witam
..jestem w szoku! jedna pobudka o 3 w nocy (zasnął o 22) i śpi do teraz.. prawie 7 ! zjadł 1 pełnego cyca w nocy i więcej nie chciał,
więc odciągnęłam drugą pierś bo by pękła

wsadziłam do lodówki, jadę dzisiaj do pracy na godzinkę i mąż będzie miał na wszelki wypadek.. jako ostateczność.
godziny aktywności młodego to 16-21/22 , mam nadzieję że nie przełoży się to na późniejsze kolki /godziny się zgadzają/
i wtedy młody troche "narzeka", nie może się ułozyć do spania, zaśnie na 15 min, płacze, duuuuużo sika i "kleksuje",
kładę trochę na brzuchu, trochę na sobie, trochę nosimy, trochę do wózka.. ogólnie full wypas, ale i tak drzemie króciótko.
mam małe odparzenie na pupie /w szpitalu powstało/ więc wietrzyliśmy pupcię, leżał ładnie na brzuszku i nie narzekał..
mika8 właśnie mąż wczoraj przyniósł wanienkę, wkładam łokieć i bluzgam że za ciepła, ale on młodego zdążył włożyć i co?
anielski spokój.. widać też sobie lubi tyłek wygrzać..

od dzisiaj sprawdzamy wodę termometrem, bo mój mąż ma inny łokieć
dzięki za odp odnośnie placków

też zrobię cosik w tym tygodniu!
makota89 1. wietrzenie pupki na razie 1x dziennie, ale muszę wdrożyć częściej..
2. mówię do niego zazwyczaj przy przewijaniu i zazwyczaj bzdury, że trzeba dbać o klejnoty rodzinne

że mama go kocha,
że ma śliczne stopy, a że wspaniałą kupę zrobił i że kupa jest ważna

..no i jak czytam starszym dziewczynkom książeczki to przy nim... ale zamierzam czytać też wierszyki - maluszki lubią rymy.
3. po naciśnięciu piersi KROPLA
4. czerwone pola bez "czubków"
resztę opowiem wcześniej, bo idę jeszcze cycowac przed wyjściem... do napisania!