reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2014

reklama
Cześć dziewczyny! Gratuluję ciąży i brzuszków:) Ja jestem mamą babyboomowych dwóch dziewczynek.
Dziewczyny piszę z prośbą o pomoc dla mojego ciotecznego brata. Arek jest studentem piątego roku Akademii Medycznej w Warszawie i piszę pracę na temat wykrywalności hormonów stresu u kobiet ciężarnych na różnych etapach ciąży. Jest o tyle ważna praca że jest to młody chłopak i sam analizuje próbki moczu z badań. Do tej pory udało nam się zebrać 28 próbek, potrzebujemy jeszcze więcej, najlepiej stu ale czasu już nam zostało bo zaledwie do piątku, a najlepiej jak najszybciej. Dziewczyny, do każdej z Was podjadę albo umówię w dogodnym miejscu na pobranie próbki. To jest dla nas bardzo ważne. Jesteśmy z Warszawy. Podaję swój numer telefonu: 797-125-219 i proszę o odzew!:)
 
Wiem ,że niektóre z Was brały w ciąży antybiotyki. Właśnie i mnie to spotkało. Czułam,że tak to się skończy......Jak długo można chodzić z infekcją, bez poprawy. Dostałam Zinnnat, brała któraś? Mam zaufanie do lekarki, ale jednak zawsze jakiś niepokój zostaje...:-(
Pocieszam się ,że maluszkowi ciagły kaszel i mega katar nie pomaga raczej....
 
Wiem ,że niektóre z Was brały w ciąży antybiotyki. Właśnie i mnie to spotkało. Czułam,że tak to się skończy......Jak długo można chodzić z infekcją, bez poprawy. Dostałam Zinnnat, brała któraś? Mam zaufanie do lekarki, ale jednak zawsze jakiś niepokój zostaje...:-(Pocieszam się ,że maluszkowi ciagły kaszel i mega katar nie pomaga raczej....
Ja jestem w tej ciazy chodzacym zdechlakiem... Bralam 2 antybiotyki na anginie, teraz kolejny na angine i wczesniej jeden na infekcje. Teraz mam kaszel i katar, kicham, brzuch mnie boli i powiem szczerze, ze jestem troche przerazona...Gin mowil, ze lepiej brac antybiotyk i wyleczyc infekcje, niz meczyc sie, a pozniej zachorowac na cos gorszego.Wiadomo, ze w ciazy im mniej tym lepiej, ale ja nie mam na to wplywu. Dla mnie to tez nie jest przyjemne :(
 
Elifit ja praktycznie od początku ciąży mam zapchane zatoki - nic nie pomaga.. Tak chyba w tej ciąży mam i tyle:baffled: Jeszcze na dodatek teraz Klaudia ma ropny katar od tygodnia.. Nie wiem już co jej dać, żeby się poprawiło, antybiotyku nie chcę, bo nawet gorączki nie ma..
 
Hej :)
Ze spaniem nie mam problemów ale za to od kilku dni mam takie dziwne sny, że masakra:/ jak ta wyobraźnia działa. Jak się budzę to muszę się chwilę ogarnąć i dojść do ładu z tym co mi się śniło hehe.

Uff dobrze, że nie tylko ja mam dziwaczne sny. I nie wiem z czego to wynika ale od kilku tygodni praktycznie codziennie rano "gubię się" nie wiem jaki jest dzień tygodnia, muszę pytać moje M. czy to tydzień czy weekend, czy idę do pracy czy nie. Strasznie skołowana się zrobiłam.

Dziewczyny zdrówka wam życzę, żeby już sobie te choróbska wszystkie sobie poszły bo najwyraźniej prawdziwa wiosna się robi i dobrze będzie móc na spacery wychodzić. Dzisiaj mieliśmy pierwszą wiosenną burzę. Fajnie było. Teraz pewnie cała przyroda się porządnie obudzi do życia.
 
Jagódka a Ciebie może dopadł katar ciężarnych, kiedyś czytałam, że niektórym się zdarza przez hormony.

Mam w sumie info dla dziewczyn z Wrocławia i okolic. Brochów się remontuje, co zapewne wiecie, ale jednak zamykają porodówkę od maja, do końca lipca :baffled: Jakiś kolo ze szkoły rodzenia dzwonił do nich i tak mu powiedzieli.

Co do wagi... ehhh aż się boję iść na wizytę, zaś mnie lekarz ofuczy. Zaczynałam z 66.5, spadłam do 62, przez 2 miesiące u lekarza miałam 66. Teraz wieczorem ważę ok 67, a rano max 66 :/ Głodna nie chodzę, staram się nieco więcej jeść i nic.
A i dziś na szkole położna mówiła, ze jak się miało opryszczkę w ciąży, to trzeba powiedzieć, gdyż dzieć ma wtedy 2 razy słuch badany.

Michalina u nas dzisiaj lato w pełni ;-)ja aż się cieszyłam jak padać zaczęło, takie fajne powietrze się robi.
 
Tez słyszałam o tym dodatkowym badaniu słuchu ale moja gin temu zaprzeczyła. Ja miałam opryszczkę dwa razy dlatego o to pytałam. Mam nadzieje ze bede pamietać zeby o tym wspomnieć w szpitalu.
Byliśmy na wizycie i w końcu mam zdjecia synka :)
Jest cudowny. Opis wizyty w odpowiednim wątku.
 
reklama
A mi właśnie oprycha wyszła. Problem w tym, że ja nie mam kataru, tylko zapchane zatoki, nic nie chce mi z nich schodzić praktycznie, a czuję, że wszystko zapchane.
 
Do góry