Katka pisz nam co się stało
Ja przy Oli po porodzie miałam depresję, ale udało się ogarnąć, teraz miałam wyrzuty, czy jej nie zaniedbam. Nadal czasem mam, ale staram się jakoś dzielić czas. Bawimy się razem, klocki układamy a Zuzia je zjada na przykład :-) najgorzej jak Zuzie boli brzuch i płacze strasznie o wtedy ja tylko Zuzia się zajmuje, a Ola musi sobą sama, ale potem nadrabiamy :-) była Ola zazdrosna przez jakiś czas, ale teraz, jak Zuzia jest już coraz bardziej kumata i komunikatywna, jest coraz lepiej. A niech przyjdę do przedszkola sama bez Zuzi, to dopiero jest obraza! Trzecie bym chciała, ale zobaczymy jak wyjdzie, najmłodsza już nie jestem...
Sprzątanie... Ogarnięte mam ogólnie, odkurzam ostatnio codziennie, bo się nosi piach, w szafkach niektórych mam.zamęt :-) ale jakoś nie jest mi z tym źle :-)