reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2014

reklama
Venus27

Zastanawiam się, co bym mogła Ci napisac w takiej sytuacji..
Bo tak naprawdę nie znam Twojego Lubego.. Ale wiesz co wydaje mi się, że nie robi różnicy czy to są narodziny pierwszego czy drugiego dziecka.. Bo każda ciąża, jest wyjątkowa, tak jak każde narodziny. I może to głupie co napisze, i nie znam Waszej sytuacji, i nie potrzebnie sie wtrącam, ale Twój partner powinien sie rownież zaangażować, przecież nosisz nowe życie, Wasze dziecko. Słyszałam tez o tym ze do facetów na początku nie dochodzi myśl ze zostaną tatusiami, ale on przecież nie zostaje tata po raz pierwszy..

Przepraszam jeżeli uraziłam.
Zawsze możesz napisac.
Blue nie zrozumiałaś i piszesz źle (nie obrażę się ;))
 
blueberry, mam nadzieję, że mdłości w końcu u Ciebie ustąpią. Mnie też męczą okropnie, ale do tej pory nie wymiotowałam. Trzymam kciuki za Twoją wizytę.

aNilewe, moja córcia ma podwójne obywatelstwo - po tatusiu duńskie (prawo krwi) i po mnie polskie. Teraz będzie tak samo. Nasz Orzeszek urodzi się prawdopodobnie w Anglii i będzie miał duńskie i polskie obywatelstwo.

venus27, ciężko coś doradzić, ale trzymam kciuki, żeby Wam się ułożyło.

anastazi, ja jeszcze o wyprawce nie myślałam. Mam na przechowaniu w magazynie ciuszki po mojej córci, a o reszcie będę myśleć później.
 
venus w takim razie nie pogardzę dobrymi radami:) co jest zbędne albo bez czego nie można się obejść:):):):):)

co do Mezow....mój maz również ma syna z poprzedniego malzenstwa i jak się go cos pytam to mowi ze nic nie pamięta...tak było tez przy organizacji naszego slubu...co się go nie zapytałam to nigdy nic nie pamietal...ile co kosztowalo czy kto odmowil z rodziny albo przy organizacji slubu....w rezultacie ja sama wszystko robiłam bo mnie denerwowal....smialam się ze on to tylko przyjechal na wlasny slub i to był jego caly wkład w organizacje....
znając zycie tak będzie tez przy wyprawce....ale w sumie to ja mam taki charakter ze mi to nawet pasuje ze mi się w to nie wtraca. ja wole sama takie organizacyjne rzeczy robic.....bo mam to co mi się podoba i nie musze się z nim spierać o kolor czy funkcjonalność.....


jak to mój maz powiedział....jemu to obojętne jaki wozek będzie ...dziecku tez wiec mogę robic co chce...i mi to pasuje......

Jesteś w podobnej sytuacji, więc na pewno rozumiesz:tak: Masz rację, że lepiej, że nikt się nie wtrąca, jaki kolor itd. , ale czasem mam wrażenie, ze mnie nie słucha, jak coś mówię o dziecku. On ma takie podejście, że na wszystko przyjdzie czas i najchętniej zostawiłby wszystko na ostatni moment, a ja się potem denerwuję, że czegoś nie mam i np trzeba kupic pierwsze lepsze na ostatni moment:wściekła/y: Tu akurat mam na myśli pierwszą ciążę... No, ale z drugiej strony nauczyłam się już, że muszę wziąć sprawy w swoje ręce i nie przejmować się gadaniem;-) A co do tego, że nie pamięta, albo, że obojętnie to jakby słyszała mojego hehe:-D



Venus27

Zastanawiam się, co bym mogła Ci napisac w takiej sytuacji..
Bo tak naprawdę nie znam Twojego Lubego.. Ale wiesz co wydaje mi się, że nie robi różnicy czy to są narodziny pierwszego czy drugiego dziecka.. Bo każda ciąża, jest wyjątkowa, tak jak każde narodziny. I może to głupie co napisze, i nie znam Waszej sytuacji, i nie potrzebnie sie wtrącam, ale Twój partner powinien sie rownież zaangażować, przecież nosisz nowe życie, Wasze dziecko. Słyszałam tez o tym ze do facetów na początku nie dochodzi myśl ze zostaną tatusiami, ale on przecież nie zostaje tata po raz pierwszy..

Przepraszam jeżeli uraziłam.
Zawsze możesz napisac.
Blue nie zrozumiałaś i piszesz źle (nie obrażę się ;))

Wiesz, może nie znasz naszych relacji i sytuacji, ale w 100% się z Tobą zgadzam. Boli mnie to, że tak obojętnie podchodzi do sprawy, ale z drugiej strony wiem, że bardzo kocha naszego Synka:tak: Jest facetem i nie przeżywa wszystkiego tak jak ja, ale czasem chciałabym, żeby się bardziej zaangażował...

blueberry, mam nadzieję, że mdłości w końcu u Ciebie ustąpią. Mnie też męczą okropnie, ale do tej pory nie wymiotowałam. Trzymam kciuki za Twoją wizytę.

aNilewe, moja córcia ma podwójne obywatelstwo - po tatusiu duńskie (prawo krwi) i po mnie polskie. Teraz będzie tak samo. Nasz Orzeszek urodzi się prawdopodobnie w Anglii i będzie miał duńskie i polskie obywatelstwo.

venus27, ciężko coś doradzić, ale trzymam kciuki, żeby Wam się ułożyło.

anastazi, ja jeszcze o wyprawce nie myślałam. Mam na przechowaniu w magazynie ciuszki po mojej córci, a o reszcie będę myśleć później.

Jak będziesz miała Synka to i tak część wyprawki będziesz musiała kompletować od nowa:)
 
Hej dziewczyny
Chcę się do Was przyłączyć, termin mam wyznaczony na 27.07. To moja trzecia ciąża, mam córeczkę i niestety raz poroniłam. Na razie chodzę do pracy i jeżeli nie będzie takiej konieczności by iść na zwolnienie to będę pracować.
U nas występuje konflikt serologiczny - ja mam RH- , mąż RH+, córcia się urodziła z RH+, dostałam w tyłek immunoglobuline anty D i po krzyku. W ciąży w II i III trymestrze miałam jakieś badania robione z krwi, żeby spr. czy organizm nie wytwarza przeciwciał, ale było wszystko w porządku. Gdyby było cos nie tak to bym już w ciąży dostała immunoglobuline anty D... chyba nie taki diabeł straszny
 
Witaj emilka

Moj ukochany naprawde sie angazuje. .byl ze mna u lekarza I na usg tez idziemy razem ; ) czasem mowi do brzuszka I wiem ze z wyprawka bedzie tak ze pojedzie ze mna na zakupy na 100% ciesze sie ze tak przezywa ;)
 
Emilka witaj i rozgość się.
Miło gościć Ciebie w gronie Lipcóweczek.
Przykro mi z powodu straty, ale ciesze sie ze sie nie poddaliscie a teraz oczekujesz kolejnego dziecka.
Oczywiście Tobie jak i wszystkim innym mamą, życzę tych spokojnych 8 miesięcy..

Ja narazie mam złe samopoczucie.


Anastazi pytała o ten konflikt wiec napewno im wiecej informacji tym lepiej. ;)

Jeszcze raz witam! ;)

Dodam że Małgorzatkar prowadzi tabelkę. I jeżeli możesz to napisz jej prywatna wiadomość z Twoim terminem.
Bo ona teraz tez nie zaspecjalnie sie cxuję ale uzupełnia tabelkę gdy tylko może. ;)
 
Ostatnia edycja:
Witam nowe mamuski :)

Dziewczyny, ktore byly juz w ciazy...czy jak jezdziles autem to mialyscie takie cos do pasow zeby pas nie byl na brzuchu tylko pod? ogolnie duzo jezdze autem i nie chce dziecku krzywdy zrobic
 
reklama
makota a takie pytanie spoza tematu.....:)czyzbysmy były ten sam rocznik? 89???

ja tez ten rocznik :)

Venus ja tez wczoraj sie poklocilam z M. :( juz gadamy ale przykro mi bo powiedział przykre rzeczy. :( moze mial racje w sumie od kiedy jestem w ciazy to nic mi sie nie chce a jak juz sie zmusze do wstania to zaraz musze sie klasc bo plecy mnie bola albo jak duzo sprzatam to brzuch...
 
Do góry