Lipiec 2014

[użytkownik 902]

Ana nie pisz postu pod postem, od tego jest opcja edycji w prawym dolnym rogu Twojego każdego posta. I jeśli chcesz przetestować stopkę to też nie jest odpowiednie miejsce, na BB jest oddzielny temat na testy - tutaj https://www.babyboom.pl/forum/testy-f43/

 

[sokoja]

witam dziewczyny. ufff nadrobiłam....wczoraj miałam mega ciężki dzień - takich wymiotów to nie pamiętam! Dzisiaj juz ok i nawet na wyprzedaże pojechałam, ale teraz odpoczywam, bo brzuch zaczął pobolewać.

Co do zakupów dla dziecka - nie wierzę w zabobony, że "za wcześnie". Trzeba tak rozplanować sobie zakupy, żeby finansowo dać rade no i w czasie się zmieścić. Po Synku mam duuuużo ubrań, ale niestety większość w wersji jesień-zima, więc tak czy siak coś będę musiała dokupić. Już dzisiaj pokusiłam się i kupiłam 3-pak bodziaków z krótki rękawkiem w neutralnym białym kolorze. Z takich większych zakupów to tylko dokupimy fotelik-nosidełko do auta, bo to które mieliśmy dla Synka w komplecie do wózka, stwierdzam, że straszne badziewie.

Gratuluje dziewczyny kolejnych Syneczków!!!

Co do swędzącej skóry to używajcie balsamów/kremów. Oliwka podobno wysusza i zatyka pory.

Niestety pozapominałam co chciałam jeszcze Wam napisać ;-) niestety w ciąży tracę nagle pamięć i szybko wszystko wylatuje mi z głowy.

 

[makota89]

Wlasnie dziewczyny ja sie nie boje porodu tylko tego cholernego naciecia czy kroplowek.mam fobie igiel.moge mdlec.

A i zawsze mnie zsdtanawialo jak sie rodzi lozysko...zawsze mowi sie o porodzie.a co z lozyskiem.dlugo wychodzi?

Pola mamy podona sytuacje...tez mam stres z powodu szefowej.najchetniej poszlabhm na zwolnienie ale bede siedzjec za darno w domu...bo jak mowilam nie dziala mi jeszcze chorobowe.a ze msm kilka umow i tylko jedna zlecenie na ktora mam ubezpieczenie to bede dostawac raptem ok 400zl ;( to jest masakra.a ze wszystkich umow zarabian lacznie wiecej.boje sie chodzic do pracy.noj stopnsie stresuje masakra

mam tak samo. ja mdleję przy pobieraniu krwi a co dopiero kroplówka z tą Twoją pracą naprawdę NIC nie da się zrobić? to jest cholernie przykre...

Ktoś pytał o łożysko, rodzi się je na samym końcu, to jest moment dosłownie, na jednym parciu, wypada taki flak Obrzydliwie wygląda

raczej odpuszczę sobie przyglądanie się czemukolwiek podczas porodu. policzę kafelki na suficie o ile będą

dziewczyny a jak z ubrankami i całą resztą? kupujecie już czy się jeszcze wstrzymujecie ? mi narazie moja mama (przeszczesliwa przyszla babcia) zrobiła cudny sweterek i czape na drutach no i działa dalej ale sama nie wiem kupować czy nie..tyle.tego jest ze najechetniej juz bym sie zabrała od tych najmniejszych rzeczy..

nie kupuję, bo nie mam teraz kasy ani pomysłu - wyłamałam się mam kupę czasu na zakupy. część ubranek mam po siostrzenicy. mam materacyk, kołderkę i takie tam. sama nic nie kupowałam. kupię bliżej 7 miesiąca.

venus27 no wiesz (zawsze mnie ktoś na ziemię sprowadza) przecież to ciąża

czopki glicerynowe brałam w 1 ciąży - gin mi przepisał. Na zaparcia ponoć kefir też działa.

kefir jest dobry mi pomaga też kiwi i pieczywo ciemne

 

[ninja_muffin]

dziewczynki czasem odczuwam ostry bół podbrzusza tzn tak troszke bardziej po prawej stronie ale wydaje mi sie ze tam akurat jest dzidzius. To taki kilkusekundowe kłócie i zazwyczaj pojawia się gdy sie rusze. Ma któras cos takiego ? ani nie plamie ani brzuch mnie nie boli tylko takie cos chwilami.

Ninja pisałaś ostatnio coś ze masz podobne bóle i masz dzis USG ! daj znac co ci lekarz powiedzial.

Ewa, lekarz po zbadaniu mnie powiedział, że te bóle w moim przypadku są zupełnie normalne -rozciąganie więzadeł, ale nie zawsze tak musi być. Ważne żeby nie mieć towarzyszącym bólom plamień, twardnienia brzucha itp. Myślę, że nie masz się co martwić na zapas - mnie jakiś czas temu tak bolał brzuch, że nie mogłam dojść z samochodu do domu i jak widać wszystko w normie. Tak więc spokojnie czekaj na wizytę i zapytaj lekarza.

 

[Gosia i Bartek]

Dziewczyny co do ciuszków... to jak już się rozejdzie wieść iż jesteście w ciąży to możecie wtedy podostawać trochę rzeczy od znajomych znajomych itd. Ciuszki po mimo piękna muszą być wygodne do ubioru dla Was i dla dziecka. Nie mając na początku wprawy założenie bodziaka przez głowę, który jeszcze się w ogóle nie rozpina to nie mały stresik Do spania sprawdzają się pajacyki i to niezależnie od wieku- w sensie od noworodka do ok 2 roku życia spokojnie lub trochę później . Jeżeli szukacie bodziaków to patrzcie na to iż dla noworodków najlepsze są bodziaki które możesz całe rozpiąć. Podobnoż teraz w Polsce sa bardzo dobre wyprzedaże w h&m. Dobre rzeczy możecie dostać w c&a. Tesco. Na pewno całkowicie rozpinane bodziaki mieli w Auchan, ale nie wiem jaka jakość. Ktoś ze znajomych chwalił ciuszki z Pepco. Najmniejszy rozmiar który opłaca się kupować to 56cm i to nie zawsze. Mój jak się urodzil miał 53cm i ciuszki które dostał na 56cm starczyły na 2 tygodnie. Zazwyczaj dużo osób robi zakupy po szkole rodzenia gdzie dostajesz listę z wyprawką. Takie listy są też pewnie na bb. Ja dostałam ulotkę od gina

 

[użytkownik 902]

Dziewczyny co do ciuszków... to jak już się rozejdzie wieść iż jesteście w ciąży to możecie wtedy podostawać trochę rzeczy od znajomych znajomych itd. Ciuszki po mimo piękna muszą być wygodne do ubioru dla Was i dla dziecka. Nie mając na początku wprawy założenie bodziaka przez głowę, który jeszcze się w ogóle nie rozpina to nie mały stresik Do spania sprawdzają się pajacyki i to niezależnie od wieku- w sensie od noworodka do ok 2 roku życia spokojnie lub trochę później . Jeżeli szukacie bodziaków to patrzcie na to iż dla noworodków najlepsze są bodziaki które możesz całe rozpiąć. Podobnoż teraz w Polsce sa bardzo dobre wyprzedaże w h&m. Dobre rzeczy możecie dostać w c&a. Tesco. Na pewno całkowicie rozpinane bodziaki mieli w Auchan, ale nie wiem jaka jakość. Ktoś ze znajomych chwalił ciuszki z Pepco. Najmniejszy rozmiar który opłaca się kupować to 56cm i to nie zawsze. Mój jak się urodzil miał 53cm i ciuszki które dostał na 56cm starczyły na 2 tygodnie. Zazwyczaj dużo osób robi zakupy po szkole rodzenia gdzie dostajesz listę z wyprawką. Takie listy są też pewnie na bb. Ja dostałam ulotkę od gina

Nie generalizujmy, moja Klaudia był bardzo malutka i u mnie 56 zaczęła nosić dopiero po dłuższym czasie, a tak to mama robiła rundę po lumpeksach i sklepach z odzieżą dla dzieci, żeby znaleźć coś mniejszego. Teraz na pewno kupię coś na 50cm, bo tych ubranek miałam bardzo mało. Bodziaki rozpinane po całości dla pierworódek są super, polecam! W C&A są teraz takie. W pepco jest tanio, ale ubranka nie są zbyt dobre jakościowo, za to jak są tygodnie maluchów w lidu to naprawdę warto - tyle razy prane i nic im nie było, bardzo porządne. W tesco owszem, porządne, ale już droższe. Z h&m dziecięce ubranka też są - o dziwo!- porządne. Warto też poszukać w lumpeksach, jak ktoś nie ma uprzedzeń, bo te malutkie ubranka są zazwyczaj wcale nie zniszczone No i znaleźć jakieś lokalne sklepiki lub hurtownie u siebie w mieście, czasem ejst dużo taniej niż w normalnych sklepach lub sieciówkach

 

[ninja_muffin]

A właśnie apropos szkoły rodzenia, kiedy najlepiej się za taką rozejrzeć i czy macie może coś do polecenia w Warszawie? Co prawda wydaje mi się, że dla mnie to jeszcze za wcześnie, ale im częściej się zastanawiam ile rzeczy muszę ogarnąć przed przyjściem malucha to się zaczynam bać.... nie mówiąc już, że czasami do rana nie mogę zasnąć zastanawiając się czy dam sobie radę z tym wszystkim.

 

[ewusia34]

moje młode wszystkie rodziły się po 54-55 cm wiec po miesiącu dwóch przeszłam na 62.strasznie nie lubię opiętych ubranek u niemowlaka. Również polecam na początek nie przez główkę wsuwane tylko zapinane,chociaż z boczku,wiotki maluszek wymaga wprawy a zarobić sie po pachy potrafi często

szkoła rodzenia powinna mieć stronkę www a na niej wszystko wypisane,co,jak i kiedy ninja-poradzisz sobie świetnie

 

[kopacz]

U

A właśnie apropos szkoły rodzenia, kiedy najlepiej się za taką rozejrzeć i czy macie może coś do polecenia w Warszawie? Co prawda wydaje mi się, że dla mnie to jeszcze za wcześnie, ale im częściej się zastanawiam ile rzeczy muszę ogarnąć przed przyjściem malucha to się zaczynam bać.... nie mówiąc już, że czasami do rana nie mogę zasnąć zastanawiając się czy dam sobie radę z tym wszystkim.

Dasz sobie rade gorzej mamy my dziewczyny ktore nie mamy wsparcia od facetow bo samotne mamuski bedziemy. Ja to sie boje ze sama moge nie dac rady po porodzie ;(

Jagodka nie musze widziec lozyska hehe.ale zawsze sie zastanawialam jak to jest.bo wszyscy tylko o porodzie dziecka a o lozysku cisza...

Makotka no niestety z moja praca sie nic nie da zrobic szefowa glupia.ja jeszcze troche czasu zanim pojde do pracy a juz mi psycha siada na sama mysl

 

[la luna]

witam
vikni,ania2221-witam nowe mamusie
seorise-moja woga spadla jakies 0,5kg
anilewe-gratuluje chlopaka
ja bylam dzisiaj na wizycie u gina i mam zle wiadomosci przeziernosc karkowa 3,7dziesiatego mam dodatkowe badanie i dzisiaj wzieli mi krew na genet.male mierzy 8cm i termin porodu mam na 2 07
mam dola i juz mnie glowa boli od myslenia i szukania info........:---(