Kopacz, zgłaszaj do PIP i koniec. Niech się zajmą czymś pożytecznym.
Gratuluję wyczuwania pierwszych ruchów - ja jeszcze ostrożnie do tego podchodzę, choć wczoraj mężowi się wydawało, że czuje bulgotki.
Ja dzisiaj wymiękam. Wymiotowałam już dwa razy i cały czas mnie mdli - kiedy to się wreszcie skończy..?
Nie mam na nic siły.
Gratuluję wyczuwania pierwszych ruchów - ja jeszcze ostrożnie do tego podchodzę, choć wczoraj mężowi się wydawało, że czuje bulgotki.
Ja dzisiaj wymiękam. Wymiotowałam już dwa razy i cały czas mnie mdli - kiedy to się wreszcie skończy..?
Nie mam na nic siły.