reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2014

Ja siedzę na allegro zamawiam te wkłady z Hartmana biorę pod uwagę mini i midi ile tego kupiłyście. Wystarczy po 14szt z każdego?

Kopacz zainspirowałaś mnie też idę zrobić kisiel:) Chodzą za mną lody ale jestem chora więc muszą zaczekać.
Dziewczyny w TOYSRUS mają promocję na pieluszki Pampers ACTVE BABY 44gr za 1 pieluszkę paka 28,98 różne rozmiary. Próbuję sprawdzić czy są 1 ale strona mi się nie chce otworzyć.
 
reklama
ilemoznazjescryb1218ye.jpg

znalazłam taką tabelkę odnośnie ryb
czyli nie rtęć ale dobrze zakodowałam, żeby nie jeść
 

Załączniki

  • ilemoznazjescryb1218ye.jpg
    ilemoznazjescryb1218ye.jpg
    55,2 KB · Wyświetleń: 45
Ja jem lososia, bo nie jem jego 5 kilo, a kwasy omega tez musze jakos pozyskac. Ostatnio zjadlam tez szprotki. W ilosci mniejszej niz 5 kg.
 
mnie apetyt też dopisuje :-D właśnie zabrałam się do zrobienia pizzy - pierwszy raz w życiu, ciekawe co mi z tego wyjdzie :-)
a najbardziej mam ochotę na słodkie staram się słodycze zastąpić owocami, ale i tak dzień bez czegoś słodkiego ostatnio u mnie nie istnieje

łososia też jem, nie dajmy się zwariować, mi lekarz powiedział żebym raczej się powstrzymała od wędzonych ryb, bo mogą być nie świeże - ponoć miał kilka przypadków zatruć ciężarnych właśnie wędzonymi rybami
 
Uuu ja łososia i innych rybnych rzeczy nie przełknę nawet nie będąc w ciąży. Wiem że to błąd ale nie mogę :-( tak to jest jak się dzieci zmusza do jedzenia czegoś :p

Dziewczyny schudłam 2 kilo przez to moje zatrucie... Ważyłam się przed chwilą. Eh.
 
Ja właśnie ze względu na kwasy omega jem ryby. Jem makrelę w pomidorach, czasem jakiegoś śledzia, pieczonego łososia, dorsza, mirunę - nie jem tylko surowizny wędzonej. Nie dajmy się zwariować, nie sądzę, żeby kawałeczek łososia był gorszy niż kurczaki naładowane hormonami i antybiotykami:baffled:
 
a ja oczywiscie wpierdzielilam juz kanapki :/ nie no chyba zrobie sobie zakaz wazenia sie :D
ja tam lubie rybki ale nie lubie lososia :) lubie w pomidorach i smazone rybki w ziolach :D mniam mniam :D
 
oj, ja za rybami też nie przepadam. Jedynie właśnie łosoś wędzony, albo inne uwędzone, a reszta to z musu. Choć przyznaję sie, że w ciąży mało ich jem, bo mi nie podchodzą. Co do apetytu- hmmm no cóż, co chwilę muszę coś przekąsić, ale nie są to jakieś duże ilości, więc w sumie jem tyle ile przed ciążą.
 
reklama
Nie ma to jak sobie zrobić prawie 4 godzinną drzemkę w dzień, nie mogłam go dobudzić, ciekawe o której królewicz teraz zaśnie.
A do tego wszystkiego ząb mnie rozbolał, kawałek plomby gdzieś się straciło, jutro muszę zapisać się do dentysty.
Łososia lubię,kroje na kawałki, mieszkam z jajkiem i piekę w foremce do mufinek, a i jeszcze żółty serek. Na makrelę też sie czasem skuszę.
Potanczyliśmy z Igim troche przed kąpielą, dobrze, że mamy podobny gust muzyczny i jakoś od razu humor lepszy :) Muzyka jest najlepsza na smutki
 
Do góry