reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2014

reklama
Jagódka, aż mi się słabo zrobiło jak to przeczytałam :(

u nas Adaś płakał z bólu, później się potulił i zasnął. kąpiliśmy po szczepieniu, bo nikt nie mówił, że nie wolno.

Floriana - spróbuj odstawić nabiał. może będzie lepiej. ja odstawiłam. nie wiem na ile ma to wpływ

Adaś jest leniem i nie interesują go zabawki :-(

dziś pediatra zaleciła nam dicoflor Dicoflor, krople, dla niemowląt i dzieci, 5 ml - Portal Dbam o Zdrowie - spróbuję jak wykończę to co mam
 
Catsun i inne dziewczyny ja niestety spotkalam się z krzykiem mózgowym:(mojej siostry ciotecznej dziecko dostało po pierwszym szczepieniu właśnie,i niestety roślinka jest z malej:((((skończyła w tym roku 5 lat.....


Jagodna fajnie ze znalazlas czas na kosmetyczke:)

Lily fajnie ze podroż bezproblemowo:)

Makota dawalas biogaje?


Ja dziś odebralam zamówiona biogaje i nic nie wspominali o wycofaniu
Ja po szczepieniu kapalam i wychodzilam normalnie na dwor
 
Elifit wiesz, że taki wrzask (płacz nieutulony lub krzyk mózgowy - w zależności jak wyglądał) to NOP - niepożądany odczyn poszczepienny i jest wskazaniem do odroczenia kolejnych szczepień lub całkowitego zaprzestania?.

Wiem kochana. Ile ja się naczytałam o tym to szok.
U nas to był nieutulony płacz ale na szczęście trwał krótko bo 10 min i potem kolejnego dnia do minuty. Ale w życiu nie słyszałam takiego płaczu u niej. :(

Nie ukrywam że boję się kolejnego szczepienia i nie chce nawet o nim myśleć.

Aha może to też wyolbrzymiam bo moje dziecko rzadko płacze ale to na pewno nie był zwykły płacz.
 
Ja się ostatnio mało odzywam bo mam Natalę w domu i ta mi daje popalić...... Ale jutro już idzie do przedszkola, uff!


Elifit - dobrze że dzieci tego nie pamiętają. Bardziej my to przeżywamy. A jeszcze jak dziecko rzadko płacze, to tak jak piszesz, nam się to tragedią wydaje.

Kurde doczytam was wieczorem. Idę na spacer bo zwariuję
 
Moją Zuzia tak z 5-7 min Plakala wieczorem po szczepieniu, mocno i głośno, ale to nie był chyba ten płacz nieutulony, nie wiem. Na następne szczepienie idziemy.

Ola właśnie weszła na piłkę taką do skakania i oczywiście spadła i sie uderzyła glowa w podłogę...ale mówić, nie wlaz, uważaj, to jeszcze szybciej pójdzie.... Teraz na Zuzi huśtawce siedzi... Nasza kosztowała koło 220zl, znaczy Zuzia na prezent dostała od chrzestnej. Minus głośno gra, muszę zakleic glosnik , nie ma opcji sciszania, niestety...Zuzia na niej nie usnie, buja sie troszkę i zaczyna płakać, zeby ją wyjąć i idzie spać na łóżku Oli.
 
Ale sobie poszłam :p Oliwia tak się darła po drodze jakby ją ze skóry ktoś obdzierał... To wróciłam do domu i znów cyc. Zresztą dziś cyc co godzinę..... Jakiś skok na miesiąc życia czy kryzys laktacyjny??? Ktoś coś wie???

Małgorzata - mój starszaczek też ostatnio przechodzi samą siebie. Wczoraj kąpała lalke w kiblu... Aaa!!!!!

Jagódka - i jak wizyta u kosmetyczki? Co robiłaś?
Nigdy nie słyszałam o krzyku mózgowym. Brzmi strasznie.

Lilla - tesciowa zdążyła zapomnieć, zapewne sobie przypomni. One zawsze sobie przypominają :-D

Karola - fajnie że dziecko polubiło huśtawke. Moja nie da się nabrać :-( nie podoba jej się. Może za jakiś czas znów spróbuję i będzie ok.
 
Wiem kochana. Ile ja się naczytałam o tym to szok.
U nas to był nieutulony płacz ale na szczęście trwał krótko bo 10 min i potem kolejnego dnia do minuty. Ale w życiu nie słyszałam takiego płaczu u niej. :(

Nie ukrywam że boję się kolejnego szczepienia i nie chce nawet o nim myśleć.

Aha może to też wyolbrzymiam bo moje dziecko rzadko płacze ale to na pewno nie był zwykły płacz.
Nie wiem czy 10minut to już płacz nieutulony, raczej nie, bo dzieci płaczą kilka dni, a w nocy zasypiają ze zmęczenia:-(
Agulam- No dobrze wiedziec na przyszlosc.. Tylko dlaczego innym dzieciom nic sie nie dzieje
Bo statystycznie mają farta. Wystarczy poczytać ulotkę szczepionki.. masakra..
Jagódka - i jak wizyta u kosmetyczki? Co robiłaś?
Nigdy nie słyszałam o krzyku mózgowym. Brzmi strasznie.

.

Pedicure:-) Mam stópki jak pupka Adasia:rofl2: Wróciłam, w domu cicho. Mleko nadal w lodówce. A wróciłam lekko po porze karmienia. Fakt, że uśpiłam Młodego i do 18:15 kimał, ale potem zrobił się głodny. Tatuś z babcią go uspokoili. Babcia potrenowała zmianę pampersa, skoro ma pomóc na weselu. Właśnie się karmimy, wszyscy są szczęśliwi:tak: Już zapowiedziałam, że to nie ostatni raz;-)
 
reklama
Jagódka, zazdroszczę kosmetyczki :)

Nigdy nie słyszałam o czymś takim jak krzyk mózgowy czy płacz nieutulony. Może i dobrze. A teraz już wiem i będę jeszcze bardziej panikować. 24 września kolejne szczepienie.
 
Do góry