reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2014

Za dziewczyny mające jutro badania trzymam kciuki.

Ja właśnie siedzę na allegro i myślę nad kojcem motherhood :p Oglądałam go już i dotykałam w smyku. Tam to cena 170zł. Pamiętam, że małgorzatka polecała :D

Sprawdzam też ceny i dostępność innych rzeczy, które myślę aby zakupić w późniejszym etapie.

W weekend patrzyłam też na figi ciążowe. W poprzedniej ciąży miałam zwykłe bawełniane na brzuch- rodziłam w lutym. Teraz kupiłam takie jedne sexi-flexi :p pod brzuszek. proponowano mi także takie na brzuch do podtrzymywania brzucha. Co Wy myślicie na ten temat???

Muszę Wam to pokazać. Oto są figi ciążowe :p
http://allegro.pl/figi-majtki-ciazowe-iness-benefit-r-m-m-xxl-i3843161099.html
 
Ostatnia edycja:
reklama
A teraz coś na poprawę humoru :tak:

Co ma zrobić mężczyzna, aby zrozumieć ciężarną kobietę? Instrukcja - krok po kroku:
1-3 miesiąc1. Każdego wieczora organizuj sobie zatrucie - na przykład zjedz przeterminowaną rybę i popij mlekiem. Później dowiesz się, po co.2. Następnego ranka wstań, weź pigułkę nasenną i idź do pracy. Jeśli rzeczywiście bardzo źle się czujesz - zostań w domu, ale nie zapomnij posprzątać i ugotuj obiad.3. Do kostek u nóg przywiąż woreczki z piaskiem - po półtora kilograma na każdą nogę.4. Przed wyjściem włóż do kieszeni koszuli zdechłą mysz i nie wyjmuj jej!5. Tego nie jedz, nie wolno ci. Tego też. I tego. Najlepiej zjedz jabłko.6. Powaliło cię? Rzuć te papierosy! Coca-colę, piwo i inne napoje gazowane też!7. Usiądź wygodnie i zjedz jogurt. Jeśli nie masz ochoty - to chociaż trochę.8. Zwymiotowałeś? Posprzątaj po sobie. Nie wołaj żony - jest zajęta.9. Idź do szpitala na pobranie krwi. Muszą zrobić niezbędne badania.10. Trzy razy w miesiącu chodź na badania do proktologa.
3-6 miesiąc1.Do brzucha przywiąż materac z wodą.2. Gdy się ubierasz - nie odwiązuj go, nawet, gdy próbujesz wciągnąć buty.3. Śpij również z materacem. Jak to, JAK? Na boku!4. Nie zapomnij rano zażyć pigułki nasennej.5. A przed wyjściem do pracy - wypij litr wody.6. Przed pójściem spać również wypij litr wody i weź tabletkę moczopędną.7. Do nosa włóż wacik, tak, aby powietrze przechodziło, ale odczuwało się lekką duszność. Wacik noś stale.8. Masz duszności? Otwórz okno - niektórym pomaga.9. Idź do szpitala na pobranie krwi. Jak to, PO CO? Zrobić niezbędne badania. Co z tego, że już robiłeś?10. Trzy razy w miesiącu chodź na badania do proktologa. Materaca nie odwiązuj!
6-9 miesiąc1. Każdego ranka siadaj na fotel obrotowy i kręć się przez 10 minut. Gdy już organizm odmówi Ci całkowicie współpracy - wstań i szykuj się do pracy. No co ty, kręci ci się w głowie? Współczuję, to na pewno minie.2. Dolej wody do materaca.3. Wypij coś moczopędnego, a w pracy wypijaj szklankę wody co godzinę.4. Postaraj się nie opuszczać miejsca pracy zbyt często. Bądź czujny i dyspozycyjny przez cały dzień. Jeśli przychodzi ci to z łatwością - weź dodatkową pigułkę nasenną.5. Zwiększ również wagę woreczków z piaskiem, które masz przywiązane do nóg - do 2 kilogramów każdy.6. Wieczorem, nie odwiązując materaca, połóż się do łóżka i bądź perfekcyjnym, namiętnym kochankiem!7. Jeśli wydaje ci się, że twoja żona interesuje się innymi mężczyznami - pozostań wspaniałomyślny i wybaczający.8. Poświęcaj żonie więcej czasu i uwagi. Wyobraź sobie, że jej też jest ciężko!9. Idź do szpitala na pobranie krwi. Jak to, po co? Po to samo, co zawsze - niezbędne badania.10. Trzy razy w miesiącu chodź na badania do proktologa. Oczywiście, że z materacem, co za pytanie?
Na koniec odwiedź znajomego proktologa, niech włoży Ci pomarańczę - on będzie wiedział gdzie. Oddychaj głęboko i mocno przyj. Po tym jak uda Ci się uwolnić od pomarańczy będziesz mógł pozbyć się zdechłej myszy i odwiązać materac.
 
I jeszcze przesądy :-D

W ciąży nie wolno siadać po turecku, bo dziecko będzie miało krzywe nogi.
Jeśli ciężarna się przestraszy i złapie za jakąś część ciała, np. twarz, głowę, rękę, to u noworodka powstanie w tym miejscu myszka - rodzaj znamienia.
Trzeba unikać oblizywania noża, ponieważ grozi to wykształceniem się tzw. zajęczej wargi u dziecka.
W ciąży nie wolno kupować wyprawki niemowlęcej, bo to przynosi pecha.
Ciężarnej kobiecie się nie odmawia, ponieważ tego, kto odmówi, zjedzą myszy.
Nie wolno patrzeć na zwierzęta, bo dziecko będzie pozbawione mądrości.
Jeśli przyswajasz wiedzę w czasie ciąży, np. studiujesz, uczęszczasz na kurs prawa jazdy, twoje maleństwo będzie bardzo mądre.
Farbowanie włosów jest w ciąży zakazane, ponieważ dziecko urodzi się rude. Jeśli ciężarna obetnie włosy, odbierze rozum dziecku. A jeśli przyszła mama pragnie, by jej potomek miał kręcone włosy, powinna pogłaskać lub przytulić barana.
Nie wolno przechodzić pod rozstawioną drabiną, rozwieszonymi sznurami czy chodzić na skróty, bo dziecko owinie się pępowiną.
Owinięcie pępowiną grozi także dzieciom, których matki w czasie ciąży szydełkowały, robiły na drutach, haftowały, szyły albo krzyżowały nogi, np. zakładały nogę na nogę czy mierzyły sobie obwód brzucha.
Z tego samego powodu ciężarna nie powinna nosić na szyi wisiorków, łańcuszków, korali.
Nie wolno spoglądać przez wizjer w drzwiach, ponieważ dziecko będzie miało zeza.
Jeśli ciężarna cierpi na zgagę, oznacza to, że dziecku rosną włosy.
Nie jest wskazane picie wody mineralnej, ponieważ dziecko może mieć wodogłowie.
Nie wolno także patrzeć w ogień, bo maluszek będzie miał znamiona - myszki.
Jeśli kobieta chciałaby zajść w ciążę, musi szybko usiąść na miejscu, w którym siedziała ciężarna.
Podczas zmywania naczyń nie wolno ciężarnej polać brzucha wodą, bo dziecko będzie alkoholikiem.
Ciężarna nie powinna dzielić się jedzeniem, ponieważ po porodzie może mieć zbyt mało pokarmu w piersiach.
Krawcowa nie powinna przypinać nic szpilkami na ubraniu ciężarnej, bo mogą pojawić się problemy z urodzeniem łożyska.
Jeśli kobieta w ciąży zyskuje na urodzie, z całą pewnością urodzi chłopca. Z kolei dziewczynka odbiera urodę przyszłej mamie.
Apetyt na słodkie potrawy wróży urodzenie dziewczynki, a na kwaśne i ostre - chłopca.
W ciąży nie wolno się malować, bo dziecko zejdzie na złą drogę.
Dotknięcie brzucha ciężarnej kobiety przynosi szczęście.
Ciężarna nie może zostać matką chrzestną, ponieważ odbiera ochrzczonemu dziecku szczęście.
W samochodzie lub autobusie nie wolno siadać tyłem do kierunku jazdy, bo dziecko ułoży się pośladkowo i poród zakończy się cesarskim cięciem.
Nie przytulaj psów i kotów – bo całą miłość przelejesz na nie i zabraknie ci jej dla dziecka.
Nie przytulaj się do włochatych psów – bo dziecko będzie kudłate.
Nie kochaj się z mężem przez dwa miesiące przed porodem – bo maluszkowi będą ropiały oczka.
Podczas zmywania naczyń, nie ochlap brzucha wodą – bo dziecko będzie alkoholikiem.
Nie przymierzaj okularów – bo dziecko urodzi się z wadą wzroku.
Nie zapatrz się na nikogo – bo dziecko będzie do niego podobne (co ciekawe – działa nawet w przypadku innych ras i kolorów skóry – ciekawe, co na to genetyka?)
Nie przyjmuj zaproszenia na ślub – bo sprowadzisz nieszczęście na młodą parę. Nie chodź też na pogrzeby – bo sprowadzisz nieszczęście na swoje dziecko.
Nie patrz na słońce – bo szkrab będzie często płakać
Nie zgadzaj się na bycie chrzestną - bo to przyniesie nieszczęście chrześniakowi.
Nie patrz na księżyc – bo maluch będzie łysy.

Dobranoc kochane
:-D
 
Hehe. PRzesądy były już poruszane, ale to 1 jest dobre. PRzesłałam mężowi :p Aczkolwiek w tej ciąży zmienia zdanie na jej temat. Jednego dnia czuł się źle po 30 minutach sprzątania stracił siły i musiał się położyć. Wtedy usłyszałam: Jak czujesz się tak każdego dnia to Ci współczuję :D
 
La luna tyle kciukow zacisniete ze musi byc ok, to samo julia, wspieramy Was obie mocno &&&


Przyjemnosc przewracania kartki za kartka czytajac ksiazke jest bezcenna jednak teraz robia juz takie czytniki ktore wygladaja jak prawdziwa kartka, ja bynajmniej mam albo najnowszego albo tego prawie najnowszego (bo mam go juz rok wiec nie wiem czy cos wyszlo nowego) i on w zaleznosc od ustawien pokazuje druk jak na ipadzie - czyli komputerze albo jak z ksiazki - fajna imitacja kartki papieru.


Był smak na fasolke a teraz bedzie na placki ziemniaczane. Staram sie ich czesto nie robic na obiad ale dawno nie bylo :DD


Co do wagi to poradniki pisza: zapewne przybralas juz od 2-5kg - wiec mysle ze teraz nie ma co sobie glowy zawracac tym kg mniej czy wiecej. Wkraczamy w okres najwiekszego przyboru wagi wiec dbajmy o to co jemy - haha powiedziala ta co wsuwa co dzien cos slodkiego :p

ja dzis bylam prawie 9 godzin w pracy i tak mi plecy dokluczaly ze czasem myslalam ze nie wytrzymam.

Dzis w pracy kolezanka powiedziala ze chce urlop na maj a ja jej odp ze niech sobie wniosek wypisze odpowiednio wczesniej zeby potem jej szefowa nie zabronila, bo ja juz w maju bede sie zwjac po malu. A ta wielkie oczy jak to juz w maju? A sama ledwo dowiedziala sie o ciazy zwiala na zwolnienie - mowie zwiala bo nie przechodzila ciazy ciezko ani nic takiego, po prostu wykorzystala okazje zeby zrobic sobie dluzsza przerwe i taka zdziwiona ze ja chce juz po malu konczyc prace w 7 albo w polowie 7miesiaca. Ludzie czasem sa dziwni. Ugryzlam sie w jezyk.
 
reklama
Pola dziękuję.

aNilewe mnie taka reakcja nie dziwi. Jeszcze jak będzie burczeć pod nosem że przez Ciebie nie dostanie urlopu albo musi więcej pracować to też się nie zdziwię.
Nie mówię że u mnie w pracy tak jest, bo było inaczej. Ja nie dawałam rady fizycznie w pracy.. Ważne to się nie przejmować i dbać o siebie. Nie wiem jakie masz prawa w IRL i kiedy możesz "odpocząć" ale czasami trzeba nawet jak chce się wrócić do pracy.
 
Do góry