reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipiec 2014

Malutka krwawienie nie musi znaczyc poronienia choc pi jednym jestes...zdarza sie ze w ciazy bywaja krwawienia typu @ ja nadal trzymam kciuki za Was i mam nadzieje ze te smaki to szal przez fasolinke twoja:) wierze w to ze jest silna i daje mamusi znac ze jednak jest:)

Co dk watrobki w ciazy powstrzymala bym sie nie zalecana jest...
A ja dzis na obiadek mam jakies krokiety od tesciowej z kielbasa serem ketchupem:/ na sama mysl jakos nie mam na to ochoty...za to juz dusze wedlinke w kostke z cebulka i zrobie taki bigoaik ze swiwrzej kapuchy;) moj tata lubi i bedzie jak znalazl na jutro:)
Tak mi to pachnie a po kapuste musze isc dopiero bo oczywiscie nir przyszlo mi do glowy jak bylam wczesniej...
Ciagnie mnie na wymioty ale to przez to ze nie jadla i problem w tym ze jak otworze lodowke to na nic nie mam ochoty:/
 
reklama
Anulka ja mam tak samo..
Normalnie :szok:
Ciągnie mnie aby przytulić pana K i w sumie nic nie jadłam bo nie moge nic przełknąć.
Poproszę mojego o ugotowanie rosołu dziś.. Bo od wszystkiego stronie.
Nawet spacer i świeże powietrze nie pomaga :/ :(
 
Witam laseczki :-) I znowu na nic nie mam siły, a tu obiad trzeba by zacząć przygotowywać. Okazało się, że jajek brak, a miały być naleśniki z serem. Teraz to pewnie albo twarożek z ziemniakami (czyt. pyry z gzikiem :-D ) albo ryba. Już na samą myśl o rybie mi niedobrze...
 
U mnie lodówka od rana się odmraża, obiad dla męża i synka prawie gotowy ziemniaczki pieczone i schab, dla mnie kasza gryczana z mięskiem ;) Mnie niestety bierze przeziębienie ;/ muszę wieczorem po jakieś leki dla ciężarnych jechać.. bo nie dam rady.. Na dodatek to niskie ciśnienie przysparza mi bóle głowy.

Miłego dnia ;-)

ps. myślicie o tym jaka może kryć się płeć dziecka? ja teraz nie mam przypuszczeń, ale w pierwszej ciaży od momentu zrobienia testu wiedziałam że to chłopak potem na pierwszych usg potwierdziło się siusiak między nogami ;)
 
Bakaalia w pierwszej ciazy jakos czulam ze bedzie chlopak teraz nie mam pojecia:) raz mysle tak raz tak.
Slodkie niby na dziewczynke a z Fabim baton musial byc hihi teraz sledzie mniam tonami moge jesc no i przyznam sie kupilam 2 batony wczoraj ale jeszcze nie ruszylam (zapomnialam o nich) wiec sama juz nie wiem...jakos teraz jestem slokojniejsza i poczekam poprostu na usg i sie okaze w swoim czasie:) moja mama (babajaga jak to na nia mowie bo co powie to sie sprawdzi) rzucila ostatnio ze dziewuszka bedzie...zobaczymy czy ma racje za pare miesiecy hihi
 
Ja na przeziębienie dostałam tylko syrop pini :-D Ale o dziwo pomaga :-)
W pierwszej ciąży miałam podobnie - test i przeczucie, że synek :-) Mimo, że wszyscy, nawet lekarz, mówili, że będzie dziewczynka. Teraz znowu mam przeczucie, że to chłopiec haha
 
Dzień dobry dziewczyny,
ja się specjalnie tutaj nie udzielam, ale pochwaliłam się już ciążą, a teraz chyba muszę to odszczekać. Wczorajsza beta wyniosła zaledwie 199,4 IU/l, a wtorkowa była na poziomie 157,6IU/l, więc przyrost jest zbyt mały. Lekarz kazał mi poczekać i powtórzyć betę we wtorek ale już wiem, ze nic z tego nie będzie, znowu. Ostatnio też było to samo, blade testy, nawet kilka dni po spodziewanym terminie @, a że brałam luteinę to ona podtrzymywała ciążę, która przestała się rozwijać i tak dotrwałam bez bijącego serduszka do przełomu 8/9 tc. Echhh ale jakoś tak jeszcze łykam ten kwas foliowy, bo gdzieś jakieś "może się uda" siedzi mi w zakątku łba...

Trzymam za Wasze fasolki kciuki i pozdrawiam.

Kochana a może jak odpuścisz to się fasolka zjawi? Ja tak właśnie miałam, staraliśmy się od maja i nic .. każdy miesiąc testy negatywne, @ się spóźniała, okazało się że wszystko przez stres. Akurat wesele wyprawialiśmy i psychika mi nie pozwoliła zajść w ciążę. Spróbuj nie myśleć przez kilka miesięcy o tym i zobaczysz ze się uda. Trzymam kciuki.

Wątróbki w ciąży nie wolno, zawiera zbyt dużo witaminy A.

Kondycyjnie ze mną jest słabo tak jak było, ale wieczorami jestem padnięta.

Moja siostra też nie miała mdłości, ale jej dobrze było. ja w pierwszej miałam okropne aż wymioty. Teraz trochę lżej jest, ciekawe jak potem. Na mdłości piję miętę i wodę ogółem, na chwilę pomaga. Ponoć dobrze jak mdłości są, to oznacza przyrost bety i że dzidziuś się rozwija :)

Haust ja w pierwszej tak samo syn i już mimo że gin mówił na początku dziewczynka. A teraz no wiadomo marzę o córuni ;) Mąż jednak mówi że przeczucie ma że drugi chłopak.
 
reklama
Do góry