Jagódka, biedni oni z tym ulewaniem. U nas tez dziś na topie.
Widzę jednak związek z odbijaniem. Dziś jakos ciężko z tym było więc i ulewań więcej.
Niestety lekkie podwyższenie łóżeczka niewiele pomogło.
Kum, mój sposób na zasypianie to położyć i czekać aż zaśnie. Czasem jak trochę marudzi to karuzelka z muzyczką.
Wieczorem koniecznie przygaszone mocno swiatło,żeby sobie człowieczek pory dnia wyrobił odpowiednie
Widzę jednak związek z odbijaniem. Dziś jakos ciężko z tym było więc i ulewań więcej.
Niestety lekkie podwyższenie łóżeczka niewiele pomogło.
Kum, mój sposób na zasypianie to położyć i czekać aż zaśnie. Czasem jak trochę marudzi to karuzelka z muzyczką.
Wieczorem koniecznie przygaszone mocno swiatło,żeby sobie człowieczek pory dnia wyrobił odpowiednie
Ostatnia edycja: