reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2014

reklama
No i u mnie panienka nie spi jeszcze.. Spala juz chyba z 7 razy. Tak mi sie wydawalo, a tu oczy jak 5zl. W ogole jest jakas pobudzona, rusza raczkami nozkami jak by na akord to robila:/
 
Dziś moja Zuza uśneła sama w łóżeczku :) prezent dla mamy z okazji 3 miesiąca :D jej pełnia nie rusza ;)

Kopacz ty też anglistka? Ja marze o podyplomówce lingwistyki ale mnie nie stać.

Lilla chinszczyzna mniam. Druga ulubiona kuchnia po włoskiej. Ostatnio kupiłam olej sezamowy i codziennie jest chinszczyzna.
A dziś na obiad był królik w pomidorach. Bardzo dobry :tak:

Dobranoc
 
Ostatnia edycja:
Moje dziecko wieczorem zrobiło się marudne to przygotował ojciec kąpiel. Po kąpieli kolejne rytuały i już w czasie karmienia dziecko zasypialo. Przy poprzednim karmieniu nawet poplakiwala jak baki puszczala, a teraz już dobrze. Pewnie rano kupa będzie.
Elifit dobre rzeczy gotujesz. Mniam.
 
Adas jest okropnie marudny :( pytalyscie czy wybudzacie sie jak dziecko wierci sie na karmienie - ja sie nie wybudzam, bo nie slysze :o slysze dopiero jak sie odzywa. Przemeczona jestem i nie slysze :( juz nawet nie pamietam o ktorej do niego wstaje, bo robie to jak robot...
 
Hej dziewczyny,
Przepraszam, że się nie udzielam ale jakoś wpadliśmy w taki rytm, że wylatuje mi z głowy pisanie i czytanie na forum :)
Zaczynamy ze sobą się coraz lepiej rozumieć i co raz lepiej ze sobą czuć :)
Wojtuś w przyszłym tygodniu kończy 4 miesiące... Kiedy nam uciekł ten miesiąc????
Zaczynamy powoli żyć wg jakiegoś powiedzmy harmonogramu.
7.00 pobudka + karmienie + zabawa
8.30 drzemka ( jak widać dzięki niej tu jestem ;) )
9.30 pierwszy spacer w chuście ( najczęściej z psem albo do sklepu ) potem karmienie zabawa
12.00 drugi spacer w wózku i dłuższe spanie
15.30 karmienie, zabawa w leżaczku jak rodzice jedzą obiad
w zależności od pogody 17.30 trzeci spacer
19.30 kąpiel, butla łóżeczko i śpimy do rana do 7.00 :)

Szybko zaczyna mi lecieć czas. W zeszłym tygodniu byliśmy na kontroli bioderek. Pamiętam jak w lipcu kiedy byłam w czarnej depresji lekarz powiedział, że kontrola za 10 tygodni. Pomyślałam sobie wtedy... 'za 10 tygodni to ja chyba oc..pieje...' Jednak nie :) Jednak przezyłam, depresja minęła i już jest ok :)
Aaaa i w sobotę Wojtuś zaliczył swoje pierwsze w życiu wesele :) Do 18.30 jakoś wytrzymaliśmy potem kąpiel, butla - mały zasnął a rodzice wrócili balować do 1.30 :p
Niestety bezlitośnie zerwał nas rano o 7.00 ale coś za coś :)
Idę trochę poczytać co u Was czy też zaczyna do Was zaglądać jakaś taka 'stabilizacja' :)
 
U mnie chyba powoli zaczyna się kryzys laktacyjny 3 m-ca, Młody częściej i dłużej je wieczorem i w nocy. No nic, trzeba więcej pić i damy radę..
Jakoś nic mi się nie chce ostatnio:-( Chyba to ta jesień tak na mnie działa. Mimo, że pogoda ładna, i co będzie jak zacznie się prawdziwa jesień? Nie mam z kim chodzić na spacery, zakupy itp. Mam niedobór towarzystwa..
 
Znowu jedna tylko pobudka w nocy. Od zeszłego tygodnia budzila się co trzy godziny, a teraz już drugą noc tylko jedno karmienie nocne. Mam nadzieję że oznacza to ze moje mleko jest. wartosciowsze już i mloda zaczęła rosnąć jak trzeba.
U nas stabilizacja ranna i wieczorna. W dzień to różnie bywa bo pogoda q kratkę i jak leje i wieje to nie chce mi się wychodzić z mloda na spacer. Czekam na przejasnienia. Chociaż hak pomyślę to zawsze przed obiadem bawi się na macie, a potem w foteliku siedzi i gadamy jak gotuje.
 
reklama
Jagódka, ja się dorobiłam już jednej 'koleżanki z piaskownicy'. Kiedyś na wizycie u chirurga ( opowiadałam Wam o nim jak się buracko zachował ) zagadałam z jedną babeczką o nim i tak gadałyśmy pod przychodnią z 40 min i w końcu wymieniłyśmy się numerami i umawiamy się na spacerki hehe.
Wychodzi na to, że wielu mamom brakuje towarzystwa...
 
Do góry