reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2014

ja dziś też zaliczyłam laboratorium, zazwyczaj jeździłam w soboty bo jest 25% zniżki na wszytskie badania ale skoro jestem na zwolnieniu to pojechałam dziś bo w środy też jest ten rabat. Jeeeeezzzzuuu, jeszcze w życiu tylu ludzi tam nie widziałam :szok: ja rozumiem, że w soboty są mega kolejki bo sporo osób ma wolne to idzie na badania, już się do tego przyzwyczaiłam, że czeka się godzinę w kolejce no ale w środku tygodnia :szok:

wyjechałam z domu o 9.30 w labo byłam o 10 a na pobranie krwi weszłam o 11.30 :baffled: dobrze, że załapałam się chociaż na miejsce siedzące w kolejce bo jeśli miałabym tam stać 1,5 godziny, będąc na czczo od godziny 9 to bym zemdlała na bank :baffled:

TSH i FT3 zaliczone ale mam gdzieś te 25% rabatu, u mnie w mojej miejscowości (miejscowość- ładniejsze określenie niż wieś :-D) mamy 3 przychodnie, fakt krew pobierają tylko dwa razy w tygodniu i jest zdecydowanie drożej ale przynajmniej mam blisko, nie muszę się tłuc autem 20 km w jedną stronę i nie czekam 1,5 h w kilometrowych kolejkach.
 
reklama
Dzięki pola :) coraz bardziej jestem za tym kojcem i chyba nie będę czekać na promocję w lidlu, bo mogę się nie doczekać ;P

ja polecam kojec bo te poduszki z lidla (jeśli się nie mylę) nie są w kształcie rogala, tylko prostego wałka, a co za tym idzie cieżko może byc pozniej z uzyciem jej np. jako poduszka poporodowa.
choć plan mam taki, że jak będą te poduszki w lidlu w rozsądnej cenie to być może też sobie kupie i będę miała dwie.

Karola, masakra z tymi kolejkami. Ja ostatnio czekałam w kolejce 2 godziny! W przyszłym tygodniu idę znowu i mam nadzieję, że tym razem nie będzie kolejek.
 
dziewczyny, dlaczego tyle stoicie w kolejce? macie przywilej wejść poza kolejką. Ja dzisiaj sobie darowałam, bo 2 osoby przede mną były więc spokojnie poczekałam, ale jakbym miała czekać tyle co piszecie to na bank bym tam zemdlała, albo pawia puściła!
dzisiaj w ogóle rozmawiałam z ta pielęgniarką i mówię że chyba następny raz to glukoza będzie, a ona sama powiedziała, że jak będzie dużo ludzi to mam wchodzić bez kolejki
 
a no widzisz pola ja to nie mam pojęcia jak wyglądają te z lidla :) tylko uczepiłam się tej promocji (której nie ma i nie ma) jak rzep psiego ogona. Zamówię sobie na allegro :)
 
dziewczyny, dlaczego tyle stoicie w kolejce? macie przywilej wejść poza kolejką.

U mnie w większości lab nie ma takich przywilejów niestety... A powinny być!
W jednym owszem jest, ale tylko dla ciężarnych, które robią krzywą cukrową...
 
Hej

Co do wątków nowych jestem za:) Napewno watek o wyprawce sie przyda bardzo a szpitalny miejmy nadzieje ze bedzie jak najmniej potrzebny.
Trzymam kciuki za wizyty dzisiaj:)
A ja zmykam na drezmke jak zwykle z bolem plecow bo wieczorkiem znajomy z pl przylatuje na tydzien takze przynajmniej zleci czas do usg :d:D jeszcze tydzien i dzien cala wiecznosc hehe.
Milego dnia
 
ja z glukozą jako tako nie miałam problemu mimo że siostra mnie nastraszyła że dziewczyny mdleją i wymiotują (czego współczuje), ja dostałam najpierw 50 ale potem miałam poprawkę 75 i tym drugim razem było gorzej ale dałam radę... no i na dobre musiałam pożegnać się z cukrem.... ciekawe jak będzie tym razem

karola to straszne są kolejki u Was do laboratorium... u nas jest tak o 8 rano ale koło 10 to nie ma już prawie nikogo....

pola kurcze powinny takie przywileje być wszędzie przecież kobietom w ciąży ciężko jest na czczo czekać tyle w kolejce ale to chyba też zależy od społeczności
 
reklama
Jagódka ale mam nadzieję, że mąż cię zaopatrzył w normalne jedzenie i tam głodem nie przymierasz?

kurde, leżałam sobie na łóżku, Ola bawiła się poduszkami i w pewnym momencie się potknęła i rękę mi wsadziła z całej siły w brzuch, ała...
 
Do góry