Gosia i Bartek dziękuję za dobre słowa, zawsze o mnie pamiętasz
makota89 ja mam tak samo z prawkiem, ale staram się jeżdzić jak mam okazję, bo boję się, że całkiem sfiksuję i przestanę jeżdzić. Zresztą na samym egzaminie praktycznym jakiś głupek mi się na rondzie wpieprzał i już myślałam, że oblałam bo o mało stłuczki nie było. Ale całe szczęście nie było mojej winy ale tacy ludzie napawają mnie strachem. Chociaż jak znam trasę to lubię kierować, najgorzej jechać gdzieś pierwszy raz czy kilka razy do roku..
Mój M. pracuje o 30km od domu i jedzie około 20-30 min w zależności od warunków, ale już sobie pomyślałam, że w razie co zawołałabym sąsiada albo taxi a mąź dojedzie. Chociaż mam nadzieje, że będzie jak Jagódka napisała, że zacznie się i zanim na dobre rozkręci to zdążymy ze wszystkim.
Kum widać, że zaczynamy już gniazdka sprzątać bo ja wczoraj też pół salonu wysprzątałam na błysk t.j. 3 siatki jakiś pierdół wyrzuciłam.. Teraz pora na inne pokoje.
malgorzatkar całe szczęście, że nic poważniejszego się nie stało. Widać zakładanie szwów córy nie zraziło jak od rana już rozrabiała.
seorise ciekawe czy piszesz o majowym z bb? to byl moj pierwszy termin i zagladam do nich ale nie widzialam info zeby ktoras juz miala maluszka przy sobie, widac musze bardziej doczytac
Kopacz doganiam Cie, chociaz jeszcze 6 z przodu![Stick Out Tongue :p :p](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
makota89 ja mam tak samo z prawkiem, ale staram się jeżdzić jak mam okazję, bo boję się, że całkiem sfiksuję i przestanę jeżdzić. Zresztą na samym egzaminie praktycznym jakiś głupek mi się na rondzie wpieprzał i już myślałam, że oblałam bo o mało stłuczki nie było. Ale całe szczęście nie było mojej winy ale tacy ludzie napawają mnie strachem. Chociaż jak znam trasę to lubię kierować, najgorzej jechać gdzieś pierwszy raz czy kilka razy do roku..
Mój M. pracuje o 30km od domu i jedzie około 20-30 min w zależności od warunków, ale już sobie pomyślałam, że w razie co zawołałabym sąsiada albo taxi a mąź dojedzie. Chociaż mam nadzieje, że będzie jak Jagódka napisała, że zacznie się i zanim na dobre rozkręci to zdążymy ze wszystkim.
Kum widać, że zaczynamy już gniazdka sprzątać bo ja wczoraj też pół salonu wysprzątałam na błysk t.j. 3 siatki jakiś pierdół wyrzuciłam.. Teraz pora na inne pokoje.
malgorzatkar całe szczęście, że nic poważniejszego się nie stało. Widać zakładanie szwów córy nie zraziło jak od rana już rozrabiała.
seorise ciekawe czy piszesz o majowym z bb? to byl moj pierwszy termin i zagladam do nich ale nie widzialam info zeby ktoras juz miala maluszka przy sobie, widac musze bardziej doczytac
Kopacz doganiam Cie, chociaz jeszcze 6 z przodu