reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2014

Hej :)
Witam się dopiero teraz cały dzień miałam otwarte forum ale dopiero teraz mam chwile żeby tak porządnie tu zajrzeć.

Kopacz i haust GRATULACJE :):) Duże te wasze dzieciaczki :)

Widzę, że forum podzielone na te które z chęcią by się rozpakowały i te które są chętne przenośić. Tak czy tak oby dzieciaczki były zdrowe :)

Przepraszam ale nie dam rady odpisać każdej z was. Padam na twarz tak mi Julka dała popalić dzisiaj w nocy i przez cały dzień.:/ Mąż dopiero wrócił z pracy a młoda dopiero zasnęła zobaczymy na jak długo. Muszę coś zjeść i się kłade.

Mam pytanie do rozpakowanych kobietek czy wy też nie macie apetytu?? Ja w sumie jem tak na siłe bo wiem, że muszę, ale żeby mi się chciało to nie powiem.

Do doświadczonych mam też mam pytanie:) Co może spowodować trudności ze zrobieniem kupki u Julki?? Tzn chodzi mi o to jakie produkty które ja jem mogą spowodować zaparcia?? Wydaję mi się, że jem dobrze ale dzisiaj rano niunia się strasznie męczyła i tak się zastanawiam czy to moja wina.

Postaram się jutro intensywniej śledzić forum :)
Powodzenia dla rozpakowujących się jutro :) A i może w nocy coś się wydarzy :)
 
reklama
Anilewe - to może zrobisz nam jutro niespodziankę z okazji terminu?? :)

Limonka - może to jak z kolkami, jakieś wzdęcia, niekoniecznie od Twojego jedzenia, albo druga możliwość jeśli karmisz tylko piersią a Julka jest spokojna i sie nie pręży to to że mleczko jest lekkostawne i kupki mogą być co kilka dni. Musisz obserwować.

Zgrzeszyłam :( dwoma chesburgerami, frytkami i lodami z polewą czekoladową. O 23 :(
 
Emyly zazdroszcze grzechu.ja nic od 18 wczoraj nic nie jadlam...

Dziewczyny napierdziela niezle.alw trafila mi sje mega polozna teraz i stwierdzjla ze jak mam opcje nie bolu to brac i z 10min siedzjala ze mna i powoli cos wpuszczala do wenflonu.bo za godzine mamy sie pionizowac.ale nje wiem czy dam rade.takie niewygodne lozka mamy ze boli mnie niemilosiernie kosc ogonowa.dopiero teraz ta nowa polozna po zmianie pomogla mi sie ciut podsunax do gory ze nje lezec na tym dziwnym precie od lozka..no ale lezalam tak z 10h wiec bol w dupe wszedl...czuje moja macice.cieknie ze mnie.no i zmienily mi jjz polozne poklad i podpache.podmyly ciutek.ta polozna co jest teraz jest mega zajebista..od kad jest na chwile chhba nie usiadla tylko tak lata po nas ;) i od a do z nas obsluguje wedlug naszych potrzeb i prosb ;) to tyls na temat dupy bolu i lezenia

Franek-dziecko cud.dziwne uczucie mam bo nie wierze ze go mam.ze jest.ze jest moj.jak na razie byl grzeczny.plakal fskt ale po chwili sie uspokajal.J twierdzi ze wymuszacz jak mamusia..a teraz leze i mysle czy nie placze czy nie teskni za mna.mam jakies takie smutne wyrzuty ze sama nje mogr go przewinac i sie nim ogolnie zajac :( czujs sie zla mama teraz ;( ale mama i J mnie pocieszali...

Ej a ja CHYBA nie czuje blizny tylko bardziej chyba macica po bokach mnie boli...ogolnke brzuch duzo mniejszh mam ale mam boczki ciazowe jeszcze...a nogi nadal spuchniete :p
 
Kopacz z godziny na godzinę będzie lepiej. Jutro już będziesz chodzić. Coś długo czekają z pionizacją. Ja pierwszej nocy już wstawałam do małego. Mam nadzieję że tym razem też dobrze zniose cc.

A Franio teraz odsypia poród także nie martw się. Fajnie że J i mama mogą cię odwiedzać. Ja chyba nie będę mieć tej możliwości chyba że coś się zmieniło od 2011.

Dobranoc dziewczyny :) Ja chyba nie będę spać tej nocy z wrażenia ;)
Nie no żart. Muszę iść spać bo mnie głowa boli z głodu.
 
Ostatnia edycja:
Kopacz to powodzenia w pionizowaniu.
Dzielna dziołcha z Ciebie, tyle czasu z bólem dupki :-p I nie jesteś złą mamą. Przecież to Franuś nie współpracował i się nie chciał obrócić, po prostu masz małego uparciuszka. Frankiem Ci się ładnie zajmą i już niebawem będziesz go miała tylko dla siebie.

Ktoś tu pisał o bólach jak na okres... mam nadzieję, że to nie przed porodem bezpośrednio, bo ja mam takie bóle od kilku dni codziennie. Tylko u mnie standard, lekko brzuch boli i mega promieniuje na nogi, tak, że aż niekiedy ciężko się ruszyć. No i chyba wiem czemu tak na spojenie narzekałyście... Nieciekawe uczucie.

Też dziś byłam na zwiedzaniu szpitala (na Kamieńskiego - tak dla Wrocławianek). No i cóż... wrażenia dobre i niedobre, ale nie wiem czy gdzieś będą tylko dobre. I tak prawdopodobieństwo porodu u nich jest niskie, więc muszę odwiedzić jeszcze pozostałe szpitale we Wrocku. No i hmmm... może wyremontują ten Brochów. To byle do 14.07. i mogę rodzić :-p
Fajny był motyw na pożegnanie. Laseczka, która zwiedzała ze mną mówi, że ona to już ma mało czasu do porodu, bo termin ma na 22.07. a ja to mam jeszcze czas. Na co ja, że no nie bo mam na 29.07 to w sumie tydzień różnicy. Położna wielkie oczy, dziołszka wielkie oczy, a mój się śmiał, że się kamufluje nieźle :rofl2:
Ale postanowione jedno. Jak z akcją to Wrocław, jak przenoszę to Wałbrzych.

Emyly narobiłaś mi ochoty :-D

Elifit to sio do spania :tak:

I rany.... zaraz mi cycki eksplodują... Normalnie od 2 tygodni mnie nie bolały, nawet nie wrażliwe na dotyk, aż się zdziwiłam. A wczoraj zaś się puściłam i dzisiaj bolą tak, że boję się ręką ruszyć co by nie zahaczyć :-p

Przepraszam, że tyle o sobie... ale ciąża jest na prawdę przereklamowana. Ja już mam dość, a końca nie widać :baffled:
 
Nie ma problemu, ja sie pisze dzis na porod ale czy to sie wydarzy? :p Zreszta polowa z 4-tego juz rozpakowana..

Kopacz bedzie dobrze, nie smutkaj sie, jutro juz Franek bedzie ciagle z toba. Mam nadzieje, ze wstanie z lozka poszlo gladko.

Trzeba isc spac i sie zrelaksowac gdyby jednak skurcze przyszly.
DObrej nocy i jeszcze raz kciuki za jutrzejsze porody i wizyty
 
Bellina co do warunkow polecam Borowska. Tylko pamietaj wieczor nawet po 18 a nie rano Ip. Moze sie jeszcze spotkamy :p Co do Brochowa, to cosik slyszalam o wrzesniu, ze tak sie przeciaglo. Jak ja jechalam do szpitala to pytalam lekarza ktory szpital. Polecal Olawe jakby wsio ok bylo i nie cito, bo tak to by mnie nawet nie przyjeli. A tak to Borowska albo Chalbinskiego. Kobiety na poporodowym maja tutaj 2 osobowe sale z przewijakiem, szafkami ns kluczyk itd. Przedzielone kotara plus lazieznka przy pokoju. Jak Cie nie przyjma to musza podac powod i wskazac szpital. Pamietaj o tym. A porodowka to full wypas.
 
Super.napisalam posta i skasowalo..w skrocie wiec.jestem do dupy.cholerny slabeusz ze mnie.moze od trgo ze blizna na srodku i rwie z obu stron.a wiem ze inne kolezanki po cc maja np po bokach.ale pewnje zadna roznica.moja pionizacja masakra.doszlam az do unywalki gdzie polozna mnie podmyla.barszo ponagala ale nie wyreczala.zlota kobieta.zaraz bedzie druga pionizacja bo juz cewnjka nie mam i musze siku zrobic.znowu dala mi cos na bol i sirdziala ze mna i powoli puszczala w wenflon...

Chce juz mojego syncia :( J przyjdzie ok 9 wiec pomoze mi cos zjesx i malego przywjezie :) hura...

Powodzenia za dzisiejsze mamy.przepraszam ale trkche wypadlam z rytmu co i jak...jagodka moze dzis zlapie...trzhmam kciuki by adasko chcial wyjsc sobie dzis ;)
Hubson nic nie pomga?pewnie dalas spokok z bb jak mowilas :( za ciebie tez mocno kciuki

Elifit masz racje nic nje dzjeje sje bez powodu.widocznie tak mialo byc ze jednak cc bedzje i bez meza.spalas troche dzis?

Ja padlam od razu po pionizacji...ale na koniec mi sie w glowie zaczelo krecic jak juz na lozku siedzkalam...padlam i poszlam spac.

Kciukasy za was wszustkke kochane &&&&&&&&&&

A jak haust?wiecej wiesci mamy?
 
reklama
hejo

ja wczoraj w sumie wychodząc ze szpitala uświadomiłam sobie, że no...eeee.. mogę narazie nie rodzić. Że mogę próbować
przyspieszać tymi różnymi sposobami..ale wód jest ok, więc mogę być w ciąży nawet te 5 tyg! ;) a tego to się nie spodziewałam;)
gdzieś tam wyczytałam, że część ciąż z cukrzycą kończy się przy 36 tyg (stare łożysko, duże dziecko, złe przepływy) etc
i tak trochę się nastawiałam... ogólnie przepowiadających mam codziennie sumarycznie z 2-3h !!! i to nie słabych, bóle
jak na @ ciągle wracają... a tu nic.
Muszę chyba przeorganizować sobie plany ;) tak, tak - ja z tych co lubią mieć zaplanowane, a tutaj MÓJ SYN chce decydować?!
no halo..
muszę to jakoś ogarnąć, przemyśleć etc.

..a macie takie coś, że jak bujacie się na piłce to coś twardego /główka?/ jakby napierało na spojenie łonowe??
jak zrobię taką pozycję okraczną na samym skraju piłki (blisko ziemi) i się lekko dyndam, to mega czuję TO COŚ.

ianka daszek na ptaszek mnie rozwalił ;) a jak zobaczyłam cenę to palpiatacje serca ;) ja kupiłam po prostu dużo pieluszek
tetrowych,żeby zarzucać "kurtynkę".

elifit kciukasy za dzisiaj :D

Tusiaczek śliczny mały Królewicz :)))) i zazdroszczę jeansów sprzed ciąży... ehhh

karola
no cóż to szykuj się na 14, tylko absolutnie nie toleruje się żadnego przesunięcia, nawet minutowego ;P

Catsun fajna z Ciebie babka, że przepiełaś tego psiaka :) nie każdy by się odważył decydować o czyimś zwierzaku, a tu
żywcem potrzebna była interwencja.
Pamiętam w któreś wakacje były upały i była akcja miski z wodą tj żeby w różnych miejsach wystawiać bezdomnym psom i w ogóle
psom na spacerach, bardzo mi się to podobało.

kopacz jeszcze raz gratki i podziwiam wielkość synka :D

Haust WOW :) GRATULACJE!!! jak tak dalej pójdzie to z końcem lipca będziemy mieć 5-kg dzieci ;) rosną i rosną ;)

Limonka mi się wydaje, że apetytu możesz nie mieć z przemęczenia.. próbuj jesc często małe porcje.. podskubuj ;)

jeżeli chodzi o zachowanie dziecka podczas porodu, to skurcze masują bobasa więc do pewnego momentu jest to przyjemne,
hardcoreowa jest pewnie faza parcia.

PRZEZ WAS idę dzisiaj po "stare ziemniaki" - MUSZE ZJEŚĆ FRYTKI BO OSZALEJĘ ;P
 
Do góry