reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2014

Haust promocja na rozmiary od 2 do 5 na te zielono-niebieskie. Jedynek w gazetce brak.
Limonka jakby dziwnie to nie zabrzmiało to ciesze się, że nie tylko ja w du..e:p w tym tygodniu mam w planach wielką akcję prania, pod warunkiem, że uda mi się Męża wysłać do Rossmanna po proszek i że pogoda będzie w miarę.
 
reklama
Dzięki dziewczyny :-) Dobrze, że chociaż na resztę jest, bo promocji ciążowej w lidlu chyba się nie doczekam ;-)
 
to teraz moja kolej na marudzenie:)

Ostatnio skacze mi ciśnienie i mam czesto 140/95 itp rano wstalam dzis a tam 150/106 :O to sie wystraszylam i pojechalam do szpitala do mojego lekarza. Moj lekarz jest znanym profesorem kazdy go szanuje i jego decyzje. Lekarze przychodza do niego na konsultacje.Bardzo madry czlowiek i ma duzo doswiadczenia. Jak mu powiedzialam jakie mam cisnienie to powiedzial ze duze no i kazal czekac na izbie przyjęć bo byla kolejka. Byla to 8.00 godz. bylo male zamieszanie i przyjęli mnie dopiero o 11.00 cisnienie spadlo do tej pory samo na 130/90. Lekarz kazal duzo odpoczywac i nie martwic sie czyms takim i mowil ze wszystko jest ok i w piatek mam przyjechac na kontrole. W domu juz przy popoludniowym pomiarze mialam 133/95. Mimo tego ze nie kazal sie martwic itd to ja i tak sie martwie biorę caly czas leki na cisnienie a ono skacze... co myslicie o tym? Lekarz chyba wie co robi. Mialam robione ostatnio przeplywy i wszystko bylo ok. Boję sie ze znowu mi bedzie tak skakac jak rano a dodam ze moj aparat na bank dobrze mierzy bo porownywalam z innym. :( martwie sie o malenstwo.
 
Ewa, ja sie ostatnio dowiedziałam, od koleżanki że normy się zmieniły i teraz lekarze dopiero jak cisnienie jest powyżej 160 biorą na oddział. Ja mam 2 razy w karcie ciąży wpis 130/90 i raz 150/90 i nawet słowa lekarz nie powiedział, że cos nie tak. Ale ja tak mam przed wizytami, w domu często mam zejściowe 90/50. Trzymam kciuki i równiez wierzę, że lakarz wie co robi
 
na moje 130/90 też lekarz ani słówka nie powiedział, że coś nie tak, pielęgniarki mówiły, że na tym etapie wiele ciężarnych ma jeszcze wyższe i też ok jest
 
to moze macie rację dziewczyny :) musze wyluzować bo np. teraz mialam 122/88 czyli juz w normie :) wieczorem jak zmierze to pewnie znow bedzie podwyzszone. Bede czekac spokojnie do piątku:)
 
witam się już po pracy, jeszcze tylko 4 dni i zwolnienie:-D

seorise ja też tak mam czasem, zwłaszcza wieczorem albo po chodzeniu, że mnie ruchy bolą jakbym była w środku jakaś obtłuczona, ale po odpoczynku robi się normalnie boli tylko jak przywali

tusiaczek liczy się dni kalendarzowe, ale jeśli ostatni dzień terminu przypada w niedzielę lub święto to termin upływa dnia następnego, jak święto jest w środku to nie ma znaczenia

jagódka też mam takie dni, że mam zgagę nawet po wodzie:baffled:

ewa współczuję skoków! ale zazdroszczę, że Ci robią przepływy, u mnie tego nie mają a ja mam wskazania (dwunaczyniową pępowinę), jak mały nadal będzie miał za mały brzuszek to się umówię gdzie indziej na dopplera, bo się martwię...
 
Współczuję Wam dziewczyny tych przejść z cukrami i ciśnieniem. Na szczęście moja glukoza wyszła w granicach, ale ze 2 razy były ketony w moczu.
W poprzedniej ciąży też tak miałam i dostałam zalecenie,żeby częściej jeść , szczególnie przed spaniem.

Za to ciśnienie , szczególnie rano mam w granicach 90/50 i jest mi słabo nawet na leżąco.

Dziś zrobiłam większy pakiet badań, znowu IgM, Hbs Ag, WR, przynajmniej wiem,że morfologia troszkę lepiej.
A jutro wizyta i nie wiem czy wszystko zrobią na czas ....

Promocjami na pieluszki się nie stresujcie. Ciągle jakieś są...I nie róbcie dużych zapasów. Bo nie wiadomo kiedy dziecko wyrośnie, albo czy się nie uczuli na jakieś...To samo z chusteczkami czy innymi kosmetykami.

A u mnie postęp remontowy. Miałam już dość obmyślania kolorów i sprawdzania próbek, bo zawsze rozczarowanie.
Znalazłam w domu rodziców coś co mi się podoba i mam nadzieję, że jeszcze produkują....;-)
 
ja się zastanawiam, czy nie iść do mieszalni duluxa i zamówić tamte kolory, co mam teraz na ścianach, a nie obmyślać nowe... jedyne co mi się nie podoba, to jedna ściana w sypialni i ewentualnie trochę bym przyciemniła korytarz, ale mąż mówi, że za ciemno będzie
 
reklama
A ja się chyba za wcześnie ucieszyłam...Chyba już nie produkują tamtych....:-(

Małgorzatka..każdy stary kolor mogą dorobić?
 
Do góry