Witajcie,
Zaliczyłam małe zatrucie pokarmowe, bo nie wierzę w super nasilone wymioty ciążowe jednego dnia - mój rekord - 7 razy, czasem w odstępach 15 minut. Aż się dziwię, że jeszcze miałam czym zwracać... Wczoraj dochodziłam do siebie, baaardzo osłabiona, dziś już zdecydowanie lepiej.
Makota, również chodzę do lekarza z karteczką z pytaniami. Uważam, że to przydatne - a i lepiej zapisać od razu odpowiedzi, żeby potem nie pytać po raz n-ty o to samo
Mój dzieć jest troszkę przeziębiony, więc do końca tygodnia zostaje w domu.
La luna - czy to dziś miałaś mieć wizytę kontrolną? I jak?
Jagódka - Klaudia ma fajny pomysł z misiem polarnym. Może wystarczy na biało + jakaś czapeczka z uszami? W końcu lepiej, żeby się nie zgrzała. W każdym razie, powodzenia!
No i witam kolejne nowe mamusie!
Zaliczyłam małe zatrucie pokarmowe, bo nie wierzę w super nasilone wymioty ciążowe jednego dnia - mój rekord - 7 razy, czasem w odstępach 15 minut. Aż się dziwię, że jeszcze miałam czym zwracać... Wczoraj dochodziłam do siebie, baaardzo osłabiona, dziś już zdecydowanie lepiej.
Makota, również chodzę do lekarza z karteczką z pytaniami. Uważam, że to przydatne - a i lepiej zapisać od razu odpowiedzi, żeby potem nie pytać po raz n-ty o to samo
Mój dzieć jest troszkę przeziębiony, więc do końca tygodnia zostaje w domu.
La luna - czy to dziś miałaś mieć wizytę kontrolną? I jak?
Jagódka - Klaudia ma fajny pomysł z misiem polarnym. Może wystarczy na biało + jakaś czapeczka z uszami? W końcu lepiej, żeby się nie zgrzała. W każdym razie, powodzenia!
No i witam kolejne nowe mamusie!