Cześć dziewczyny! Dobra passa dzisiejszego dnia rozpoczęta :-) mój maluch ma 5 cm. :-) serducho wali jak szalone tylko ten mały leń nie chciał mamusi pomachać. :-) zdjęcie dam jak wrócę do domu po pracy. Trzymam kciuki za kolejne wizyty!
reklama
venus27
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Lipiec 2011
- Postów
- 1 822
Hej mamuśki:-)
Dawno nie pisałam, bo jakoś nie mogę się do Was wbić, chyba głównie przez to, że jesteście znacznie dalej niż ja;-)
Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty i gratuluje udanych
Ja mam jutro wizytę.
Zrobilam sobie w poniedziałek wszystkie badania, które polecil mi mój gin-zapłacilam dokładnie 206 zł:-( Wszystkie mam chyba ok, tylko w morfologii niewielkie odchylenia. Do odebrania zostało mi badanie na różyczkę, ale to jutro.
Ja pracowałam w restauracji jako kierownik, ale mnie zdegradowali, bo umowa mi sie skończyła. Po uproszeniu dostałam nową, ale z niższym stanowiskiem:-( Chyba koszt tego, ze "śmiałam" zajść w ciażę:-(
Dawno nie pisałam, bo jakoś nie mogę się do Was wbić, chyba głównie przez to, że jesteście znacznie dalej niż ja;-)
Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty i gratuluje udanych
Ja mam jutro wizytę.
Zrobilam sobie w poniedziałek wszystkie badania, które polecil mi mój gin-zapłacilam dokładnie 206 zł:-( Wszystkie mam chyba ok, tylko w morfologii niewielkie odchylenia. Do odebrania zostało mi badanie na różyczkę, ale to jutro.
Ja pracowałam w restauracji jako kierownik, ale mnie zdegradowali, bo umowa mi sie skończyła. Po uproszeniu dostałam nową, ale z niższym stanowiskiem:-( Chyba koszt tego, ze "śmiałam" zajść w ciażę:-(
Witam wszystkie mamy
Ja również już po wizycie - wszystko w porządku, dzidzia ma prawie 3 cm rośnie i rozwija się ładnie jak stwierdził lekarz Z usg wyszedł równo 10 tydzień, z om mam 9t2d (jak w suwaczku). Dostałam skierowanie na badania, a na początku stycznia mam zadzwonić i się zarejestrować (jak będę miała wyniki badań).. Zdjęcia maluszka niestety nie dostałam, bo gdy chciał wydrukować wyskoczył mu jakiś błąd.. No nic.. Może następnym razem dostanę jak dzidzia będzie większa już ..
Ja również już po wizycie - wszystko w porządku, dzidzia ma prawie 3 cm rośnie i rozwija się ładnie jak stwierdził lekarz Z usg wyszedł równo 10 tydzień, z om mam 9t2d (jak w suwaczku). Dostałam skierowanie na badania, a na początku stycznia mam zadzwonić i się zarejestrować (jak będę miała wyniki badań).. Zdjęcia maluszka niestety nie dostałam, bo gdy chciał wydrukować wyskoczył mu jakiś błąd.. No nic.. Może następnym razem dostanę jak dzidzia będzie większa już ..
Ja z zakupami ciążowymi wstrzymuję się do połówkowego. W poprzedniej ciąży też dałam radę z obecną garderobą i przynajmniej nie żałowałam wydanych pieniędzy, więc i tym razem tak robię.
Na zwolnieniu przebywam od 7tc. Pracuję w dziale controllingu dużej międzynarodowej korporacji. Poprzednią ciążę przepracowałam prawie do poronienia, nawet ostatni tydzień będąc na zwolnieniu pracowałam z domu, więc nikt nie był zdziwiony gdy tym razem przyszłam ze zwolnieniem od samego początku i założeniem, że komputer owszem zabieram do domu aby w razie pożaru doradzić koleżankom na które spadły moje obowiązki, ale nie aby go codziennie używać.
Gratuluję dziewczynom, które są już po genetycznym Mój stres dopiero w poniedziałek.
Czy którejś z Was może wyszła w ciąży nadczynność tarczycy? Jeśli tak to co na to lekarze?
anastazi tak z ciekawości - na kiedy masz termin? ja mam początek lipca i zdziwiłam się, że Twój suwaczek jest ponad tydzień do przodu w porównaniu do reszty.
Na zwolnieniu przebywam od 7tc. Pracuję w dziale controllingu dużej międzynarodowej korporacji. Poprzednią ciążę przepracowałam prawie do poronienia, nawet ostatni tydzień będąc na zwolnieniu pracowałam z domu, więc nikt nie był zdziwiony gdy tym razem przyszłam ze zwolnieniem od samego początku i założeniem, że komputer owszem zabieram do domu aby w razie pożaru doradzić koleżankom na które spadły moje obowiązki, ale nie aby go codziennie używać.
Gratuluję dziewczynom, które są już po genetycznym Mój stres dopiero w poniedziałek.
Czy którejś z Was może wyszła w ciąży nadczynność tarczycy? Jeśli tak to co na to lekarze?
anastazi tak z ciekawości - na kiedy masz termin? ja mam początek lipca i zdziwiłam się, że Twój suwaczek jest ponad tydzień do przodu w porównaniu do reszty.
Madziorka87Lodz
Zaangażowana w BB
witam nie wiem jak u was ale u mnie piękne słoneczko świeci mi w okienko chyba się wybierzemy na jakiś spacerek ;-)
nadrobić was graniczy z cudem , wczoraj miałam przykry dzień bo była 4 rocznica śmierci mojej mamy i była msza i potem byliśmy z rodzina u mojego taty a potem już nie miałam siły was nadrabiać no i moje dziecko coś przestało spać w dzień i koło 16 jest marudny i koło 19 zasypia i śpi do 9
laleczka - z moją pamięcią też nie najlepiej zwłaszcza w ciąży , jak jestem na telefonie to nie mam takiej możliwości ale jak tylko korzystam z komp to odrazu otwieram sobie drugą kartę z okienkiem odpowiedzi i na bierzaco jak czytam posty to tam odp niestety coraz częściej z tel
ja mam wizytę 23 grudnia a pierwsze usg jakoś w styczniu !!! jeszcze nie mam terminu dopiero mam dzwonić po 20 :-(
jestem na zw od 5/6 tyg pracuje w pralni chemicznej na produkcji - praca stojąca, stresujaca i ciężka
nie chce zapeszac ale coraz lepiej się czuje i nawet wczorajsze gotowanie zupy nie było katorga ale samej zupy nie jadłam
pozdrawiamy i życzymy miłego dnia
gratuluję udanych wizyt :-)
nadrobić was graniczy z cudem , wczoraj miałam przykry dzień bo była 4 rocznica śmierci mojej mamy i była msza i potem byliśmy z rodzina u mojego taty a potem już nie miałam siły was nadrabiać no i moje dziecko coś przestało spać w dzień i koło 16 jest marudny i koło 19 zasypia i śpi do 9
laleczka - z moją pamięcią też nie najlepiej zwłaszcza w ciąży , jak jestem na telefonie to nie mam takiej możliwości ale jak tylko korzystam z komp to odrazu otwieram sobie drugą kartę z okienkiem odpowiedzi i na bierzaco jak czytam posty to tam odp niestety coraz częściej z tel
ja mam wizytę 23 grudnia a pierwsze usg jakoś w styczniu !!! jeszcze nie mam terminu dopiero mam dzwonić po 20 :-(
jestem na zw od 5/6 tyg pracuje w pralni chemicznej na produkcji - praca stojąca, stresujaca i ciężka
nie chce zapeszac ale coraz lepiej się czuje i nawet wczorajsze gotowanie zupy nie było katorga ale samej zupy nie jadłam
pozdrawiamy i życzymy miłego dnia
gratuluję udanych wizyt :-)
Ostatnia edycja:
Witam wszystkie ciężaróweczki :-) Z braku czasu nie piszę, ale regularnie was podczytuję. I niestety muszę się przyznać, że tyle piszecie, że ledwo ogarniam Dlatego napiszę ogólnie, zeby nikogo niechcący nie pominąć. Gratuluję udanych wizyt i trzymam kciuki za dziewczyny dopiero czekające na usg.
Myślałam, że w 12 tygodniu będę sie czuła lepiej, ale nic z tego. Dzień czy 2 było lepiej, a teraz znowu straszne nudności, wymioty i straaaszne zmęczenie. Aż się boję podróży do Polski na Święta- tyle godzin w drodze... :-(
Któraś z was się pytała o to, co robimy zawodowo- ja prowadzę z mężem firmę zajmującą się instalacjami av. W tym momencie to dla mnie zbawienie, bo mogę sobie dostosować plan dnia i pracy do tego jak się czuję.
Pamiętam, że kilka dziewczyn ma wizytę na piątek :-) Jak tam samopoczucie kobietki? Bo ja przed piątkową wizytą coraz bardziej się stresuję. Dobrze, że mam na 9.30, bo bym chyba nie dotrzymała do jakiejś późniejszej godziny
Myślałam, że w 12 tygodniu będę sie czuła lepiej, ale nic z tego. Dzień czy 2 było lepiej, a teraz znowu straszne nudności, wymioty i straaaszne zmęczenie. Aż się boję podróży do Polski na Święta- tyle godzin w drodze... :-(
Któraś z was się pytała o to, co robimy zawodowo- ja prowadzę z mężem firmę zajmującą się instalacjami av. W tym momencie to dla mnie zbawienie, bo mogę sobie dostosować plan dnia i pracy do tego jak się czuję.
Pamiętam, że kilka dziewczyn ma wizytę na piątek :-) Jak tam samopoczucie kobietki? Bo ja przed piątkową wizytą coraz bardziej się stresuję. Dobrze, że mam na 9.30, bo bym chyba nie dotrzymała do jakiejś późniejszej godziny
hobbit ja mam termin na 27 czerwca....po pierwszej wizycie u gin okazało się ze moja dzidzi jest o tydzień starsza niż myslalam nie przechodziłam na forum czerwcowek bo tam dziewczyny już dawno się zgraly i trudno było by wbic się pomiędzy nicha tu jestem od samiutkiego początku
moze udzielisz kilku wskazowek dla kolezanki ktorej pasja jest fotografia mam nikona d90 i to moje pierwsze kroki z tym aparatem ..bede miala pole do popisu z maluszkiem pozniej bo bedzie sesja za sesja...polec jaki obiektyw wybrac do portretow ..z gory dziekujeDzień doberek,
Mocne kciuki za dzisiejsze wizyty&&&&
Ja oprócz tego, że pracuję biurowo, to jeszcze półprofesjonalnie zajmuję się fotografiką. Głównie fotografia ślubna, chrzciny, komunie. W styczniu miałam zakładać działalność, ale plany się pozmieniały i teraz to odłożę, ale pstrykać będę dalej, ale już nie zawodowo, nie dałabym rady biegać 13h z aparatem. W każdy razie kocham fotografować i to właściwie chcę robić w życiu.
Hej mamuśki:-)
Dawno nie pisałam, bo jakoś nie mogę się do Was wbić, chyba głównie przez to, że jesteście znacznie dalej niż ja;-)
Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty i gratuluje udanych
Ja mam jutro wizytę.
Zrobilam sobie w poniedziałek wszystkie badania, które polecil mi mój gin-zapłacilam dokładnie 206 zł:-( Wszystkie mam chyba ok, tylko w morfologii niewielkie odchylenia. Do odebrania zostało mi badanie na różyczkę, ale to jutro.
Ja pracowałam w restauracji jako kierownik, ale mnie zdegradowali, bo umowa mi sie skończyła. Po uproszeniu dostałam nową, ale z niższym stanowiskiem:-( Chyba koszt tego, ze "śmiałam" zajść w ciażę:-(
ja juz pisalam ze pochodzimy z tego samego miasta ale chyba nie doczytalas albo ja ominelam twoja odp:-tak:
Witam wszystkie mamy
Ja również już po wizycie - wszystko w porządku, dzidzia ma prawie 3 cm rośnie i rozwija się ładnie jak stwierdził lekarz Z usg wyszedł równo 10 tydzień, z om mam 9t2d (jak w suwaczku). Dostałam skierowanie na badania, a na początku stycznia mam zadzwonić i się zarejestrować (jak będę miała wyniki badań).. Zdjęcia maluszka niestety nie dostałam, bo gdy chciał wydrukować wyskoczył mu jakiś błąd.. No nic.. Może następnym razem dostanę jak dzidzia będzie większa już ..
gratuluje!!!
Witam wszystkie ciężaróweczki :-) Z braku czasu nie piszę, ale regularnie was podczytuję. I niestety muszę się przyznać, że tyle piszecie, że ledwo ogarniam Dlatego napiszę ogólnie, zeby nikogo niechcący nie pominąć. Gratuluję udanych wizyt i trzymam kciuki za dziewczyny dopiero czekające na usg.
Myślałam, że w 12 tygodniu będę sie czuła lepiej, ale nic z tego. Dzień czy 2 było lepiej, a teraz znowu straszne nudności, wymioty i straaaszne zmęczenie. Aż się boję podróży do Polski na Święta- tyle godzin w drodze... :-(
Któraś z was się pytała o to, co robimy zawodowo- ja prowadzę z mężem firmę zajmującą się instalacjami av. W tym momencie to dla mnie zbawienie, bo mogę sobie dostosować plan dnia i pracy do tego jak się czuję.
Pamiętam, że kilka dziewczyn ma wizytę na piątek :-) Jak tam samopoczucie kobietki? Bo ja przed piątkową wizytą coraz bardziej się stresuję. Dobrze, że mam na 9.30, bo bym chyba nie dotrzymała do jakiejś późniejszej godziny
ja!!!! na 14;10 i juz sie doczekac nie moge...nawet spokojniejsza jestem jak wczesniej mialam mnostwo obaw
dzien dobry tak wogole
powiedzcie pelny pecherz na usg ok...to jak radzicie od 12 juz nie latac siusiu?? jak mam na 14 usg??
a jak u was z piciem wody bo ja przyznam sie bez bicia u mnie ida soki i herbata woda zaadko ..nie lubie
reklama
Cześć Dziewczyny!
Gratuluję udanych wizyt - bardzo miło jest poczytać jak się cieszycie, a reszta nas razem z wami :-)
Ja mam usg 10.01, bałam się trochę, że to może być za wcześnie, ale widzę, że niektórym z was suwaczek też pokazywał 11 tyg +, więc mam nadzieję, że i u mnie uda się zrobić badanie.
Któraś pytała o zwolnienia i zawód. Jestem lekarzem weterynarii, pracuję w niewielkim gabinecie i zajmuję się małymi zwierzętami tj. psami, kotami, czasem gryzoniami. Ponieważ mam własną dg, więc na l4 nie pójdę, poza tym czuję się naprawdę nieźle i bardzo lubię swoją pracę. Wprawdzie stres się zdarza, ale to nie jest korporacja, ani praca na akord. Mam zamiar pójść na wcześniejszy urlop macierzyński od początku lipca.
W poprzedniej ciąży byłam na ostatnim roku studiów i pracowałam w sklepie z odzieżą w dużej galerii handlowej. Poszłam na l4 w czwartym m-c ciąży. Nie dałabym rady pogodzić wszystkiego, poza tym była to praca stojąca, noszenie pudeł, stert ubrań itp.Studia skończyłam 13.04, a następnego dnia urodziłam córeczkę :-) Moja ówczesna szefowa bardzo mnie namawiała na l4 bo mało pożytku ze mnie było, było mile widziane pójście na l4 i zwolnienie miejsca innej dziewczynie
Gratuluję udanych wizyt - bardzo miło jest poczytać jak się cieszycie, a reszta nas razem z wami :-)
Ja mam usg 10.01, bałam się trochę, że to może być za wcześnie, ale widzę, że niektórym z was suwaczek też pokazywał 11 tyg +, więc mam nadzieję, że i u mnie uda się zrobić badanie.
Któraś pytała o zwolnienia i zawód. Jestem lekarzem weterynarii, pracuję w niewielkim gabinecie i zajmuję się małymi zwierzętami tj. psami, kotami, czasem gryzoniami. Ponieważ mam własną dg, więc na l4 nie pójdę, poza tym czuję się naprawdę nieźle i bardzo lubię swoją pracę. Wprawdzie stres się zdarza, ale to nie jest korporacja, ani praca na akord. Mam zamiar pójść na wcześniejszy urlop macierzyński od początku lipca.
W poprzedniej ciąży byłam na ostatnim roku studiów i pracowałam w sklepie z odzieżą w dużej galerii handlowej. Poszłam na l4 w czwartym m-c ciąży. Nie dałabym rady pogodzić wszystkiego, poza tym była to praca stojąca, noszenie pudeł, stert ubrań itp.Studia skończyłam 13.04, a następnego dnia urodziłam córeczkę :-) Moja ówczesna szefowa bardzo mnie namawiała na l4 bo mało pożytku ze mnie było, było mile widziane pójście na l4 i zwolnienie miejsca innej dziewczynie
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 127 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 174 tys
Podziel się: