Witam wieczornie a u niektórych to już pewnie nocnie
Kasiuchna ja od kilku dni na drugie śniadanie daję jogurt z owocami plus chrupka jak chce, lub deserek owocowy przy czy o ile jgurtem sie najada tak do deserku zwykłego muszę coś dorobić np trochę kleiku bądź kaszki. Przymierzam się do wprowadzania chleba.
Odnośnie śpiworków to ja juz pisałam, że nie wyobrażam sobię życia bez niego. Julka praktycznie od początku w nim śpi. Pierwsze tygodnie spała w kokoniku z kocyka, a później śpiworek. U nas w domu jest zimno w nocy, nawet bardzo (ja spię w polarowej piżamie a jak rano wstaje to muszę szlafrok zakladać tak piździ) Jakbym nie kładła jej w śpiowrku to chyba sopel lodu bym znalazła rano. Ja w nocy do nie wstaje więc nie miałabym jak okrywać co jakiś czas. Teraz Jula śpi w grubszym a i tak jak się kłade okrywam jeszcze kocykiem. Na lato mamy cieńszy. Jeszcze jak karmiłam niunie to też nie wyciągałam ze śpiworka.
Moje dziecko mnie dziś mega zadziwiło. Wyrodna matka znowu wprowadza zmiany odnosnie drzemek. Dzisiaj zaowocowało to 2-godzinna drzemką
Nie pamiętam kiedy tyle spała bez budzenia się. Nawet przy mnie tyle nie spała. Napiszę wam jak u nas to wygląda, może którejś z was też w jakiś sposób to pomoże
7.30 pobudka i niedługo potem mleko.
10.15 drzemka 1 do 10.45 w łóżeczku do 11, potem drugie śniadanie.
Po 14 obiad i 14.45 dziecko spało aż do 16.45
19.15 dłuższa kąpiel 19.50 sen nocny
Być może u nas właśnie sprawdzi się wydłużenie tego drugiego czasu, zobaczymy bo to dopiero początek. Zmiany powinno się wprowadzać ok. tygodnia, żeby mieć pewność czy coś skutkuje czy nie. Ja dużo eksperymentuję z tymi czasami, bo Julka spała po 30 minut i w większości wstawała niewyspana i marudna także chcę znaleźć co jest dla niej najlepsze
To się rozpisałam
Ogólnie dzień dość spokojny jutro tatuś wstaję także mamusia dzisiaj buszuje po necie
Spokojnej nocki