze że stało sie to teraz a nie później, bo byłoby jeszczse ciężej. Ale próbujemy dalej, co ma być to będzie. Gin powieział, że możemy się starać od razu.... Rybko, proszę wykreśl mnie z listy :(
 
Majka76 strasznie ale to strasznie mi przykro - ale słonko nie martw się wszystko będzie dobrze i nastęnym razem fasoleczka będzie się mocno trzymała brzusia :-* :-* :-*
 
Maju76 bardzo mi przykro:( , dobrze jednak ze Ty sama masz do tego wszystkiego takie nastawienie, nastepnym razem napewno sie uda ..buziaczki  :-* i naj z okazji zamaz pojscia :)
 
reklama
MoniQa dziękuję za życzenia. A co do podejścia, mam już trochę latek i wiem, że zamartwianie się nic nie daje, może tylko pogorszyć sprawę. Trzeba się szybko podnieść i próbować dalej. Wiara czyni cuda! I mam nadzieję, że ten cud w końcu i mi się przydarzy. I powiem Wam, że bardzo dużo wsparcia mam od swojego przyszłego męża. Też widzę, że to przeżywa, ale sara się jak może, żeby mi było lepiej i bardzo go za to Kocham!!!!! I jeżeli miałam jakieś wątpliwosci (choć cień) co do ślubu z nim (zważywszy że to mój drugi ślbu) to teraz nie mam już żadnych.
 
Do góry