reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2014

reklama
No jest nadzieja :)
Zwiększyliśmy mu porcje jedzenia i dołożyliśmy rano na śniadanie kleik ryżowy. Może to pomoże?

Oby to nie był wypadek przy pracy i oby już skończyły się te noce na syrenie bo ( jak same wiecie ) to mega frustrujące....
 
Kasia jesli woda jest dobrej jakości tak jak u Tusi to czemu nie robic- wiadome. U nas po wodzie kranowej przeczyszcza małego, jest sam śluz w kupie. Po butelkowej-ok. Poza tym jest mega twarda,nawet po filtrowaniu mam bialy czajnik po 4-5 dniach. Miał tez zwapnienia na nerkach które znikly,ale pediatra radzil zostac przy butelkowej.
 
Kornela no w takiej sytuacji to wiadomo, też bym się nie zastanawiała. U moich teściów w okolicach Gliwic ( śląskie ) jest też taka woda. Biały osad można zdejmować po kilku dniach łyżką ze ścianek czajnika ble... a u nas 25 km dalej woda elegancka: leję ją do czajnika, do żelazka już kilka lat i ani razu nie musiałam jeszcze odkamieniać :)

Lilla no może taką ma urodę... My dajemy małemu o 19.00 220ml mm na noc + jedna miarka kaszki manny mlecznej
Z tym, że u nas generalnie popołudniu wychodzi combos jedzenia:
14.30 - KP + duży słoiczek zupki często z ryżem albo kaszką kukurydzianą
17.30 - KP + całe jabłko i pół banana starte
19.00 - mm + kaszka manna

Trochę się boję, żeby go nie przekarmić ale pediatra kazała przyjąć taktykę, że dziecko wie ile ma zjeść i warzywami i owocami się nie roztyje...
Na wszelki wypadek ważę go co 2 tygodnie i póki co idzie równo po 90tym centylu.
 
Kasia a ile wazy Wojtuś?
Moj dopiero wskoczyl na 25 centyl o ile dobrze patrzę na te siatki:sorry:
Bartek tez dużo je i mleko po 210 ml to wciąga aby sie dymi
 
Nie wiem ile dokładnie waży Wojtek bo ważę go najpierw siebie z nim potem samą siebie i odejmuje :p
Więc dokładność może być licha - nie mniej wychodzi mi ok 10kg. 3.12 jak byłam w przychodni wazył 9,2kg.
Jest już co nosić... :confused2::confused2:

Dziewczyny odbijacie jeszcze dzieci po jedzeniu? Do kiedy się powinno odbijać?
 
reklama
Kasia ja nie odbijam, już dawno, bo Mały praktycznie nigdy nie odbijał.
A jak wygląda menu do południa jeśli mogę zapytać?
Zasada jest taka że jeśli dziecko mieści się w siatkach i idzie cały czas po jednej to jest ok;):thumbup:
 
Do góry